Najgorsze podejście, jakim szedłeś :) |
Autor |
Wiadomość |
Piotrek
Wiek: 48 Dołączył: 06 Lip 2013 Posty: 10844 Skąd: Żywiec-Sienna
|
Wysłany: 2019-06-10, 16:37
|
|
|
Zobaczymy co będzie 16 w Tatrach. Oby te owadziska na czas naszego przejścia wyemigrowały |
|
|
|
|
Tępy dyszel
Wiek: 44 Dołączył: 07 Lip 2013 Posty: 2774 Skąd: Tychy
|
Wysłany: 2019-06-11, 17:32
|
|
|
Krótko - podejście i zejście z chaty na Groniu na Południowy Groń w Małej Fatrze. Szczególnie na mokro. Polecam na debiut w górach |
|
|
|
|
Adrian
Cieszynioki
Wiek: 40 Dołączył: 13 Lis 2017 Posty: 9355
|
Wysłany: 2019-06-12, 06:18
|
|
|
Tępy dyszel napisał/a: | Krótko - podejście i zejście z chaty na Groniu na Południowy Groń w Małej Fatrze. Szczególnie na mokro. Polecam na debiut w górach |
Osobiście widziałem przy zejściu kilka ładnych upadków na dupe 😉 |
|
|
|
|
Piotrek
Wiek: 48 Dołączył: 06 Lip 2013 Posty: 10844 Skąd: Żywiec-Sienna
|
Wysłany: 2019-06-12, 06:57
|
|
|
Ja przeżyłem mękę w mokrym, marcowym śniegu od chaty w górę. Z lekka dramat.
A później już w stronę Stoha szklanka i okrutnie silny wiatr. To była konkretna jazda |
|
|
|
|
vidraru
Rosomak
Wiek: 43 Dołączyła: 27 Sty 2017 Posty: 2502 Skąd: Kęty
|
Wysłany: 2019-06-12, 07:56
|
|
|
Tępy dyszel napisał/a: | podejście i zejście z chaty na Groniu na Południowy Groń w Małej Fatrze. Szczególnie na mokro. Polecam na debiut w górach |
Przerabiałam w kwietniu, w rozmokłym śniegu z plecakiem 20 kilo Było (nie)wesoło. Krok w górę, dwa w tył. Kurwy fruwały gęsto. |
|
|
|
|
Dobromił
Dołączył: 09 Lip 2013 Posty: 14325
|
Wysłany: 2019-06-12, 08:01
|
|
|
Tępy dyszel napisał/a: | Krótko - podejście i zejście z chaty na Groniu na Południowy Groń w Małej Fatrze. Szczególnie na mokro. Polecam na debiut w górach |
Przerabiałem marcowe ( 2018 r ) zejście. Upadek na prawą rękę czuję do tej pory. |
_________________ Decyzją administracji Dobromił otrzymał nagany :
- za obraźliwą formę wypowiedzi oraz ironizowanie na temat innych użytkowników forum
- za niecytowanie w postach wypowiedzi, do których się odnosi
- za relację przypisaną do niewłaściwego działu |
|
|
|
|
vidraru
Rosomak
Wiek: 43 Dołączyła: 27 Sty 2017 Posty: 2502 Skąd: Kęty
|
Wysłany: 2019-06-12, 13:32
|
|
|
Ja przerabiałam podejście. Kilka razy gleba, uciorana jak prosiak, koleżanka idąca przede mną zjechała na mnie i obie leżałyśmy w tej żygurze która była na szlaku. Z góry na dupie jechali kolesie ze Słowacji w krótkich spodenkach. Dzień póżniej schodziłyśmy przez Kraviarskie, też fruwały przekleństwa bo ledwo człowiek pion trzymał na tym świństwie pionowym pod nogami Apropos Małej Fatry to jeszcze cudnie wspominam Stoha. Jak chyba każdy. Podejście od strony Krywania i tradycyjny zjazd na życi na Medziholie w upale wypalającym czaszkę. |
|
|
|
|
Dobromił
Dołączył: 09 Lip 2013 Posty: 14325
|
Wysłany: 2019-06-12, 13:43
|
|
|
Stoh też nadaje się na jedną z pierwszych tras dla uduchowionych debiutantów górskich. |
_________________ Decyzją administracji Dobromił otrzymał nagany :
- za obraźliwą formę wypowiedzi oraz ironizowanie na temat innych użytkowników forum
- za niecytowanie w postach wypowiedzi, do których się odnosi
- za relację przypisaną do niewłaściwego działu |
|
|
|
|
vidraru
Rosomak
Wiek: 43 Dołączyła: 27 Sty 2017 Posty: 2502 Skąd: Kęty
|
Wysłany: 2019-06-12, 14:11
|
|
|
Dobromił napisał/a: | Stoh też nadaje się na jedną z pierwszych tras dla uduchowionych debiutantów górskich. |
Prawda Jest bajkowo z każdej strony |
|
|
|
|
sokół
Dołączył: 06 Lip 2013 Posty: 12257 Skąd: Bytom
|
Wysłany: 2019-06-12, 15:27
|
|
|
Na Fatrze po deszczu to nawet Stoh potrzebny nie jest. Tu zejście z Miedzyholia. Jebłem na aparat. Od tego czas zamiast zieleni widział fiolety.
|
|
|
|
|
Piotrek
Wiek: 48 Dołączył: 06 Lip 2013 Posty: 10844 Skąd: Żywiec-Sienna
|
Wysłany: 2019-06-12, 20:41
|
|
|
Faktycznie trza mieć pecha by trafić akurat po przejściu krów |
|
|
|
|
Wiolcia
Dołączyła: 13 Lip 2013 Posty: 3458
|
Wysłany: 2019-06-12, 20:49
|
|
|
Tak ten Południowy Groń wszyscy zachwalają, że chyba się wybiorę sama sprawdzić... |
|
|
|
|
Adrian
Cieszynioki
Wiek: 40 Dołączył: 13 Lis 2017 Posty: 9355
|
Wysłany: 2019-06-13, 05:51
|
|
|
Wiolcia napisał/a: | Tak ten Południowy Groń wszyscy zachwalają, że chyba się wybiorę sama sprawdzić... |
Nie byłaś jeszcze to na co czekasz, akurat dobry czas między opadami deszczu w sam raz |
|
|
|
|
Piotrek
Wiek: 48 Dołączył: 06 Lip 2013 Posty: 10844 Skąd: Żywiec-Sienna
|
Wysłany: 2019-06-13, 06:37
|
|
|
On ma ta ciekawą specyfikę, że z góry wygląda jak kawałek do zejścia do chaty, a ciągnie się to zejście i trochę daje po nogach.
W drugą stronę jest podobnie, tyle że upierdliwie podejście nie chce się skończyć |
|
|
|
|
Tępy dyszel
Wiek: 44 Dołączył: 07 Lip 2013 Posty: 2774 Skąd: Tychy
|
Wysłany: 2019-06-15, 16:19
|
|
|
Równie epickie jest wejście na Jarząbczy Wierch od Niskiej Przełęczy. Szczególnie w lipcowym słońcu.
Przejście tego odcinka bardzo rozwija słowotwórczo |
|
|
|
|
|