Tolerancja na szlaku... |
Autor |
Wiadomość |
Dobromił
Dołączył: 09 Lip 2013 Posty: 14368
|
Wysłany: 2013-07-17, 09:53
|
|
|
A w górach pojawią się Strażnicy Stroju i Obyczaju. |
_________________ Decyzją administracji Dobromił otrzymał nagany :
- za obraźliwą formę wypowiedzi oraz ironizowanie na temat innych użytkowników forum
- za niecytowanie w postach wypowiedzi, do których się odnosi
- za relację przypisaną do niewłaściwego działu |
|
|
|
|
Piotrek
Wiek: 48 Dołączył: 06 Lip 2013 Posty: 10854 Skąd: Żywiec-Sienna
|
Wysłany: 2013-07-17, 10:11
|
|
|
W górach trza będzie używać określonych zwrotów, patrzeć w zadumie w dal i słuchać bajania doświadczonych górołazów, oczywiście bez przerywania. A jedyny dym dopuszczalny to parujący z ciała pot. |
|
|
|
|
Dobromił
Dołączył: 09 Lip 2013 Posty: 14368
|
Wysłany: 2013-07-17, 10:13
|
|
|
Piotrek napisał/a: | patrzeć w zadumie w dal |
Patrzeć gdzie wzrok nie sięga. |
_________________ Decyzją administracji Dobromił otrzymał nagany :
- za obraźliwą formę wypowiedzi oraz ironizowanie na temat innych użytkowników forum
- za niecytowanie w postach wypowiedzi, do których się odnosi
- za relację przypisaną do niewłaściwego działu |
|
|
|
|
bluejeans [Usunięty]
|
Wysłany: 2013-07-17, 10:34
|
|
|
mnie na szlaku przeszkadza* tylko jedno: kiedy ktoś często i obficie do mnie zagaduje.
to może być nawet pośrednio przyczyną, dlaczego tak często się w górach gubię.
A ciuchy (& obuwie) ważne chyba, żeby były wygodne, tak myślę. Nie kłuje mnie w oczy, że markowe czy drogie;) (zwłaszcza, że z zasady szczęśliwie się nie znam)
Alkohol staje się problemem tylko wtedy, gdy zbyt ośmiela konsumenta.
Czyli jeśli coś mnie bezpośrednio nie dotyczy, to jest częścią krajobrazu, nic więcej.
* przeszkadza, to złe słowo, raczej męczy. |
Ostatnio zmieniony przez 2013-07-17, 10:42, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
Pudelek
Dołączył: 08 Lip 2013 Posty: 8309 Skąd: Oberschlesien
|
Wysłany: 2013-07-17, 13:07
|
|
|
lucyna napisał/a: | Ja mam argument przemawiający za nie. |
tyle, że ja pisałem o butelkach z piwem
Dobromił napisał/a: | Ludzie stoją po kilkanaście minut na przystankach, ołowiu prawie tyle w powietrzu co tlenu. Wtedy jest ok. Ale jeden dymek w górach zmienia ich w umęczonych, ekumenicznych, prawdziwych turystów. |
porównanie dość kiepskie...
na przystanku stoję po kilkanaście minut, bo MZK dał ciała i się spóźnił, a nie dlatego, że chcę i wcale to nie oznacza, że jest OK. Natomiast w góry idę po to aby od tego ołowiu odpocząć, tak samo jak od np. ryków jakiejś dzieciarni lub cwaniakujących emerytów. I tak samo będą mi przeszkadzać grupowe wrzaski na szczycie, co wcale nie znaczy, że w mieście nie mogę iść na hałaśliwy koncert. Chyba widzisz różnicę pomiędzy miastem a "łonem przyrody"?
Sam popalam czasem różne skręciki, ale staram się zawsze kawałek odejść, tak, aby nikt inny nie musiał tego wąchać (no, chyba, że chcę być złośliwy )
Cytat: | i słuchać bajania doświadczonych górołazów, |
w sumie z dwojga złego wolę posłuchać doświadczonych górołazów (np. mnie ), niż, pożal się Boże, wszelkiej maści przewodników (zarówno tych zawodowych, jak społecznych - ten ostatni akurat na KcH jeszcze nie dotarł ) |
_________________ Staliśmy nad przepaścią, ale zrobiliśmy wielki krok naprzód! |
Ostatnio zmieniony przez Pudelek 2013-07-17, 13:10, w całości zmieniany 2 razy |
|
|
|
|
Dobromił
Dołączył: 09 Lip 2013 Posty: 14368
|
Wysłany: 2013-07-17, 13:13
|
|
|
Pudelek napisał/a: | Chyba widzisz różnicę pomiędzy miastem a "łonem przyrody"? |
Za bardzo idealizujesz owe łono. Szlaki są równie halaśliwe jak koncerty, schroniska rownie śmierdzące jak przystanki ( niekoniecznie ołowiem ).
Mi tam nigdy dym nie przeszkadzał. I pieprzenie, że ten dymek niszczy mi kontakt z przyrodą jest dla mnie infantylny. |
_________________ Decyzją administracji Dobromił otrzymał nagany :
- za obraźliwą formę wypowiedzi oraz ironizowanie na temat innych użytkowników forum
- za niecytowanie w postach wypowiedzi, do których się odnosi
- za relację przypisaną do niewłaściwego działu |
|
|
|
|
sokół
Dołączył: 06 Lip 2013 Posty: 12257 Skąd: Bytom
|
Wysłany: 2013-07-17, 13:16
|
|
|
A w niektórych miejscach w górach "ludzie gór" chodzą spać dopiero o 3.44, bo inni imprezują. |
|
|
|
|
Pudelek
Dołączył: 08 Lip 2013 Posty: 8309 Skąd: Oberschlesien
|
Wysłany: 2013-07-17, 13:21
|
|
|
Dobromił napisał/a: | Szlaki są równie halaśliwe jak koncerty |
po takich staram się nie chodzić
Dobromił napisał/a: | Mi tam nigdy dym nie przeszkadzał. |
ale przeszkadza innym
Dobromił napisał/a: | I pieprzenie, że ten dymek niszczy mi kontakt z przyrodą jest dla mnie infantylny. |
tobie nie, ale może przeszkadzam innym.
Nie wiem czemu wśród masy palaczy jest właśnie takie podejście, że to oni mają prawo smrodzić, a jak ktoś smrodu nie chce, to ma odejść, a nie odwrotnie... Po wprowadzeniu nowych przepisów dla wielu palaczy wejście przed knajpę to ujma - NIE, to niepalący powinni wychodzić, jak im się nie podoba
Równie dobrze ktoś mógłby przyjść pod twój namiot i ci nasrać - bo ma akurat taką ochotę. A jak ci się nie podoba, to przenieść sobie namiot dalej - on chce srać tutaj i kropka! |
_________________ Staliśmy nad przepaścią, ale zrobiliśmy wielki krok naprzód! |
|
|
|
|
Dobromił
Dołączył: 09 Lip 2013 Posty: 14368
|
Wysłany: 2013-07-17, 13:24
|
|
|
Pudelek napisał/a: | Równie dobrze ktoś mógłby przyjść pod twój namiot i ci nasrać - bo ma akurat taką ochotę. A jak ci się nie podoba, to przenieść sobie namiot dalej - on chce srać tutaj i kropka! |
Może takie zwyczaje są w twym towarzystwie. Swoją drogą to ostatnio spałem w namiocie na początku lat 80.
A dla jasności tematu - nigdy w życiu nie paliłem papierosów. |
_________________ Decyzją administracji Dobromił otrzymał nagany :
- za obraźliwą formę wypowiedzi oraz ironizowanie na temat innych użytkowników forum
- za niecytowanie w postach wypowiedzi, do których się odnosi
- za relację przypisaną do niewłaściwego działu |
|
|
|
|
Pudelek
Dołączył: 08 Lip 2013 Posty: 8309 Skąd: Oberschlesien
|
Wysłany: 2013-07-17, 13:25
|
|
|
Dobromił napisał/a: | Może takie zwyczaje są w twym towarzystwie. |
no co, kupa ci przeszkadza? nie przesadzaj...
Dobromił napisał/a: | A dla jasności tematu - nigdy w życiu nie paliłem papierosów. |
ale podejście masz jak przeciętny kurzok choć znam wielu kurzoków, którzy nie znoszą jak ktoś inny przy nich pali, a po wejściu do autobusu faceta przesiąkniętego dymem zbiera im się na wymioty |
_________________ Staliśmy nad przepaścią, ale zrobiliśmy wielki krok naprzód! |
|
|
|
|
Piotrek
Wiek: 48 Dołączył: 06 Lip 2013 Posty: 10854 Skąd: Żywiec-Sienna
|
Wysłany: 2013-07-17, 13:29
|
|
|
Pudelek napisał/a: |
Nie wiem czemu wśród masy palaczy jest właśnie takie podejście, że to oni mają prawo smrodzić, a jak ktoś smrodu nie chce, to ma odejść, a nie odwrotnie... |
Pudelek, nie Lechuj.
Cały czas jest tu mowa, że jak sobie człowiek zapali w taki sposób by innym nie przeszkadzał (n.p. odejdzie na bok) to nie ma powodu by był to problem.
To nie jest przepychanie się na argumenty czy mogę ci nadmuchać dymem w gębę czy nie.
Kwestia kultury wszystkich obowiązuje i trza robić tak, by innym nie szkodzić. Dotyczy to nie tylko papierosów, alkoholu ale wszystkiego. Nawet śmierdzących butów w schronisku, jak walą to na korytarz z nimi a nie pod stołem przy którym ludzie jedzą. |
|
|
|
|
Dobromił
Dołączył: 09 Lip 2013 Posty: 14368
|
Wysłany: 2013-07-17, 13:31
|
|
|
Pudelek napisał/a: | no co, kupa ci przeszkadza? nie przesadzaj... |
Zniżasz się do poziomu Dariusza Meisera ( czy jak mu tam ) i vikinga. Ochłonij.
Pudelek napisał/a: | ale podejście masz jak przeciętny kurzok |
Trudno. Co robić. Jakoś tak o wiele bardziej odrzuca mnie np smród cebuli. Ale , że nikt tego smrodu nie poruszył w kwesti górskiej tolerancji to zajełem się obroną "dymka szczytowego". |
_________________ Decyzją administracji Dobromił otrzymał nagany :
- za obraźliwą formę wypowiedzi oraz ironizowanie na temat innych użytkowników forum
- za niecytowanie w postach wypowiedzi, do których się odnosi
- za relację przypisaną do niewłaściwego działu |
|
|
|
|
Pudelek
Dołączył: 08 Lip 2013 Posty: 8309 Skąd: Oberschlesien
|
Wysłany: 2013-07-17, 13:38
|
|
|
Piotrek napisał/a: | Cały czas jest tu mowa, że jak sobie człowiek zapali w taki sposób by innym nie przeszkadzał (n.p. odejdzie na bok) to nie ma powodu by był to problem. |
z wypowiedzi Dobromiła bynajmniej nie odniosłem wrażenia, że gdyby palił, to by odchodził na bok...
a co do powyższego - takie podejście (ja mam prawo palić, gdzie chcę, niech inni się dostosują), widzę non stop
Dobromił napisał/a: | Jakoś tak o wiele bardziej odrzuca mnie np smród cebuli. |
a mi, jak wspomniałem, kawy. Tego dopiero jest dużo w górach i schroniskach |
_________________ Staliśmy nad przepaścią, ale zrobiliśmy wielki krok naprzód! |
|
|
|
|
Piotrek
Wiek: 48 Dołączył: 06 Lip 2013 Posty: 10854 Skąd: Żywiec-Sienna
|
Wysłany: 2013-07-17, 13:50
|
|
|
Pudelek napisał/a: | Piotrek napisał/a: | Cały czas jest tu mowa, że jak sobie człowiek zapali w taki sposób by innym nie przeszkadzał (n.p. odejdzie na bok) to nie ma powodu by był to problem. |
z wypowiedzi Dobromiła bynajmniej nie odniosłem wrażenia, że gdyby palił, to by odchodził na bok...
a co do powyższego - takie podejście (ja mam prawo palić, gdzie chcę, niech inni się dostosują), widzę non stop |
Ja widzę wręcz przeciwne. Gdzie się nie ruszę, to muszę uważać z fajką bo się nie którzy krzywo patrzą, bo tu nie wolno i.t.d. Ale ok. jest jak jest, idę gdzieś na bok gdzie nie sprawiam kłopotu.
A Dobromił gdyby palił to też nie sądzę, by siedział między ludźmi którym to przeszkadza i wypuszczał wyziewy, tylko zwyczajnie poszedł zrobić swoje gdzie indziej.
Tu żadnej filozofii nie ma. |
|
|
|
|
sokół
Dołączył: 06 Lip 2013 Posty: 12257 Skąd: Bytom
|
Wysłany: 2013-07-17, 14:12
|
|
|
Pudelek napisał/a: | kupa ci przeszkadza? |
Dobromił to nie panda, jest tolerancyjny. |
|
|
|
|
|