Forum FAQ Szukaj Użytkownicy Rejestracja Statystyki Profil Zaloguj Albumy Kontakt

Poprzedni temat «» Następny temat

W raczkach na Świnicę czyli zimowo i odlotowo...

Autor Wiadomość
Tomaszewski 


Wiek: 42
Dołączył: 04 Lis 2013
Posty: 10
Skąd: Kozy
  Wysłany: 2013-11-06, 00:17   W raczkach na Świnicę czyli zimowo i odlotowo...

Witajcie,
Na przełomie lutego i marca przyszłego roku wybieram się na Świnicę. Chcę zimowo ją zdobyć i to oby dwa wierzchołki turystyczny 2301 i taternicki 2291 od strony Kasprowego. Jest to pierwszy szczyt dwutysięczny na jaki chcę wyjść zimą i dlatego podjąłem się tematu.
Czy ktoś w Was miał już takie przejście? Chciałbym się troszkę do informować przed wypadem...

Pozdrawiam
 
 
Vision
[Usunięty]

Wysłany: 2013-11-06, 00:44   

Ja byłem tuż po zimie, bo na początku kwietnia, ale jak wiadomo, w Tatrach śniegu wpizdu, ale w zasadzie to nic tam nie ma:

https://picasaweb.google....semusic/Swnicia

:D

Mimo wszystko droga wg mnie orientacyjnie dosyć prosta, tym bardziej, że w tej mgle tam doszedłem. Tyle, że między wierzchołkiem taternickiem a głównym, jest to coś:



No i wydaje mi się, że w zależności od tego ile tam jest nawianego tego śniegu, można decydować czy iść na główny wierzchołek, ja nie poszedłem, bo jak na obecne moje wtedy zdolności, wg mnie ciekawie to nie wyglądało... jak cała moja wycieczka zresztą taka jakas ponura i nieciekawa... ;) Poza tym i tak nic nie było widać, to się zadowoliłem taternickiem wierzchołkiem tylko i była to jedna z najlepszych wycieczek górskich w moim życiu. :fajka

No i polecam iść od Kasprowego wg mnie najbezpieczniej i cały czas praktycznie granią do samego szczytu. W sumie przez Świnicką Przełęcz to bym w zimie raczej nie szedł, jak już coś to przez Liliowe ewentualnie.
Ostatnio zmieniony przez Vision 2013-11-06, 01:35, w całości zmieniany 9 razy  
 
 
Dobromił 


Dołączył: 09 Lip 2013
Posty: 14274
Wysłany: 2013-11-06, 07:18   

Tomaszewski napisał/a:
Jest to pierwszy szczyt dwutysięczny na jaki chcę wyjść zimą i dlatego podjąłem się tematu.


To podejmij się na początek Kopy Kondrackiej, Beskidu albo Kończystego Wierchu.

Byłem dwa razy na "taternickiej" Świnicy. 17 lutego i 9 kwietnia. Oba wyjścia w rewelacyjnych warunkach pogodowych ( poza wiatrem ). Śnieg beton, cudne widoki, trasa widoczna w śniegu. Tylko, że na pewno nie jest to wycieczka w sam raz na "pierwszy szczyt dwutysięczny". Oczywiście, że może przejdziesz to bez problemów, nie będzie żadnych szopek. Ale równie dobrze mogą być. I pamiętaj, że "taternicka" jest miejscem wielu kursów zimowych. Np. w lutym tego roku poszliśmy tam w sześcioro. Na szczycie było nas ... 23 osoby. Praktycznie od Świnickiej Przełęczy do szczytu trzeba było iść przez liny krsantów, trzeba było ich przepuszczać, czekać aż wykonają polecenie instruktorów.

Co do wlaściwego szczytu - wymyśl sobie inny cel.

Miłego dnia życzę.
_________________
Decyzją administracji Dobromił otrzymał nagany :
- za obraźliwą formę wypowiedzi oraz ironizowanie na temat innych użytkowników forum
- za niecytowanie w postach wypowiedzi, do których się odnosi
- za relację przypisaną do niewłaściwego działu
 
 
Malgo Klapković 


Wiek: 37
Dołączyła: 06 Lip 2013
Posty: 2477
Wysłany: 2013-11-06, 08:34   

Beskid to był mój pierwszy 2-tysięcznik w wersji "zimowej", czyli marcowej ;) Raki się przydały choć trochę przeszkadzały przy wdrapywaniu się po skałkach, które były "gołe", było fajowsko :)
https://picasaweb.google....519402137174594
 
 
Vision
[Usunięty]

Wysłany: 2013-11-06, 08:48   

Dobromił napisał/a:
To podejmij się na początek Kopy Kondrackiej, Beskidu albo Kończystego Wierchu.


Ja bym na początek polecał też Wołowiec, przez Grzesia. :-o

Dobromił napisał/a:
I pamiętaj, że "taternicka" jest miejscem wielu kursów zimowych. Np. w lutym tego roku poszliśmy tam w sześcioro. Na szczycie było nas ... 23 osoby.


W niektórych przypadkach to sprzyja zdobywaniu tego szczytu, bo np. we wtorki kończą się kursy i nikt już na Świnice nie idzie, za to szlak jest idealnie przetarty po kursantach. :-o Pod warunkiem, że w nocy puchu nie dowali. ;)

Co nie zmienia faktu, że rzeczywiście nie jest to najlepszy pomysł na pierwszy zimowy dwutysięcznik.
Ostatnio zmieniony przez Vision 2013-11-06, 09:32, w całości zmieniany 5 razy  
 
 
sokół


Dołączył: 06 Lip 2013
Posty: 12247
Skąd: Bytom

Wysłany: 2013-11-06, 10:16   

Co racja to racja. Ale napisz może najpierw kilka spraw. Bo może nie do końca jest to taki urwisowy pomysł.
Czy zimą chodziłeś już wcześniej w Tatrach? Czy pójdziesz sam czy też kimś "bardziej obytym"? Czy raki i czekan to dla Ciebie pierwszyzna czy tez używałeś ich sporo, ale np do wysokości 1999m? Jakie granie zaliczyłeś zimą (chodzi mi o zachowanie się przy nawisach, itp) Wbrew pozorom to dość ważne pytania.
Profil Facebook
 
 
Dobromił 


Dołączył: 09 Lip 2013
Posty: 14274
Wysłany: 2013-11-06, 10:29   

sokół napisał/a:
Jakie granie zaliczyłeś zimą (chodzi mi o zachowanie się przy nawisach, itp)


Czy już spadłeś z jakieś grani ? :)
_________________
Decyzją administracji Dobromił otrzymał nagany :
- za obraźliwą formę wypowiedzi oraz ironizowanie na temat innych użytkowników forum
- za niecytowanie w postach wypowiedzi, do których się odnosi
- za relację przypisaną do niewłaściwego działu
 
 
Vision
[Usunięty]

Wysłany: 2013-11-06, 10:44   

Leciał z grani Pilska przecież...



A Ty za nim. :D

Ostatnio zmieniony przez Vision 2013-11-06, 10:48, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
Tomaszewski 


Wiek: 42
Dołączył: 04 Lis 2013
Posty: 10
Skąd: Kozy
Wysłany: 2013-11-06, 11:00   

Przyznam, że zimowo to w tatrach raczkuje dopiero. A czy spadłem już z grani? Idąc na Wołowiec odpuściliśmy sobie wejście na szczyt ze względu na pogarszające się warunki. Co było najlepszym wyjściem z sytuacji. Także najwyżej gdzie byłem z tatrach zimą to pułap 1900.
Ja na pierwszym miejscu stawiam na bezpieczeństwo, więc podczas tej wycieczki będzie mi towarzyszył mój znajomy doświadczony taternik. Wiem, że jest to dużo podniesiona poprzeczka co do "pierwszego zimowego dwutysięcznika", ale wiem, że dam rade. Chciałem się bardziej doinformować o tym szczycie zimą ;)
 
 
Tatrzański urwis 


Wiek: 39
Dołączył: 07 Lip 2013
Posty: 1405
Skąd: Małopolska
Wysłany: 2013-11-06, 11:02   

Byłem na Świnicy w lutym tego roku przy pięknej słonecznej pogodzie


Jak dla mnie to nie jest szczyt który bym polecał na pierwszy zimowy 2-tysięcznik , zrób lepiej coś w Zachodnich tak jak koledzy mówią , Wołowiec , Grzesia albo Kończysty na początek.
 
 
Dobromił 


Dołączył: 09 Lip 2013
Posty: 14274
Wysłany: 2013-11-06, 11:07   

Tomaszewski napisał/a:
więc podczas tej wycieczki będzie mi towarzyszył mój znajomy doświadczony taternik. Wiem, że jest to dużo podniesiona poprzeczka co do "pierwszego zimowego dwutysięcznika", ale wiem, że dam rade.


Ok. Daj. Miłego chodzenia i schodzenia.
_________________
Decyzją administracji Dobromił otrzymał nagany :
- za obraźliwą formę wypowiedzi oraz ironizowanie na temat innych użytkowników forum
- za niecytowanie w postach wypowiedzi, do których się odnosi
- za relację przypisaną do niewłaściwego działu
 
 
sokół


Dołączył: 06 Lip 2013
Posty: 12247
Skąd: Bytom

Wysłany: 2013-11-06, 11:30   

Tomaszewski napisał/a:
podczas tej wycieczki będzie mi towarzyszył mój znajomy doświadczony taternik


Wobec tego nie mamy o czym pisać, zawsze musi być ten pierwszy raz, bez obaw.
Profil Facebook
 
 
Basia Z. 


Dołączyła: 06 Wrz 2013
Posty: 3550
Skąd: Chorzów
Wysłany: 2013-11-06, 11:45   

sokół napisał/a:
Tomaszewski napisał/a:
podczas tej wycieczki będzie mi towarzyszył mój znajomy doświadczony taternik


Wobec tego nie mamy o czym pisać, zawsze musi być ten pierwszy raz, bez obaw.


A pierwszy raz zawsze najlepiej wychodzi z osobą doświadczoną.
 
 
Dobromił 


Dołączył: 09 Lip 2013
Posty: 14274
Wysłany: 2013-11-06, 11:46   

sokół napisał/a:
Wobec tego nie mamy o czym pisać


A jak to bedzie osobnik pokroju Misca Fotopstrykuf albo Wsehfiedzącego Vickinga ?
_________________
Decyzją administracji Dobromił otrzymał nagany :
- za obraźliwą formę wypowiedzi oraz ironizowanie na temat innych użytkowników forum
- za niecytowanie w postach wypowiedzi, do których się odnosi
- za relację przypisaną do niewłaściwego działu
 
 
Tomaszewski 


Wiek: 42
Dołączył: 04 Lis 2013
Posty: 10
Skąd: Kozy
Wysłany: 2013-11-06, 23:41   

EEE tak źle to raczej nie będzie :-/

Mam tylko ndzieję, że pogoda dopisze.

Co do Waszych propozycji to chętnie się tam też wybiorę, ale może już z kimś z forum?
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Copyright © 2013 by Góry bez granic | All rights reserved | Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group - mangi