Na pustym szlaku Beskidu Małego |
Autor |
Wiadomość |
Majka
Dołączyła: 30 Lip 2014 Posty: 919 Skąd: Beskid Mały/ Kraków
|
Wysłany: 2014-08-13, 12:16 Na pustym szlaku Beskidu Małego
|
|
|
Korzystając z kilkudniowego pobytu w Wadowicach postanawiam zrobić sobie krótką wycieczkę na okoliczne szczyty, szczyciki w zasadzie.
Przebieg wycieczki :
Wadowice- Łysa Góra-Iłowiec-Czartak-powrót busem do Wadowic.
Pogoda piękna.Cisza, spokój,samotność, choć pierwsza godzina wycieczki to tak naprawdę spacer po asfalcie po peryferiach miasta i okolicznych wioskach.Za to od momentu wejścia do lasu pustka. Pod Łysą Górą spotykam tylko dwóch gości na rowerach, a w okolicach Iłowca jednego turystę pieszego.
Wrzucam kilka fotek z wycieczki
Pod szczytem Łysej Góry
Schodzę na Przełęcz Panczakiewicza, skąd można iść na Bliźniaki. Idę jeszcze trochę niżej w kierunku Ponikwi.
Wracam z powrotem na przełęcz, żółtym szlakiem zmierzam w kierunku Iłowca.Szczyt, podobnie jak Łysa Góra jest zalesiony, więc widoków żadnych.
Ładna polanka w środku lasu
I polana pod Iłowcem-urocze miejsce i wreszcie jakieś widoki.Zwłaszcza Góra Jaroszowicka prezentuje się stąd doskonale. Siadam na trawie, jem drożdżówkę, robię fotki. Po godzinie stwierdzam,że czas się zbierać w powrotną drogę.
Na rozstaju szlaków ( żółty prowadzi do Wadowic, czarny do Czartaka), kieruję się za znakami czarnymi. co chwilę mijam jakieś ciekawe miejsce, więc zatrzymuję się, aby popstrykać.
Wreszcie docieram na przystanek w Czartaku, skąd szybko udaje mi się złapiać busa i wracam do Wadowic. |
|
|
|
|
Basia Z.
Dołączyła: 06 Wrz 2013 Posty: 3550 Skąd: Chorzów
|
|
|
|
|
Majka
Dołączyła: 30 Lip 2014 Posty: 919 Skąd: Beskid Mały/ Kraków
|
Wysłany: 2014-08-13, 13:49
|
|
|
Piękne, blisko miasta, łatwo dostępne i... odludne.Ludzie nie wiedzą co mają w pobliżu. |
_________________ "Wokół góry, góry i góry
I całe moje życie w górach..." |
|
|
|
|
włodarz
Dołączył: 13 Maj 2014 Posty: 2663 Skąd: Góry Sowie
|
Wysłany: 2014-08-13, 18:00
|
|
|
Majka napisał/a: | Pogoda piękna.Cisza, spokój,samotność |
Takie góry lubię. |
_________________ Sudeckie Ilustracje |
|
|
|
|
darkheush
Beerwalker
Wiek: 51 Dołączył: 07 Lip 2013 Posty: 2626
|
Wysłany: 2014-08-13, 20:49
|
|
|
Majka napisał/a: | Piękne, blisko miasta, łatwo dostępne i... odludne.Ludzie nie wiedzą co mają w pobliżu. |
Potwierdzam. Miałem okazję przejść całość żółtego szlaku Inwałd-Klecza Górna w ubiegłym roku, ale ja nazwałem go "zapomnianym szlakiem BM". Miejscami nie najlepiej oznakowany, ale całkiem przyjemny do wędrówki. Jedyny poważny mankament to brak piwopoju po drodze |
Ostatnio zmieniony przez darkheush 2014-08-13, 20:49, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
Piotrek
Wiek: 48 Dołączył: 06 Lip 2013 Posty: 10876 Skąd: Żywiec-Sienna
|
Wysłany: 2014-08-13, 20:54
|
|
|
Kompletnie nie znam tej trasy, wydaje się taka odludna, rzadko uczęszczana. |
|
|
|
|
Majka
Dołączyła: 30 Lip 2014 Posty: 919 Skąd: Beskid Mały/ Kraków
|
Wysłany: 2014-08-13, 21:25
|
|
|
No, cały żółty szlak to dość długi jest, ale na Jaroszowicką Górę i na Bliźniaki to się pewnie wybiorę przy następnej wizycie w Wadowicach.Podzielę sobie szlak na dwa dni, bez pośpiechu. Na tym odcinku , którym szłam oznakowanie było bardzo dobre.
A na piwo to do knajpy do Czartaka trzeba było z Góry Jaroszowickiej iść czarnym szlakiem zamiast schodzić do Kleczy. |
_________________ "Wokół góry, góry i góry
I całe moje życie w górach..." |
|
|
|
|
darkheush
Beerwalker
Wiek: 51 Dołączył: 07 Lip 2013 Posty: 2626
|
Wysłany: 2014-08-13, 23:13
|
|
|
Majka napisał/a: | No, cały żółty szlak to dość długi jest |
Jedyne 20 km czyli dupy nie ma, szału nie urywa
Majka napisał/a: | A na piwo to do knajpy do Czartaka trzeba było z Góry Jaroszowickiej iść czarnym szlakiem zamiast schodzić do Kleczy. |
Właśnie ja chciałem urobić całość żółtego jednym ciągiem. Pomimo kilku kolizji orientacyjnych i totalnego chaszczingu na Jaroszowicką postanowiłem uznać żółty jako zaliczony |
|
|
|
|
Majka
Dołączyła: 30 Lip 2014 Posty: 919 Skąd: Beskid Mały/ Kraków
|
Wysłany: 2014-08-13, 23:38
|
|
|
No to jak tak, to piwsko odpadło, a podobno w Czartaku złociste lane przednie jest.
A 20 kilometrów niby norma, ale jak sama mam iść i jeszcze pusto na szlaku to trochę się dłuży. |
_________________ "Wokół góry, góry i góry
I całe moje życie w górach..." |
|
|
|
|
|