Klimczok o poranku |
Autor |
Wiadomość |
alicjaraczek
Dołączyła: 04 Maj 2020 Posty: 323
|
Wysłany: 2020-12-17, 14:39 Klimczok o poranku
|
|
|
Jako, że bardzo lubię witać się ze słońcem, chętnie wykorzystuję dni wolne, żeby gdzieś wyżej go powitać.
W minioną niedzielę padło na Klimczok. Trasa "spod" okolic Chaty na Dębowcu zaczęła się o 5 rano z kawką w termosie.
Ruszamy czerwonym szlakiem na Szyndzielnię i dalej...
Po drodze już zerkamy między drzewa oglądając istne cuda
O godzinie 6.50 meldujemy się na Klimczoku i czekamy kiedy się pojawi i zacznie nas grzać
Na górze czeka na nas miła niespodzianka, przypadkowo spotkane dwie dziewczyny częstują nas serniczkiem, który zabrały na wschód.
Mega pozytywne kobietki
Więc delektujemy się widokami, smakiem kawy i serniczka.
Dla mnie, to są magiczne chwile, które dają mnóstwo pozytywnej energii.
Po czym ruszamy na dół gdzie, pod pierzynką z chmur panuje już inna rzeczywistość.
W domu jestem już przed 10 rano. I to już do końca był dzień dobry |
Ostatnio zmieniony przez alicjaraczek 2020-12-17, 14:41, w całości zmieniany 2 razy |
|
|
|
|
Adrian
Cieszynioki
Wiek: 40 Dołączył: 13 Lis 2017 Posty: 9396
|
Wysłany: 2020-12-17, 15:12
|
|
|
Nie no, morze mgły bajka i to wszystko z Klimczoka
Fajne przywitanie dnai. |
|
|
|
|
Sebastian
Wiek: 51 Dołączył: 09 Lis 2017 Posty: 5853 Skąd: Kraków
|
Wysłany: 2020-12-17, 15:19
|
|
|
Kto rano wstaje... Była jakaś popitka do tego serniczka? |
|
|
|
|
alicjaraczek
Dołączyła: 04 Maj 2020 Posty: 323
|
Wysłany: 2020-12-17, 15:39
|
|
|
Sebastian napisał/a: | Kto rano wstaje... Była jakaś popitka do tego serniczka? |
No kawa przecie.... same kierowcy byli |
|
|
|
|
Sebastian
Wiek: 51 Dołączył: 09 Lis 2017 Posty: 5853 Skąd: Kraków
|
Wysłany: 2020-12-17, 15:47
|
|
|
Oczywiście. Widoki piękne. |
|
|
|
|
alicjaraczek
Dołączyła: 04 Maj 2020 Posty: 323
|
Wysłany: 2020-12-17, 15:53
|
|
|
Sebastian napisał/a: | Oczywiście. Widoki piękne. |
Dziękuję
Ps. w domku za to była herbatka z rumem, jeszcze przed obiadkiem bo tak mi zimno było |
|
|
|
|
alicjaraczek
Dołączyła: 04 Maj 2020 Posty: 323
|
Wysłany: 2020-12-17, 15:53
|
|
|
Sebastian napisał/a: | Oczywiście. Widoki piękne. |
Dziękuję
Ps. w domku za to była herbatka z rumem, jeszcze przed obiadkiem bo tak mi zimno było |
|
|
|
|
ceper
Dołączył: 02 Sty 2014 Posty: 8598
|
Wysłany: 2020-12-17, 15:57
|
|
|
Nie wiem, czy warto opuszczać ciepłe pielesze dla sernika. Co innego pozytywne dziewczęta, niekoniecznie mega.
Obawiam się, że gdybym kiedyś zerwał się w środku nocy, to na szczycie mógłbym spotkać Mirka.
Chociaż nie, bo on emerycko chadza w dni robocze, gdy ja pracuję (znaczy się przepędzam .....).
Chyba mi się wydaje, ale foty lecą na prawo. Wina Pudla, bo niedawno zakłócił pole grawitacyjne naszej planety. |
|
|
|
|
laynn [Usunięty]
|
Wysłany: 2020-12-17, 15:58
|
|
|
Kiedyś, z forum w czterech robiliśmy wschód na Magurze, obok, widoki były ciut słabsze, bo ani morza chmur, ani chmur na niebie, ale widok na Tatry...
Fajnie przywitany dzień! |
|
|
|
|
Piotrek
Wiek: 48 Dołączył: 06 Lip 2013 Posty: 10854 Skąd: Żywiec-Sienna
|
Wysłany: 2020-12-18, 06:30
|
|
|
Sernik wygląda na duży. Wytargać go na górę w stanie prawie nienaruszonym to jednak musi uczyć ostrożności |
|
|
|
|
|