Forum FAQ Szukaj Użytkownicy Rejestracja Statystyki Profil Zaloguj Albumy Kontakt

Poprzedni temat «» Następny temat

Felicjana hr. Zamoyskiego debiut górski

Autor Wiadomość
darkheush 
Beerwalker


Wiek: 51
Dołączył: 07 Lip 2013
Posty: 2626
Wysłany: 2020-01-27, 19:17   Felicjana hr. Zamoyskiego debiut górski

Pies nam "urósł" w ciągu w ciągu trzech tygodni o pół kilo. No to nadszedł czas aby zrucić trochę sadełka. A państwu się to przyda ;) Sobota. W dolinie nic nie widać przez ten pieprzony smog, jednak szybki rzut oka na kamerkę z Szyndzielni utwierdza nas w przekonaniu, że warto spróbować. A przy okazji przećwiczyć nasze bydlątko w warunkach górskich i zimowych.Ta Jaworowa plątała się już za nami od dłuższego czasu. Jakoś nie było ani okazji, ani czasu. No to kierunek Brenna-Hołcyna. Czas nagli, a dzień krótki.

Powolutku nabieramy wysokości. Mijamy ostatnie zabudowania ul. Kotarz. Śnieg wesoło chrumka pod butami, jest jakieś -1 st.C. Falek nadaje tempo. Troszkę wątpliwości mieliśmy co do niego, jak będzie się zachowywał, co prawda łapie tropy zajęcy czy saren, ale ostatecznie wiedzie swoje stado.





Horyzont się kończy - ponad nami tylko wielki błękit nieba i bezmiar gwiazdeczek mrugających do nas co krok, odbitych od słońca aż po śnieg u stóp. Warto było
sokole i laynn bo dzięki Waszym relacjom w końcu trafiliśmy w to miejsce, obok którego tyle razy przechodziliśmy.

Na Jaworowej jest magicznie...

BTW 131 km dalej macha nam Pradziad w Jesenikach - to nasz prywatny, udokumentowany rekord dalekich obserwacji :) (czyżby się upominał o zdobycie?)...









Na Jaworowej cisza i spokój, na Kotarzu, tuż za rogiem dzikie tłumy. Spierdalamy skrótem na Grabową. I znów cisza i spokój.





Słoneczko niesamowicie praży lica a i głód się odezwał. Taki był plan. Ognisko!!! Pierwsze w tym roku!!! Aby dokonać ogniska, trzeba było odkopać palenisko spod śniegu. I co - nam się nie uda?...









Teraz pozostaje nam tytko wrócić do Transformersa szlakiem Utopca. Gdy docieramy do auta pies włącza tryb: Out Of Order... Nawet zakupione na kolację pałeczki z kurczaka nie robią na nim wrażenia... Bydlątko dało radę i jeszcze niejeden szlak z nami przejdzie :) Więcej takich pięknych zimowych, górskich dni na szlaku!

A, jeszcze filmik :)

 
 
Adrian 
Cieszynioki


Wiek: 40
Dołączył: 13 Lis 2017
Posty: 9269
Wysłany: 2020-01-27, 19:41   

Kurde! A ja myślałem że to my byliśmy ostatnimi którzy odkryli to piękne miejsce :D
Nie odwiedziliście chaty Grabowej?

Fajny Burek :)
 
 
vidraru 
Rosomak


Wiek: 43
Dołączyła: 27 Sty 2017
Posty: 2498
Skąd: Kęty
Wysłany: 2020-01-27, 19:57   

Adrian napisał/a:
Fajny Burek

Burek to taka fantastyczna potrawa złożona z ciasta półfrancuskiego z farszem z sera koziego, szpinaku, czosnku i przypraw. Smakuje wyjątkowo w górach Macedonii. Jeśli jakiś "burek" zaplątał się w komentarzu, uprzejmie donoszę, Hrabia Felicjan Zamoyski rozważy pocztę, jeśli będzie ów pozew intratny, hrabia, zaanektuje Zaolzie . Pertraktacje - sms ... :dev
 
 
sprocket73


Dołączył: 14 Lip 2013
Posty: 5472
Wysłany: 2020-01-27, 20:13   

Hmm... a czy Hrabia Felicjan niegodzien hasać swobodnie? ;)
_________________
SPROCKET
http://gorybezgranic.pl/n...-kim-vt1876.htm
 
 
Adrian 
Cieszynioki


Wiek: 40
Dołączył: 13 Lis 2017
Posty: 9269
Wysłany: 2020-01-27, 20:23   

vidraru napisał/a:
Adrian napisał/a:
Fajny Burek

Burek to taka fantastyczna potrawa złożona z ciasta półfrancuskiego z farszem z sera koziego, szpinaku, czosnku i przypraw. Smakuje wyjątkowo w górach Macedonii. Jeśli jakiś "burek" zaplątał się w komentarzu, uprzejmie donoszę, Hrabia Felicjan Zamoyski rozważy pocztę, jeśli będzie ów pozew intratny, hrabia, zaanektuje Zaolzie . Pertraktacje - sms ... :dev


Jak Jaśnie Hrabia będzie się wybierał na przepiękne jedyne i niepowtarzalne Zaolzie, to niech wcześniej za anonsuje się u nas SMS-em i poprosi o wizę :lol ;) :haha
Wybaczcie, pomyliłem Jaśnie Hrabię ze zwykłym burkiem :ops
Ostatnio zmieniony przez Adrian 2020-01-28, 05:29, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
laynn
[Usunięty]

Wysłany: 2020-01-27, 21:12   

darkheush, nie ma za co.
Ja dziękowałem już kilka razy sokołowi, więc mogę teraz łaskawie przyjąć podziękowania. A, że od hrabi...w końcu, ja żem szlachta :D
 
 
sokół


Dołączył: 06 Lip 2013
Posty: 12247
Skąd: Bytom
Wysłany: 2020-01-28, 12:38   

Darkheushu... Misja wykonana połowicznie!

Wchodziliście szlakiem, (tak domniemywam z filmiku) więc tylko liznęliście Halę. Pełen sukces będzie, jak przejdziecie ją w całości. A warto!

Ale to nic straconego. Kilka osób się na nią nastawia, więc zrobimy wiosną wyjście. :o-o
Profil Facebook
 
 
darkheush 
Beerwalker


Wiek: 51
Dołączył: 07 Lip 2013
Posty: 2626
Wysłany: 2020-01-28, 17:16   

sokół napisał/a:
Wchodziliście szlakiem

No nie do końca ponieważ odbiliśmy na początku hali w stronę bacówki i jej najwyższego punktu.
 
 
vidraru 
Rosomak


Wiek: 43
Dołączyła: 27 Sty 2017
Posty: 2498
Skąd: Kęty
Wysłany: 2020-01-30, 09:47   

Adrian napisał/a:
Nie odwiedziliście chaty Grabowej?

Przeszliśmy tylko obok. Byliśmy tam już kiedyś, ale jak usłyszałam, że herbata kosztuje 7 zł, odechciało mi się nawet wchodzić do środka.
 
 
vidraru 
Rosomak


Wiek: 43
Dołączyła: 27 Sty 2017
Posty: 2498
Skąd: Kęty
Wysłany: 2020-01-30, 10:04   

sokół napisał/a:
Pełen sukces będzie, jak przejdziecie ją w całości.

Był taki plan w sumie, ale skorupa śnieżna na górze jakoś za brnięciem nie przemawiała :) Bardziej spieszyło nam się na ognisko na Starym Groniu :P
sokół napisał/a:
zrobimy wiosną wyjście

Piękne miejsce, jestem za. I pieczenie kiełbasek :)
 
 
vidraru 
Rosomak


Wiek: 43
Dołączyła: 27 Sty 2017
Posty: 2498
Skąd: Kęty
Wysłany: 2020-01-30, 10:09   

sprocket73 napisał/a:
czy Hrabia Felicjan niegodzien hasać swobodnie?

Hasał. Większość trasy szedł jednak na smyczy ze względu na ludzi (jakiś cholerny bieg górski), psy i ogólnie nie wiedzieliśmy jak się będzie zachowywał w górach, w lesie. Ostatecznie tak się wyhasał, że padł martwym trupem w aucie :D Bedzie z niego turysta :)
 
 
opawski1 


Wiek: 25
Dołączył: 21 Lut 2016
Posty: 1049
Skąd: Prudnik
Wysłany: 2020-01-30, 10:55   

Hala Jaworowa jest świetna, ja podziwiałem ją w jeseniennych kolorach, za kilka dni wrzucę rekscjd z tej wycieczki ;)

Fajny ten Wasz rekord dalekich obserwacji, jak już był Pradziad to znaczy że gdzieś na prawo mogły być i Góry Opawskie, chyba że zachowały się w mgle inwersyjnej ;)
_________________
MOJA STRONA O GÓRACH OPAWSKICH: http://www.goryopawskie.eu/
Profil Facebook
 
 
vidraru 
Rosomak


Wiek: 43
Dołączyła: 27 Sty 2017
Posty: 2498
Skąd: Kęty
Wysłany: 2020-01-31, 09:16   

Schowały się w smogu niestety. Swojego rekordu widoczności z Babiej Góry 2 maja 2000 roku nie mam udokumentowanego na zdjęciach, bo mi się klisza skończyła (takie czasy), ale w jedną stronę był Kraków jak na dłoni a w drugą prawdopodobnie góry w Austrii, jak stwierdził po długich rozważaniach pan przewodnik spotkany na szczycie (być może Taury), ale w życiu nie widziałam takiej żylety jak wtedy. Miły prezent na urodziny nota bene był :)
 
 
Dobromił 


Dołączył: 09 Lip 2013
Posty: 14275
Wysłany: 2020-01-31, 09:48   

Łapy, łapy, cztery łapy,
a na łapach pies turystyczny.
_________________
Decyzją administracji Dobromił otrzymał nagany :
- za obraźliwą formę wypowiedzi oraz ironizowanie na temat innych użytkowników forum
- za niecytowanie w postach wypowiedzi, do których się odnosi
- za relację przypisaną do niewłaściwego działu
 
 
vidraru 
Rosomak


Wiek: 43
Dołączyła: 27 Sty 2017
Posty: 2498
Skąd: Kęty
Wysłany: 2020-02-01, 12:04   

Dobromił napisał/a:
Łapy, łapy, cztery łapy,
a na łapach pies turystyczny.

No pięknie podsumowałeś :)
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Copyright © 2013 by Góry bez granic | All rights reserved | Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group