Zaułkami Bytomia |
Autor |
Wiadomość |
buba
Dołączyła: 09 Lip 2013 Posty: 6082 Skąd: Oława
|
Wysłany: 2019-01-14, 21:08
|
|
|
Czasem sie śmiesznie składa, że szukamy różnych miejsc gdzies w cholere dalekimi światami, a kompletnie nie wiemy, co mamy koło domu. To nic, ze mieszkałam w Miechowicach prawie 20 lat. To nic, ze rowniez w tym roku minełam to miejsce autobusem, rowerem, samochodem - kilka razy. Raz to nawet przejeżdzałam od niego chyba 10 metrów. Tylko gęste krzaki skrywały swą zawartość…
O istnieniu tego miejsca dowiedziałam sie zupełnym przypadkiem - z internetu.
W miechowickiej górce Gryca siedzi dużo żelbetonu. Nalano go tam jeszcze przed II wojną światową. Zbiornik przeznaczony byl na wode. Od środka podparty jest lasem kolumn. Z wierzchu przysypany jest ziemią i porosły obecnie lasem - tak że ni cholery go nie widac od tyłu czy z boku - o ile sie przechodzi przypadkiem a nie węszy po chaszczu celowo.
Gdy podejść bliżej krzaki sie przerzedzają i wyłania sie cosik wyglądającego jak bunkier.
Po wojnie w czeluściach zabetonowanego wzgórza zrobiono magazyny i wybito otwór umozliwiający wjazd do środka autem. Ponizej zdjecie znalezione w internecie (chyba z googlemaps), nie wiem kto jest autorem - znajomy mi podesłał mailem dla porównania)
Teraz wjazd jest zamurowany pustakami, ale jakies dobre dusze wybiły w nich otwór umożliwiający swobodne wlezienie do środka. Jednak otwór jest na tyle mały, ze nikły snop światła dziennego nie oświetla nawet pierwszych kilku metrów pomieszczenia - nie mówiąc o ogromnych połaciach reszty komory - giganta.
W środku panuja wiec totalne ciemności, a światło zwykłej latarki rozprasza sie niesamowicie szybko i jakby zawiesza na mgle z podnoszonego spod nóg kurzu. Jedynie zabrany ze sobą akumulatorowy reflektor - szperacz pozwala w pełni nacieszyc oczy klimatem miejsca - no i porobić kilka zdjęć.
Duchy podziemnych czeluści
Jest tu jedna, niesamowicie wielgachna komora! Wysokości jest ponoc 5 metrów. Kolumnady, rozchodzące sie na wszystkie strony, sprawiają wrażenie jakbyśmy sie znaleźli w jakiejs starej, tajemniczej światyni.
Ktoś kiedyś chyba palił we wnętrzach ognisko, bo wszystko w środku jest solidnie osmolone. Oparłam sie z kabakiem o kolumne (coby sie mniej ruszać w czasie 60 sekund naświetlania) i tydzien żeśmy sie czyściły z dziwnej, tłustej mazi, będącej skrzyżowaniem żywicy, smoły i mokrego popiołu
Na podłodze jest sporo gruzu (nie wiem skąd bo sufit zdaje sie byc solidny i nie widac oznak osypywania sie).
Dzielna ekipa zwiedzaczy podziemi
Kapliczka na szczycie wzgórza.
Klimaty okolicznego parku.
A to pierwsze zdjecie jakie mi zrobił kabaczek! Ładne nie?:D
|
_________________ "ujrzałam kiedyś o świcie dwie drogi, wybrałam ta mniej uczęszczaną. Cała reszta jest wynikiem tego, że ją wybrałam"
na wiecznych wagarach od życia.. |
|
|
|
|
laynn [Usunięty]
|
Wysłany: 2019-01-14, 21:44
|
|
|
buba napisał/a: | A to pierwsze zdjecie jakie mi zrobił kabaczek! Ładne nie? |
Ładne! Ja swoje córze dałem starego smartfona, bez karty, właśnie jako aparat foto, chodzi i cyka zdjęcia, czasem bardzo fajne!
A ta komora niezła! |
|
|
|
|
gar
Dołączył: 06 Sty 2016 Posty: 834 Skąd: Orzegów
|
Wysłany: 2019-01-15, 15:18
|
|
|
Trochę mi się kojarzy ta komora z cysterną w Stambule. Ciekawe odkrycie. A że cudze chwalicie swego nie znacie to często się sprawdzająca prawda. |
|
|
|
|
buba
Dołączyła: 09 Lip 2013 Posty: 6082 Skąd: Oława
|
Wysłany: 2019-01-15, 22:51
|
|
|
laynn napisał/a: | Ja swoje córze dałem starego smartfona, bez karty, właśnie jako aparat foto, chodzi i cyka zdjęcia, czasem bardzo fajne! |
O to kabak chyba jeszcze za mały! Ja jej wsadzilam aparat w łapki, powiesiłam na szyi, ustawilam w odpowiednia strone i pokazalam gdzie nacisnąc. Czyli taki ciut ulepszony statyw Sama to chyba by zaraz rozwalila. Ale moze faktycznie za rok...
gar napisał/a: | Trochę mi się kojarzy ta komora z cysterną w Stambule. |
Ty! Faktycznie! Tylko tam tak kolorowo podwietlone! Choc ta bytomnska chyba ciekawsza- bo dziksza i opuszczona! |
_________________ "ujrzałam kiedyś o świcie dwie drogi, wybrałam ta mniej uczęszczaną. Cała reszta jest wynikiem tego, że ją wybrałam"
na wiecznych wagarach od życia.. |
Ostatnio zmieniony przez buba 2019-01-15, 22:52, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
gar
Dołączył: 06 Sty 2016 Posty: 834 Skąd: Orzegów
|
Wysłany: 2019-01-16, 09:26
|
|
|
buba napisał/a: |
gar napisał/a: | Trochę mi się kojarzy ta komora z cysterną w Stambule. |
Ty! Faktycznie! Tylko tam tak kolorowo podwietlone! Choc ta bytomnska chyba ciekawsza- bo dziksza i opuszczona! |
I wejście do bytomskiej bezpłatne |
|
|
|
|
buba
Dołączyła: 09 Lip 2013 Posty: 6082 Skąd: Oława
|
Wysłany: 2019-01-21, 17:06
|
|
|
Na jedną z wycieczek rowerowych wybieram sie w rejon elektrociepłowni Miechowice. Zakład działa wiec na teren raczej nie wleze, ale może tu i ówdzie da sie zapuścić żurawia.
Ścieżki o zróżnicowanej nawierzchni wiodą w strone kominów.
Przy samym murze okalającym zakład kłebi sie busz krzaków i pnączy.
Mimo że tylko siedze na płocie kilku ochroniarzy coś mi wygraża i pokrzykuje. Co mówią nie wiem, bo właśnie wjechał pociąg i jego zgrzytanie i świstanie skutecznie tłumi inne dźwięki.
Potem jade sobie na tereny gdzie niegdys była nasza miechowicka kopalnia. Zaorali ją bardzo skutecznie, nie zostało juz nic naziemnego. W pionowe szyby i sztolnie niektórzy włażą i szukają tam szczęścia, ale to juz raczej nie moja bajka.
Pozostałością tamtych czasów i klimatów jest wielka czarna hałda, na którą sie wspinam i podziwiam widok wokoło na karłowaty, pożółkły jesiennie las. “Szczyt” hałdy jest bardzo rozległym płaskowyżem, gdzie monotonie krajobrazu ubarwiają jedynie… kałuże
Jedne z wielu miechowickich jeziorek.
O i jeszcze taka “pamiątka” po kopalni wlazła mi w oczy.
Resztki jednego z pawilonów. Kraciaste niebo o rdzawym zabarwieniu. Z tego co wiem zdjecia juz o walorach historycznych…
Chyba dawny kopalniany wagonik. Dziś przykościelny kwietnik.
Miejsce odpoczynku i biesiady - dla pojazdu, kierowcy z kumplami i okolicznego ptactwa
Wyznania i “złote myśli” na murach.
W krainie zwisających kabli.
Przygarażowe okolice jakoś zawsze tchną spokojem i atmosferą spowalniania czasu…
Przy jednych garażach czai sie moj ulubiony sklepik. Szkoda, ze juz nic w nim nie kupie… Mogliby tu zrobic Helikoptera nr 2!
Miechowicki festyn, jakoś przy okazji odpustu w Boże Ciało. Przebierańcy, militaria i fajne stare auta!
A na koniec moje ulubione miejsce, gdzie zwykle zaczynam i kończe swoje rowerowe wycieczki. Popękany, zarosły ziołami asfalt, gdzie mozna sie wyłożyć i pogapić w niebo. Wysoka trawa skrywająca przed oczyma podążających pobliskim chodnikiem czy szosą. Wygrzana chropawa powierzchnia. Widok na niebo, kamienice i zieloność zarośli. Nie wiem czemu, ale to miejsce emanuje spokojem i jakas pozytywną energią. W sam raz na krótką sielanke, na pozbieranie myśli, usnucie dalszych planów. Na kanapke, piwo czy soczek.
|
_________________ "ujrzałam kiedyś o świcie dwie drogi, wybrałam ta mniej uczęszczaną. Cała reszta jest wynikiem tego, że ją wybrałam"
na wiecznych wagarach od życia.. |
|
|
|
|
laynn [Usunięty]
|
Wysłany: 2019-01-21, 19:10
|
|
|
Fajne zdjęcie:
A Hammery to stare auta? |
|
|
|
|
telefon 110
Dołączył: 20 Wrz 2014 Posty: 2046
|
Wysłany: 2019-01-21, 20:36
|
|
|
Ten Dodge WC (z dziołszkami stylizowanymi na pin-up) je rychtig gryfny. |
|
|
|
|
buba
Dołączyła: 09 Lip 2013 Posty: 6082 Skąd: Oława
|
Wysłany: 2019-01-21, 21:03
|
|
|
laynn napisał/a: | A Hammery to stare auta? |
Skoro maja zolte blachy? |
_________________ "ujrzałam kiedyś o świcie dwie drogi, wybrałam ta mniej uczęszczaną. Cała reszta jest wynikiem tego, że ją wybrałam"
na wiecznych wagarach od życia.. |
Ostatnio zmieniony przez buba 2019-01-21, 21:03, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
laynn [Usunięty]
|
Wysłany: 2019-01-21, 22:07
|
|
|
To wolisz je od Uaza! |
|
|
|
|
buba
Dołączyła: 09 Lip 2013 Posty: 6082 Skąd: Oława
|
Wysłany: 2019-01-21, 23:47
|
|
|
Tu akurat byly i uazy i gruzawiki i inne auta. Chyba prawie wszystkie mialy zolte blachy, wiec zaklasyfikowalam je kolektywnie jako "stare auta", niezastanawiajac sie nad rocznikami. Wszystkie w kupie wygladaly dosc milo dla oka. Owe hamery tez mi sie podobaly. Jak cos jest zielone, kanciate, ma duze kola i nie blyszczy sie jak psu jajca to jest spore prawdopodobienstwo ze bede patrzec na to bez odrazy |
_________________ "ujrzałam kiedyś o świcie dwie drogi, wybrałam ta mniej uczęszczaną. Cała reszta jest wynikiem tego, że ją wybrałam"
na wiecznych wagarach od życia.. |
Ostatnio zmieniony przez buba 2019-01-21, 23:47, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
laynn [Usunięty]
|
Wysłany: 2019-01-22, 07:16
|
|
|
No szok, kapitalistyczne auta Ci się podobają |
|
|
|
|
buba
Dołączyła: 09 Lip 2013 Posty: 6082 Skąd: Oława
|
Wysłany: 2019-01-22, 18:19
|
|
|
laynn napisał/a: | No szok, kapitalistyczne auta Ci się podobają |
Jak sa ladne to co ja poradze Calkiem sporo kapitalistycznych aut mi sie podoba, takich np. jak chyba duzo jezdzi w USA, takie ze skrzydłami z tyłu albo ogromne brzuchate ciezarowki! (tylko dżipy mi sie nie podobaja Ale to juz chyba inna przegródka pt. osobiste traumy i manie przesladowcze |
_________________ "ujrzałam kiedyś o świcie dwie drogi, wybrałam ta mniej uczęszczaną. Cała reszta jest wynikiem tego, że ją wybrałam"
na wiecznych wagarach od życia.. |
Ostatnio zmieniony przez buba 2019-01-22, 18:24, w całości zmieniany 2 razy |
|
|
|
|
Pudelek
Dołączył: 08 Lip 2013 Posty: 8277 Skąd: Oberschlesien
|
Wysłany: 2019-01-22, 19:04
|
|
|
laynn napisał/a: | A Hammery to stare auta?
|
produkcję zaczęto w 1985, więc najstarsze modele na pewno mogą się łapać pod "zabytek" |
_________________ Staliśmy nad przepaścią, ale zrobiliśmy wielki krok naprzód! |
|
|
|
|
laynn [Usunięty]
|
Wysłany: 2019-01-22, 19:34
|
|
|
Ja wiem, ale w porównaniu do Uaza, to młode auto. |
|
|
|
|
|