Veterný vrch i Magura Spiska po raz pierwszy |
Autor |
Wiadomość |
Wiolcia
Dołączyła: 13 Lip 2013 Posty: 3458
|
Wysłany: 2019-05-12, 17:59 Veterný vrch i Magura Spiska po raz pierwszy
|
|
|
Deszczowa aura dzisiejszej niedzieli skłoniła mnie do skończenia relacji, którą zaczęłam jeszcze w tamtym roku. Oczywiście znów jestem po tyłach i w maju serwuję Wam relację jesienną, ale ze mną tak zawsze... To, że ostatnio mało tu piszę, nie znaczy, że gdzieś tam nie staram się wyskoczyć w wolnym czasie. Tylko potem tego czasu dramatycznie brakuje na pisanie i większą aktywność na forum.
I już nawet nie mogę powiedzieć: "Byle do wiosny" . Teraz to już byle do wakacji.
A co do relacji: po raz pierwszy wyskoczyliśmy na drugą stronę Pienin, czyli w Magurę Spiską. Przejrzystość tego dnia była niezbyt dobra, do tego mój aparat już wtedy dogorywał (teraz, mam nadzieję, odszedł na zasłużoną emeryturę), ale mimo wszystko bardzo nam się podobało. To niezła propozycja dla tych, którzy Pieniny już znają i chcieliby liznąć czegoś innego w pobliżu.
Tym razem część pierwsza. Bo druga część, już w polskich Pieninach, też miała miejsce. Może do końca roku z relacją się wyrobię
Link do reaktywowanej strony: http://www.kuzniapodrozy....-magura-spiska/ |
Ostatnio zmieniony przez Wiolcia 2019-05-12, 17:59, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
sokół
Dołączył: 06 Lip 2013 Posty: 12257 Skąd: Bytom
|
Wysłany: 2019-05-12, 18:02
|
|
|
Vieterny Vrch mam w planach! W lipcu! Pięknie, że wrzuciłaś to akurat teraz. Będę za niedługo wałkować do upadłego te rejony. |
|
|
|
|
laynn [Usunięty]
|
Wysłany: 2019-05-12, 18:18
|
|
|
Ta jesień była tak niesamowita w kolory, że warto ją wspominać. Tym bardziej nowymi relacjami, tym bardziej z tak pięknych miejsc.
Przy okazji przypomniałaś mi jak w baaardzo dawnych czasach, ze znajomymi przyjechaliśmy do Sromowców w październiku. Trochę mało pamiętam tę pierwszą wizytę w Pieninach, no bo to było prawie 20lat temu, ale i z tego, że dość dobrze dbaliśmy o nóżki |
|
|
|
|
Vision [Usunięty]
|
Wysłany: 2019-05-12, 18:22
|
|
|
Świetna ta trasa, taka króciutka, a tyle pięknych widoków oferuje.
Ale niedźwiedź też mnie rozwalił, faktycznie prześmieszny... |
|
|
|
|
włodarz
Dołączył: 13 Maj 2014 Posty: 2654 Skąd: Góry Sowie
|
Wysłany: 2019-05-12, 18:39
|
|
|
Wiolcia napisał/a: | To, że ostatnio mało tu piszę, nie znaczy, że gdzieś tam nie staram się wyskoczyć w wolnym czasie. Tylko potem tego czasu dramatycznie brakuje na pisanie i większą aktywność na forum. |
Wiolcia, za dużo czasu poświęcasz pracy. Opanuj się. |
_________________ Sudeckie Ilustracje |
|
|
|
|
sprocket73
Dołączył: 14 Lip 2013 Posty: 5528
|
|
|
|
|
Wiolcia
Dołączyła: 13 Lip 2013 Posty: 3458
|
Wysłany: 2019-05-12, 21:13
|
|
|
sokół napisał/a: | Vieterny Vrch mam w planach! W lipcu! Pięknie, że wrzuciłaś to akurat teraz. Będę za niedługo wałkować do upadłego te rejony. |
Już zazdroszczę. Fajne kółko można zrobić, kontynuując marszrutę z Przełęczy Korbalowej na Wysoką i Wysoki Wierch. Zejście do Lesnickégo sedla i dalej do Wielkiego Lipnika. Piękna całodniowa trasa.
laynn napisał/a: | Ta jesień była tak niesamowita w kolory, że warto ją wspominać. Tym bardziej nowymi relacjami, tym bardziej z tak pięknych miejsc.
Przy okazji przypomniałaś mi jak w baaardzo dawnych czasach, ze znajomymi przyjechaliśmy do Sromowców w październiku. Trochę mało pamiętam tę pierwszą wizytę w Pieninach, no bo to było prawie 20lat temu, ale i z tego, że dość dobrze dbaliśmy o nóżki |
A dbałeś o równowagę, by raz na jedną, raz na drugą nóżkę było?
Vision napisał/a: | Świetna ta trasa, taka króciutka, a tyle pięknych widoków oferuje. |
Warto ją wydłużyć, jak pisałam wyżej.
włodarz napisał/a: | Wiolcia napisał/a: | To, że ostatnio mało tu piszę, nie znaczy, że gdzieś tam nie staram się wyskoczyć w wolnym czasie. Tylko potem tego czasu dramatycznie brakuje na pisanie i większą aktywność na forum. |
Wiolcia, za dużo czasu poświęcasz pracy. Opanuj się. |
No cóż, niekiedy nie ma wyjścia, jak po latach zaczyna się wszystko od nowa... Ale wezmę sobie do serca tę życzliwą poradę .
sprocket73 napisał/a: | Pieniny - to je ono!
Nie byłem. Chciałbym być. Ładnie tam jest. |
Ale co, że w Pieninach nie byłeś? Serio??? Czy tylko na Veternym vrchu? |
|
|
|
|
sokół
Dołączył: 06 Lip 2013 Posty: 12257 Skąd: Bytom
|
Wysłany: 2019-05-12, 21:15
|
|
|
Wiolcia napisał/a: | Piękna całodniowa trasa. |
Z kundlem to wejście i zejście najkrótszą trasa może być całodniowe... |
|
|
|
|
Wiolcia
Dołączyła: 13 Lip 2013 Posty: 3458
|
Wysłany: 2019-05-12, 21:17
|
|
|
sokół napisał/a: | Wiolcia napisał/a: | Piękna całodniowa trasa. |
Z kundlem to wejście i zejście najkrótszą trasa może być całodniowe... |
Aa, zapomniałam... To na barana wziąć, Julka już chyba nie potrzebuje? |
|
|
|
|
sokół
Dołączył: 06 Lip 2013 Posty: 12257 Skąd: Bytom
|
Wysłany: 2019-05-12, 21:23
|
|
|
Julka nie, no skąd, ale weź tu nieś prawie 30 kilo...
Nie no, moze nie będzie źle, a tereny już mam upatrzone od jakiegoś czasu, jak masz coś jeszcze z okolic godnego polecenia to śmiało zapodawaj. |
|
|
|
|
laynn [Usunięty]
|
Wysłany: 2019-05-12, 21:31
|
|
|
Wiolcia napisał/a: | A dbałeś o równowagę |
Nie pamiętam
Nie no było ok. Weszliśmy na Trzy Korony, więc tragedii nie było. Też było tak pięknie kolorowo. |
|
|
|
|
sprocket73
Dołączył: 14 Lip 2013 Posty: 5528
|
Wysłany: 2019-05-12, 21:53
|
|
|
Wiolcia napisał/a: | Czy tylko na Veternym vrchu? |
W Pieninach (Małych) byłem oczywiście, po słowackiej stronie też... ale na Veternym już nie. |
_________________ SPROCKET
http://gorybezgranic.pl/n...-kim-vt1876.htm |
|
|
|
|
dakOta
Dołączyła: 01 Sty 2014 Posty: 1037 Skąd: Kraków
|
Wysłany: 2019-05-13, 09:55
|
|
|
|
_________________ Zawsze trzeba iść. Jak się nie ma gdzie - tym bardziej. |
|
|
|
|
Wiolcia
Dołączyła: 13 Lip 2013 Posty: 3458
|
Wysłany: 2019-05-13, 19:20
|
|
|
sprocket73 napisał/a: | Wiolcia napisał/a: | Czy tylko na Veternym vrchu? |
W Pieninach (Małych) byłem oczywiście, po słowackiej stronie też... ale na Veternym już nie. |
Noo, bo już się o Ciebie bałam...
Przejrzystość pewnie lepsza była? Szliście od Wielkiego Lipnika czy Wyżnych Rużbachów? |
|
|
|
|
dakOta
Dołączyła: 01 Sty 2014 Posty: 1037 Skąd: Kraków
|
Wysłany: 2019-05-13, 21:49
|
|
|
Akurat od Stranianskiego sedla. Druga grupa zdaje się, że z Velkego Lipnika.
Jako stała bywalczyni Małych Pienin z zadziwieniem patrzyłam na nie od drugiej strony.
A z Veternego tośmy dojrzeli chyba nawet Lackową.
Zeszliśmy do Wyżnich Rużbachów (zaleta posiadania autokarów do dyspozycji). |
_________________ Zawsze trzeba iść. Jak się nie ma gdzie - tym bardziej. |
|
|
|
|
|