Forum FAQ Szukaj Użytkownicy Rejestracja Statystyki Profil Zaloguj Albumy Kontakt

Poprzedni temat «» Następny temat

Beskid Śląski

Autor Wiadomość
Dobromił 


Dołączył: 09 Lip 2013
Posty: 14275
Wysłany: 2019-09-09, 15:19   Beskid Śląski

Dzień dobry.

Czasami warto wybrać się w najbliższe otoczenie rodzinnego miasta. Beskid Żywiecki jest nudny, Beskid Mały poczeka. Nawiedziłem Beskid Śląski.

Nawiedziłem 25.8.19 w towarzystwie dwóch koleżanek. Turystek długodystansowych, Znakarek PTTK. Jako turysta ceniący trasy krótkie, z dużą ilością postojów ( czy to w terenie czy to schronisku ) wyczuwałem podstęp, chęć turystycznego mordu.

Znakarki chciały iść z Ostrego niebieskim szlakiem na Skrzyczne. Rozdarłem szaty, przemówiłem, namówiłem, zamąciłem Im w głowach, roztoczyłem wizję turystycznej przygody. Poszliśmy na Kościelec. Na początek żółtym szlakiem, a potem w bok.





























Uwielbiam ten szczyt ( 1022 m ), bywam w każdej porze roku. Polecam znajomym – panie Znakarki były tam pierwszy raz. Zaskoczyła mnie bujna roślinność, w której na pewno ukrywał się zwierz.

Po zasłużonym odpoczynku ( Piknik na Skale ) ruszyliśmy w stronę żółtego szlaku, a potem zielonym weszliśmy na Malinowską Skałę ( 1152 m ). Fajny szczyt, fajne skałki na szczycie i pod. Obecnie Malinowska oferuje zacne widoki. Pamiętam jak rósł tam drzewostan pamiętający Bolesława Śmiałego.













Tak mi się tam podobało, że aż zdobyłem skalę od strony Skrzycznego. Znakarki poprosiły mnie o powtórkę i upadek bo „nie widziałyśmy jeszcze GOPR – u w akcji” ale odmówiłem.

Tak nam się ten zielony szlak spodobał, że deptając go dotarliśmy do Schroniska pod Baranią. Po drodze wchodząc lub mijając z boku : Zielony Kopiec ( 1152 m ), Gawlasi ( 1076 m ), Magurkę Wiślańską ( 1140 m ) i Baranią Górę ( 1220 m ).





















Schronisko zmienia się na plus.

W drodze powrotnej ponownie nawiedziliśmy Baranią i Wiślańską. Z niej skręciliśmy w prawo – czerwonym szlakiem na Magurkę Radziechowską ( 1108 m ), a potem zielonym obok Murońki, przez Halę Ostre do Ostrego. Ten ostatni odcinek pokonaliśmy w zacnym tempie – od Baraniej i Węgierskiej Górki nadciągała burza. Mimo to sporo osób szło w górę. A było to parę dni po tragedii w Tatrach …




































Podsumowując – przeszliśmy 32 kilometry. Było fajnie.
_________________
Decyzją administracji Dobromił otrzymał nagany :
- za obraźliwą formę wypowiedzi oraz ironizowanie na temat innych użytkowników forum
- za niecytowanie w postach wypowiedzi, do których się odnosi
- za relację przypisaną do niewłaściwego działu
 
 
Adrian 
Cieszynioki


Wiek: 40
Dołączył: 13 Lis 2017
Posty: 9269
Wysłany: 2019-09-09, 15:58   

Przepięknie!
Szliśmy, może nie aż tak dramatycznie długo ;) ale teren wart każdego kilometra.
Misia nie widzieliście, bo od jakiegoś czasu niby się pląta w okolicach Malinowskiej i Baraniej.

Śląski rządzi :lol ;)
 
 
Dobromił 


Dołączył: 09 Lip 2013
Posty: 14275
Wysłany: 2019-09-09, 16:04   

Misia nie było.
_________________
Decyzją administracji Dobromił otrzymał nagany :
- za obraźliwą formę wypowiedzi oraz ironizowanie na temat innych użytkowników forum
- za niecytowanie w postach wypowiedzi, do których się odnosi
- za relację przypisaną do niewłaściwego działu
 
 
laynn
[Usunięty]

Wysłany: 2019-09-09, 17:03   

Ale łeb trzeba raz w jedną, raz w drugą kręcić. Ja rozumiem, że skoro miałeś dwie koleżanki to kręciłeś za nimi...
Widziałem ostatnio filmik z Kościelca i naprawdę będę musiał wejść na niego.
Wycieczka fajna.
 
 
Dobromił 


Dołączył: 09 Lip 2013
Posty: 14275
Wysłany: 2019-09-09, 17:08   

laynn napisał/a:
Widziałem ostatnio filmik z Kościelca i naprawdę będę musiał wejść na niego.


Daj znak, dawno na nim nie byłem.
_________________
Decyzją administracji Dobromił otrzymał nagany :
- za obraźliwą formę wypowiedzi oraz ironizowanie na temat innych użytkowników forum
- za niecytowanie w postach wypowiedzi, do których się odnosi
- za relację przypisaną do niewłaściwego działu
 
 
Piotrek 


Wiek: 48
Dołączył: 06 Lip 2013
Posty: 10830
Skąd: Żywiec-Sienna
Wysłany: 2019-09-09, 18:17   

Kultowe miejscówki, w tym i to z zimowych żniw. Tak wnioskuję z opisu bo za cholerę zdjęcia mi się nie chcą zaciągnąć
Ale chwali się, że podtrzymujesz tradycję i wciągasz nowych adeptów ...znaczy adeptki :)
 
 
Wiolcia 


Dołączyła: 13 Lip 2013
Posty: 3458
Wysłany: 2019-09-09, 18:28   

Niezły mroczny klimat na ostatnich zdjęciach. Gęsta atmosfera...
 
 
Dobromił 


Dołączył: 09 Lip 2013
Posty: 14275
Wysłany: 2019-09-10, 06:17   

Piotrek napisał/a:
Tak wnioskuję z opisu bo za cholerę zdjęcia mi się nie chcą zaciągnąć


Mogę Ci je w sobotę w albumie odbite pokazać.

Wiolcia napisał/a:
Niezły mroczny klimat na ostatnich zdjęciach. Gęsta atmosfera...


I pięknie walnęło. jedna ze Znakarek prawie zeszła śmiertelnie.
_________________
Decyzją administracji Dobromił otrzymał nagany :
- za obraźliwą formę wypowiedzi oraz ironizowanie na temat innych użytkowników forum
- za niecytowanie w postach wypowiedzi, do których się odnosi
- za relację przypisaną do niewłaściwego działu
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Copyright © 2013 by Góry bez granic | All rights reserved | Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group - opowiadania