Forum FAQ Szukaj Użytkownicy Rejestracja Statystyki Profil Zaloguj Albumy Kontakt

Poprzedni temat «» Następny temat

Wapienica i Błatnia jesienną porą.

Autor Wiadomość
vidraru 
Rosomak


Wiek: 43
Dołączyła: 27 Sty 2017
Posty: 2498
Skąd: Kęty
Wysłany: 2018-10-07, 18:39   Wapienica i Błatnia jesienną porą.

Beerwalkers & Co. wracają na szlak.

To Co. na końcu to tym razem dwoje naszych przyjaciół: Iwona i Mirek.

Zaczynamy w Bielsku-Białej Wapienicy. Pogoda zachęca do spaceru, za to wiatr tak hula jakby się w lesie ktoś powiesił i chciało nim wyhuśtać. Częściowo bezszlakowo uderzamy obok jeziora Wielka Łąka i potoku Barbara na Stołów.



Szkoda, że nie da się podejść nad brzeg jeziora, bo jest bardzo malownicze.



Teraz bezszlakowa stokówka na Stołów. 300 m w pionie przy nachyleniu sięgającym miejscami 37%. Pomysł niejakiego Dariusza - pewnie go znacie. Nie ma nawet czasu przyjrzeć się przyrodzie, bo trzeba patrzeć pod nogi. Takie kamole. Wygrzebuję z lasu jakiś kostur, bo oczywiście zapomniałam kijków. W mękach i bólach po godzinie osiągamy szczyt Stołowa. A tu pomimo wycia wiatru widać, że w górach już jesień.









Kolejny cel to Błatnia. Na szczycie wiatr urywa łeb razem z płucami. Ale z tego co pamiętam, a była 5 albo 6 razy, tam zawsze piździ i gwiździ.



Przy schronisku masa luda, ledwo jest gdzie usiąść, w bufecie kolejka na pół godziny stania, wioter nadal wyczynia dzikie harce, co jednak nie przeszkadza nam w rozwinięciu pewnej "zdobyczy wojennej". A co!!!



Ewakuacja szlakiem niebieskim przez Przykrą, Palenicę do samochodu. Słoneczko zaczyna się ładnie kłaść i rzucać coraz to dłuższe cienie na stoki Szyndzielni i Klimczoka.





Tak mniej więcej w połowie najstromszego fragmentu zejścia robi się mocno szaro a my idziemy już na ostatnich nogach i zejście nie chce się skończyć. Na szczęście gdy robi się całkiem ciemno jesteśmy już na płaskim. Była to trochę walka z czasem, bo oczywiście (!!!) czołówki smacznie odpoczywają w szafie ze sprzętem ;)

20 minut dreptania przy zaimprowizowanym świetle z powerbanka i auto. Upragniony koniec.

Ale nie koniec relacji. W bonusie filmik. Uwaga!!! Muzyka jest lekko wściekła :D

 
 
sokół


Dołączył: 06 Lip 2013
Posty: 12247
Skąd: Bytom
Wysłany: 2018-10-07, 19:11   

Słyszałem kiedyś powiedzenie - Błotny - góra wiatrów. Coś w tym musi być. Widać zdobycz służy! A Przyjaciele coś niezwerbowani, może po zdjęciu z taaaaaaaaaaką fana dadzą się przekonac?

Te podejście może się równać z Gancarzem? Nie szedłem tamtęd nigdy... w ogóle w Wapienicy lata nie byłem. Nooo, będzie już dwanaście.
Profil Facebook
 
 
darkheush 
Beerwalker


Wiek: 51
Dołączył: 07 Lip 2013
Posty: 2626
Wysłany: 2018-10-07, 19:20   

sokół napisał/a:
Te podejście może się równać z Gancarzem? Nie szedłem tamtęd nigdy...

Można, tylko Gancarz jest nieporównywalnie krótszy. Na Stołów wg zapisu gps robisz na odcinku 1530 metrów 335 do góry przy średnim nachyleniu 21 % a maksymalne tam jest ponad 37%
 
 
laynn
[Usunięty]

Wysłany: 2018-10-07, 19:30   

Dobrze służy zdobycz.
Za to nie widzę drzew, którym każdy robi zdjęcia ;)
 
 
Piotrek 


Wiek: 48
Dołączył: 06 Lip 2013
Posty: 10830
Skąd: Żywiec-Sienna
Wysłany: 2018-10-07, 20:26   

Cytat:
Uwaga!!! Muzyka jest lekko wściekła


Ale od razu się przyjemniej ogląda :ok
 
 
laynn
[Usunięty]

Wysłany: 2018-10-07, 20:34   

Fajna muza. Fajnie współgra z obrazem.
Pamiętam, że te okolice, to jedne z pierwszych takich moich planów jakie patrząc na mapę kiedyś sobie zrobiłem. Szkoda, że bliżej wody nie da się podejść. Lub lepszego widoku z góry na nie, nie ma...
 
 
vidraru 
Rosomak


Wiek: 43
Dołączyła: 27 Sty 2017
Posty: 2498
Skąd: Kęty
Wysłany: 2018-10-07, 20:50   

Piotrek napisał/a:
Ale od razu się przyjemniej ogląda

No patrz. A za muzykę do filmiku o BB na pewnym portalu dostaliśmy takie baty jakich "Kler" nie dostał na katolickich portalach :D
 
 
Gór Ski 

Dołączył: 08 Maj 2018
Posty: 484
Skąd: Katowice
Wysłany: 2018-10-08, 07:13   

darkheush napisał/a:
Można, tylko Gancarz jest nieporównywalnie krótszy. Na Stołów wg zapisu gps robisz na odcinku 1530 metrów 335 do góry przy średnim nachyleniu 21 % a maksymalne tam jest ponad 37%


Przy większym nachyleniu chyba lepiej używać stopni 37% to około 20 stopni ,
a klasyczne 40 stopni tatrzańskie to procentowo wychodzi dość dziwne 84%.

Gancarz chyba ma większe nachyleniu ze Stołowa tą stokówką do Wapienicy dałem radę zjechać a z Gancarza już nie.

Sama dolina jesienią jest fantastycznie kolorowa szczególnie rezerwat Jaworzna
 
 
ceper 


Dołączył: 02 Sty 2014
Posty: 8598
Wysłany: 2018-10-08, 08:51   

Panie i Panowie. Zwykły szaraczek jak ja zupełnie inaczej stosuje na co dzień jednostki miary. :zol
Zwykle procentami (a nawet promilami) określa się zawartość płynu w płynie, stopniami temperaturę (o Celsjusza chodzi), zaś kąt płaski mierzy się w radianach. Teraz, gdy wszystko muszę przeliczać na radiany, to mi temperatura ciała wzrasta i idę je schłodzić czymś z procentami.
Sięgam do lodówki, a tam pełne mleko z 3.2% tłuszczu ilościowo mierzone w litrach (promil m3). :usmi
Czy litr wysokoprocentowego trunku wystarczy, aby zdobyć Stołów? :mys5
_________________
Bo kto ma, temu będzie dodane, i nadmiar mieć będzie; kto zaś nie ma, temu zabiorą również to, co ma. /Mt 13,12/
Enjoy your life-never look back. Jest dobrze, a będzie jeszcze lepiej.
Ostatnio zmieniony przez ceper 2018-10-08, 10:33, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
sprocket73


Dołączył: 14 Lip 2013
Posty: 5472
Wysłany: 2018-10-08, 10:16   

Jestem w szoku - Ceper zrobił normalny wpis :)
_________________
SPROCKET
http://gorybezgranic.pl/n...-kim-vt1876.htm
 
 
laynn
[Usunięty]

Wysłany: 2018-10-08, 10:29   

Gdzie???
 
 
vidraru 
Rosomak


Wiek: 43
Dołączyła: 27 Sty 2017
Posty: 2498
Skąd: Kęty
Wysłany: 2018-10-08, 10:36   

ceper napisał/a:
Czy litr wysokoprocentowego trunku wystarczy, aby zdobyć Stołów?

Nie wiem, ale litr piwa na pewno :)
 
 
sprocket73


Dołączył: 14 Lip 2013
Posty: 5472
Wysłany: 2018-10-08, 11:35   

Piwo do doskonałe paliwo :)

A co do podejść, Gancarz jest w pewnym sensie kultowy. Byli już Gancarzowi wojownicy ;)
_________________
SPROCKET
http://gorybezgranic.pl/n...-kim-vt1876.htm
 
 
mysia 

Wiek: 33
Dołączyła: 04 Sie 2013
Posty: 27
Skąd: Bytom/Zawiercie
Wysłany: 2018-10-08, 11:45   

To wczoraj tak ładnie, acz wietrznie było?
 
 
vidraru 
Rosomak


Wiek: 43
Dołączyła: 27 Sty 2017
Posty: 2498
Skąd: Kęty
Wysłany: 2018-10-08, 12:21   

mysia napisał/a:
To wczoraj tak ładnie, acz wietrznie było?

Tak, pięknie było, ciepło i słonecznie a do tego wiatr wymiatał tymi kolorowymi lasami :)
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Copyright © 2013 by Góry bez granic | All rights reserved | Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group - opowiadania