6dni po slowackiej stronie tatr :-) |
Autor |
Wiadomość |
robi881
Dołączył: 14 Lip 2018 Posty: 4
|
Wysłany: 2018-07-14, 07:48 6dni po slowackiej stronie tatr :-)
|
|
|
Szukajac wsparcia i porad pastanowilem zarejestrowac sie na swoim pierwszym tego typu forum. Kilka wyjazdow w gory juz mam za soba, a z pomorza nie jest to takie szybkie, a to wyprawa z czerwca 2018roku ktora zaplanowalem i zabralem dwoje znajomych kazdego roku wyciagam nowe wnioski z wypraw, ale zawsze podchodze do gor z respektem. wiec kolejne rady beda potrzebne na nowe wyprawy, czy pierwsze jakies zimowe wejscie, lub wspolnie z kims doswadczonym. 2019 rumunia, a 2020 planuje GR20, poki co plany, zobaczymy
a wiec.
23.06.2018 o 15:30.startujemy z Lęborka-> Gdynia, a tu juz bezposredni pociag do Zakopanego i meldujemy sie o 7 rano.
1 dzien.
po dlugiej podrozy zostawiamy czesc rzeczy i z plecakiem na 6dni ruszamy w droge.
tego dnia z racji na podroz ma byc szybkie przejscie na schronisko.(ciezko troche, bo w pociagu przesadzilismy z piwem i kac meczyl)
busem na siwa polane ->chronisko na chocholowskiej polanie ->wyznia chocholowska dolina rakon i zejscie do tatliakova chata. pogoda mglista i jak to mam ja, cieplo, zimno, cieplo ,zimno endomondo pokazalo 16.81km - 5:13h (pol godzinna przerwa w schronisku)
2.dzien
po nocy na strychu wstajemy o 4:30 i ruszamy. poczatek juz nie ciekawy, bo po nocnym deszczu na trasie duzo trawy i do pasa w dol mokry, ale to zadna nowosc.
ze schroniska schodzimy w dol na parking aby niebieskim szlakiem wbic na brestova salatin pachol banikov i tu w planach bylo jeszcze przejscie przez trzy kopy, ale pogoda sie zalamala i zmuszeni bylismy na zejscie do ziarska chata.
19.66km - 8:32h
3.dzien
rano mocna mgla, ale plan jes , a wiec sartujemy.
smutna przelecz rohacz placzliwy rohacz ostry ( tu schodzimy jeszcze kawalek zeby zobaczyc jak wyglada podejscie na rohacza i sie wracamy, bo cel wiedzie w druga strone) wracamy ku rohaczowi placzliwemu i odbijamy na zarska przelecz smrek baraniec maly baraniec mladky - > klinovate i tu juz fatalne zejscie, bo wycinka drzew i brak szlaku, wiec deszcz tez zaczal padac, to w krzakach i galeziach powoli i bezpiecznie ku dolowi mamy noclek przy wylocie doliny waskiej.
20:55km - 8:53h
4. dzien
z racji tego, ze buty jeszcze nie doszly do siebie po bagnie z wczoraj, to startujemy w wilgotnych butach, jedyny plus, to taki ze tu mamy 2dni nocleg i ruszamy z malym bagazem na plecach, caly ekwipunek zostaje i zabieramy wode oraz ladowanie na druge i ruszamy. trasa dzis dluga i dala ostry wycisk.
zaczynamy dzien i udajemy sie w kierunku niznia laka pod klinem blyszcz bystra (i zawracamy , bo celem byla bystra) -liliowy karb konczysty wierch jarzabszy wierch jakubina-> wyznia magura posrednia magura niznia magura (tu zejscie totalna porazka, gorsze niz wczoraj, wycinka, sporo polamanych drzew, zerowe oznaczenie, a spad naprawde nieciekawy. widac pozniej kilka tras, bo wiele osob tu musialo miec problem z zesciem, ale sie udaje bezpiecznie. niznia laka i nocleg. dogadujemy sie z miejscowym slowakiem i zalawiamy transport na jutrzejszy dzien.
29:46km -9:57h
5 dzien.
jak wspomnialem wsiadamy o 6.00 do auta i jedziemy tatrzanska droga mlodosci w kierunku trzech zrodel. w drodze leje, ale po wyjsciu z auta przestaje i z usmiechem sartujemy na krywan, dzis juz z pelnym plecakiem i ciezkimi nogami ruszamy z krywania chodzimy juz dolina wazecka w kierunku szczyrbskiego jeziora i dalej w kierunku schroniska przy popradzim stawie .
24:96km- 9:14h
6 dzien. pobudka o 4:30, bo trasa zaplanowana byla dluga, ale lalo strasznie i rozsadek wygral. budzimy sie o 7 z zamiarem zejscia z gor, ale jeszcze postanowilismy zaatakowac poki nie pada z rana Osterwa. tabliczka pokazuje jak dobrze pamietam 1h 10min. z racji pozostawienia plecakow i pod reka buelka wody meldujemy sie u gory po 40min i lacznie z zejsciem na dole w 1h 11min, taki maly ogien na koniec. nastepnie schodzimy juz do dolu, bo pogoda nam psuje wyprawe. szczyrbskie jezioro, a tu juz w kolejke i udajemy sie w kierunku zakopanego.
14:11km - 3:11h
1 zakopane i pierwsze zdjecie.
2tatlikova chata
3 myslelismy, ze to bedzie chleb ze smalcem
4
5
6
7
8
9 troche sniegu spotkalismy
10
11a tu borowik i to nie jeden
12
13
14
15
16
17 wspomniane zejscie
18
19 po tych trawach i zdjecie tez nie oddaje jak stromo, ale trzeba bylo wlczyc i cale szczescie cali.
20
21
22 duzo wody od kilku dni i stopy odczuly, ale z rana bylo juz ok.
23 widok na osterwe
24 a tu widok z osterwy
|
|
|
|
|
laynn [Usunięty]
|
Wysłany: 2018-07-14, 09:12
|
|
|
Witaj.
Niezłe przywitanie |
|
|
|
|
robi881
Dołączył: 14 Lip 2018 Posty: 4
|
Wysłany: 2018-07-14, 09:27
|
|
|
^_^ w tamtym roku po polskiej stronie chyba 95% szczytow ze szlakami zaliczylismy tez w jakies 5-6 dni, 150km wiec kazdego roku nowe doswiadczenie. Teraz chce nie kazdego dni inne schronisko,ale namiot wlaczyc zeby nie robic tyle zejsc i podejsc w tym roku zaplanowac pomogl fajny przewodbik Jozefa Nyka. Tatry Slowackie. |
|
|
|
|
sokół
Dołączył: 06 Lip 2013 Posty: 12257 Skąd: Bytom
|
Wysłany: 2018-07-14, 09:46
|
|
|
No.... takie debiuty to ja rozumiem. Witaj więc w naszych skromnych progach i czuj się jak w domu. Wyrype zaliczyles niezła. No i nie mów ze trafiłeś tutaj przez naklejkę na Salatinie bo widzę że jeszcze jest.
Mam nadzieję że Ci się spodoba i będziesz częścią naszej wariackiej rodzinki. |
|
|
|
|
robi881
Dołączył: 14 Lip 2018 Posty: 4
|
Wysłany: 2018-07-14, 11:40
|
|
|
A faktycznie jest logo, ale przypadek szukalem forum o gorach i to wydaje mi sie aktywne, to mowie wbijam |
|
|
|
|
sokół
Dołączył: 06 Lip 2013 Posty: 12257 Skąd: Bytom
|
Wysłany: 2018-07-14, 12:06
|
|
|
To nie taki przypadek.... jakiś łobuz pewnie nakleil. |
|
|
|
|
Homunculus
Mlekoman
Dołączył: 30 Mar 2017 Posty: 336
|
Wysłany: 2018-07-14, 12:45
|
|
|
Super wycieczka , jestem pod wrażeniem że w tak niespecjalną pogodę tyle dni gonić po Tatrach.
Najlepiej się zawsze wspomina takie odjechane eskapady , w szczególności te z biwaczkiem bez zawijania do schronisk.
Witam twardzieli ! |
|
|
|
|
robi881
Dołączył: 14 Lip 2018 Posty: 4
|
Wysłany: 2018-07-14, 13:52
|
|
|
Za rok w czerwcu na rumunie, cos wykombinuje, chyba ze znajde tu chetnych |
|
|
|
|
sokół
Dołączył: 06 Lip 2013 Posty: 12257 Skąd: Bytom
|
Wysłany: 2018-07-14, 14:22
|
|
|
Aktywny forumowicz zawsze ma duże szanse znaleźć tu kompanów. |
|
|
|
|
Piotrek
Wiek: 48 Dołączył: 06 Lip 2013 Posty: 10853 Skąd: Żywiec-Sienna
|
Wysłany: 2018-07-15, 21:18
|
|
|
Chleb ze smalcem i cebulą = duży plus |
|
|
|
|
Dobromił
Dołączył: 09 Lip 2013 Posty: 14355
|
Wysłany: 2018-07-16, 10:58
|
|
|
robi881 napisał/a: | ciezko troche, bo w pociagu przesadzilismy z piwem i kac meczyl |
Wstyd.
Piotrek napisał/a: | Chleb ze smalcem i cebulą = duży plus |
Spierdalaj. |
_________________ Decyzją administracji Dobromił otrzymał nagany :
- za obraźliwą formę wypowiedzi oraz ironizowanie na temat innych użytkowników forum
- za niecytowanie w postach wypowiedzi, do których się odnosi
- za relację przypisaną do niewłaściwego działu |
Ostatnio zmieniony przez Dobromił 2018-07-16, 10:58, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
Piotrek
Wiek: 48 Dołączył: 06 Lip 2013 Posty: 10853 Skąd: Żywiec-Sienna
|
Wysłany: 2018-07-16, 14:24
|
|
|
Masz złe skojarzenia ze smalcem?
Bo można też jeść |
|
|
|
|
Dobromił
Dołączył: 09 Lip 2013 Posty: 14355
|
Wysłany: 2018-07-16, 15:29
|
|
|
Oddal się Chamie. 19 sierpnia jedziesz ? |
_________________ Decyzją administracji Dobromił otrzymał nagany :
- za obraźliwą formę wypowiedzi oraz ironizowanie na temat innych użytkowników forum
- za niecytowanie w postach wypowiedzi, do których się odnosi
- za relację przypisaną do niewłaściwego działu |
|
|
|
|
Piotrek
Wiek: 48 Dołączył: 06 Lip 2013 Posty: 10853 Skąd: Żywiec-Sienna
|
Wysłany: 2018-07-16, 22:10
|
|
|
Jadę |
|
|
|
|
|