A nie mówiłem? To Beskid Ostry! |
Autor |
Wiadomość |
Gór Ski
Dołączył: 08 Maj 2018 Posty: 484 Skąd: Katowice
|
Wysłany: 2020-05-13, 10:30
|
|
|
laynn napisał/a: | Szlak jak to w Małym Beskidzie staje dęba i zaczynamy mozolne podejście. Szlaki znowu znikają, więc kierujemy się według mapy w telefonie. Tak docieramy do pierwszych domostw. To część osiedla Kozubnik, pod szczytem góry Snoza. Są pierwsze widoki, robi się nawet wrażenie wysokich gór, a to przez spore zbocze górującego nad doliną Żaru. |
Często z tym się stwierdzeniem można spotkać ale jakoś nie widzę różnicy w podejściach w porównaniu z Śląskim czy Żywieckim , a na Wypady rowerowe z tych 3 Beskidów |
|
|
|
|
laynn [Usunięty]
|
Wysłany: 2020-05-13, 11:15
|
|
|
Tylko w Małym Beskidzie jest sporo takich podejść. W Śląskim poza kilkoma miejscami, bardziej mi się wydają, podejścia wydłużone. W Żywieckim również. Po prostu szlaki wiodą tam bardziej na ukos po stoku, nie na wprost, bądź zakosami. Z ostrych podejść to kojarzę na Skrzyczne z Ostrego, na W. Cisowy, Czantorię Wielką, Stożek W. W Żywieckim na Wlk Rycerzowa graniczny, Oszus, Świtkowa. W Małym wchodziłem łagodnie na Leskowiec od wschodu, z Kocierza na Zamczysko...i tyle. Owszem nie mam tak go zdeptanego, ale większość podejść daje w kość.
Najważniejsze, to moje odczucia |
|
|
|
|
|