Otwarty przez: sokół 2019-12-15, 19:39 |
Wieści z gór |
Autor |
Wiadomość |
Adrian
Cieszynioki
Wiek: 40 Dołączył: 13 Lis 2017 Posty: 9383
|
Wysłany: 2019-11-11, 14:08
|
|
|
To już jest kurestwo z najwyższej półki turystycznej!
laynn napisał/a: | Skurwysyństwo. Mam nadzieję, że jak dorwą ich, to będą popierdalac na goło... |
Dobry pomysł |
Ostatnio zmieniony przez Adrian 2019-11-11, 14:10, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
Prezes
Dołączył: 11 Lis 2013 Posty: 1922
|
Wysłany: 2019-11-11, 14:59
|
|
|
|
|
|
|
|
laynn [Usunięty]
|
Wysłany: 2019-11-11, 17:55
|
|
|
Prezes napisał/a: | I po co takie mocne słowa |
Jeszcze mamy pogłaskać ciuli? |
|
|
|
|
Prezes
Dołączył: 11 Lis 2013 Posty: 1922
|
Wysłany: 2019-11-11, 18:24
|
|
|
Oczywiście. Oraz przynieść następne buty do schroniska w celu dalszego wspierania suwerena. Idzie kryzys, buty w kryzysie zawsze były w cenie.
Najlepiej przyjść w swoich, a w przedsionku postawić nowe, żeby nie było problemu z higieną. |
|
|
|
|
Piotrek
Wiek: 48 Dołączył: 06 Lip 2013 Posty: 10854 Skąd: Żywiec-Sienna
|
Wysłany: 2019-11-11, 18:33
|
|
|
Ale jak to się odbywa, skąd kradną, w którym momencie?
Przecież przy wejściu do tych schronisk butów się nie ściąga, więc pozostaje kwestia noclegu. W zbiorówkach? |
|
|
|
|
FasolaNaSzlaku
Wiek: 44 Dołączył: 12 Maj 2019 Posty: 338
|
Wysłany: 2019-11-11, 18:46
|
|
|
Piotrek napisał/a: | Ale jak to się odbywa, skąd kradną, w którym momencie?
Przecież przy wejściu do tych schronisk butów się nie ściąga, więc pozostaje kwestia noclegu. W zbiorówkach? |
Z tego co pisali to na Hali Boraczej buty zostawili za drzwiami pokoju i plecak też ... bo jak twierdzą w pokoju mało miejsca mieli . Schronisko okupowała jedna grupa studentów to też myśleli iż nic się nie stanie ... Ktoś podobno autem w nocy podjechał i sobie wlazł do schroniska i zabrał 3 pary butów i plecak . Rzeczy z plecaka były wywalone kawałek za schroniskiem ,a plecak kilka km dalej znaleźli ... buty znikły na dobre |
|
|
|
|
Prezes
Dołączył: 11 Lis 2013 Posty: 1922
|
Wysłany: 2019-11-11, 18:53
|
|
|
Często zostawia się buty przed drzwiami pokoju, bo koncentracja zapachów z kilku par obuwia w małym pomieszczeniu bywa uciążliwa. Zupenie normalne zachowanie, ale jak widać ryzykowne - zmiany mentalne suwerena nie podążają wraz ze wzrostem zasobności.
W Alpach zostawiałem niejednokrotnie w przedsionku na noc cały sprzęt, narty, buty, raki, czekany - nic nigdy nie zginęło. Ale w ojczyźnie nie jestem taki odważny.
Wyżej opisane aktywności są logicznym uzupełnieniem serdecznego przywitania turystów w pewnych rejonach beskidzkich poprzez przebijanie opon i dosypywanie cukru do baku. |
|
|
|
|
laynn [Usunięty]
|
Wysłany: 2019-11-11, 18:57
|
|
|
Prezes napisał/a: | w ojczyźnie nie jestem taki odważny.
Wyżej opisane aktywności są logicznym uzupełnieniem serdecznego przywitania turystów w pewnych rejonach beskidzkich poprzez przebijanie opon i dosypywanie cukru do baku. |
No właśnie, sam ostatnio wybierając rejon wycieczek, omijam takie potencjalne miejsca gdzie mogą narobić szkodę. Bo cóż z tego, że ma się auto-casco jak trzeba na pomoc poczekać.
A w schroniskach zabieram buty ze sobą, portfel cały czas przy tyłku, zresztą i aparat też. |
|
|
|
|
sokół
Dołączył: 06 Lip 2013 Posty: 12257 Skąd: Bytom
|
Wysłany: 2019-11-11, 19:12
|
|
|
Swoją drogą... ciekawy sposób na zarobkowanie.... łazisz po górach, a dodatkowo jak zajumasz komuś meindle albo scarpy to jesteś jeszcze do przodu.
Pamiętam jak kiedyś Beskidowi (dawno tu nie zaglądał..) ktoś zajumał lustrzankę na Magurce Wilkowickiej. Tez wtedy jakieś typy wjechały autem i się kręcili, a potem było daremne szukanie aparatu. |
Ostatnio zmieniony przez sokół 2019-11-11, 19:12, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
buba
Dołączyła: 09 Lip 2013 Posty: 6105 Skąd: Oława
|
Wysłany: 2019-11-11, 19:41
|
|
|
Powiem wam ze ja sobie troche nie wyobrazam zostawic buty czy plecak w schronisku na korytarzu i isc spokojnie spac "bo bedzie ciasno w pokoju czy bedzie zle pachniec". Tak samo jak trzymac cenne rzeczy w przedsionku namiotu, albo walnac plecak przy sciezce i isc na szczyt na lekko (raz to zrobilam - zostawilam plecak za wiata, w poleskim PN, bo cala ekipa to zrobila, ale nadal twierdze ze to byla skraja glupota) Kazdy moze stac sie ofiara kradziezy, ale takie akcje to troche proszenie sie o klopoty. Ciekawe czy tacy np. nie zamykaja auta jak parkuja gdzies albo nie przypinaja roweru przed sklepem? Fajna sprawa jest wiara w ludzi i optymizm - no ale bez jaj... |
_________________ "ujrzałam kiedyś o świcie dwie drogi, wybrałam ta mniej uczęszczaną. Cała reszta jest wynikiem tego, że ją wybrałam"
na wiecznych wagarach od życia.. |
|
|
|
|
Dobromił
Dołączył: 09 Lip 2013 Posty: 14368
|
Wysłany: 2019-11-11, 19:45
|
|
|
Prezes napisał/a: | Często zostawia się buty przed drzwiami pokoju, bo koncentracja zapachów z kilku par obuwia w małym pomieszczeniu bywa uciążliwa. Zupenie normalne zachowanie, ale jak widać ryzykowne - zmiany mentalne suwerena nie podążają wraz ze wzrostem zasobności.
W Alpach zostawiałem niejednokrotnie w przedsionku na noc cały sprzęt, narty, buty, raki, czekany - nic nigdy nie zginęło. Ale w ojczyźnie nie jestem taki odważny.
Wyżej opisane aktywności są logicznym uzupełnieniem serdecznego przywitania turystów w pewnych rejonach beskidzkich poprzez przebijanie opon i dosypywanie cukru do baku. |
A Ty się dziwisz, że prawie od dwóch lat nie byłem w Żywieckim |
_________________ Decyzją administracji Dobromił otrzymał nagany :
- za obraźliwą formę wypowiedzi oraz ironizowanie na temat innych użytkowników forum
- za niecytowanie w postach wypowiedzi, do których się odnosi
- za relację przypisaną do niewłaściwego działu |
Ostatnio zmieniony przez Dobromił 2019-11-11, 19:45, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
laynn [Usunięty]
|
Wysłany: 2019-11-11, 20:12
|
|
|
Dobromił napisał/a: | że prawie od dwóch lat nie byłem w Żywieckim |
Turbacz leży w Żywieckim? |
|
|
|
|
sokół
Dołączył: 06 Lip 2013 Posty: 12257 Skąd: Bytom
|
Wysłany: 2019-11-11, 20:14
|
|
|
Przenieśli go w zeszłym tygodniu. |
|
|
|
|
laynn [Usunięty]
|
Wysłany: 2019-11-11, 20:23
|
|
|
Aaa, to dlatego tną opony i kradną tam buty. |
|
|
|
|
Wiolcia
Dołączyła: 13 Lip 2013 Posty: 3458
|
Wysłany: 2019-11-11, 20:27
|
|
|
buba napisał/a: | Powiem wam ze ja sobie troche nie wyobrazam zostawic buty czy plecak w schronisku na korytarzu i isc spokojnie spac "bo bedzie ciasno w pokoju czy bedzie zle pachniec". Tak samo jak trzymac cenne rzeczy w przedsionku namiotu, albo walnac plecak przy sciezce i isc na szczyt na lekko (raz to zrobilam - zostawilam plecak za wiata, w poleskim PN, bo cala ekipa to zrobila, ale nadal twierdze ze to byla skraja glupota) Kazdy moze stac sie ofiara kradziezy, ale takie akcje to troche proszenie sie o klopoty. Ciekawe czy tacy np. nie zamykaja auta jak parkuja gdzies albo nie przypinaja roweru przed sklepem? Fajna sprawa jest wiara w ludzi i optymizm - no ale bez jaj... |
Buba, ale jest różnica (a przynajmniej była) między zostawieniem czegoś swojego pod sklepem a w schronisku w górach. Do tej pory miało się jednak więcej zaufania do ludzi w górach właśnie. I dlatego tak mocno te kradzieże bulwersują. |
|
|
|
|
|