Forum FAQ Szukaj Użytkownicy Rejestracja Statystyki Profil Zaloguj Albumy Kontakt

Poprzedni temat «» Następny temat

Tatrzański sen.

Autor Wiadomość
Dobromił 


Dołączył: 09 Lip 2013
Posty: 14275
Wysłany: 2022-12-06, 16:54   Tatrzański sen.

Darz Regle !

Czy pamiętacie jak piękna była pierwsza połowa listopada ?

Była.

1 listopada wybraliśmy się w składzie dwuosobowym i dwułukaszowym w cudowne Regle. "Kto nie był w Reglach i w Dolinie Jaworowej, a uważa się za znawcę Tatr, to jest jak miedź brzęcząca albo cymbał brzmiący." Amen.

Docieramy na parking w okolicy zielonego szlaku turystycznego. Za jego pomocą docieramy do wylotu Doliny Lejowej ( od nazwiska jednych z dawnych właścicieli ). Jest, o Szatanie ! , godzina 9.30.

Wita nas skała zwana Między Ściany. Jest po obu stronach drogi szlakowej. Można się na niej ( po prawej od budki z biletami na szlak i opłatami za wspinaczkę ) powspinać jak to bydlę ściankowe. Jak wracaliśmy to takowe wisiały na linach.




Widok na zboczach ( zwłaszcza na Kopkach czyli po lewej ręce turysty idącego w górę ) to obraz nędzy i rozpaczy. Bandyckiej gospodarki leśnej górali - jesteśmy na terenie Wspólnoty Ośmiu Wsi

W tej dolinie zachowało się trochę elementów pasterskich. Jesteśmy na Polanie Huty Lejowe. W nazwie pamiątki po przemyśle wydobywczym i przetwórczym.










Nad szałasem Rosocha. W jej masywie są pozostałości po górniczej historii doliny - banie. Na tej polanie ( Polana Jaworzyna Lejowa ) też jest drewniany obiekt. W tym momencie ukryty.




Widok z żółtego szlaku.




W oddali Czerwone Wierchy.




Szlak żółty gwałtownie zakręca w prawo - w stronę Niżniej Kominiarskiej Polany. Tam połączy się z czarnym szlakiem. Ścieżką nad Reglami. W oddali, ogólnie pisząc, Kominiarski Wierch vel Kominy Tylkowe.




To nad Łukaszem to może być Diabliniec.




Tak jakoś wyszło, że jesteśmy na Kominiarskim Przysłopie. Z zabudową pasterską i turystyczną.













No i ... Ławka, zmęczenie strasznie długim szlakiem, wczesną pobudką, rozleniwiające słońce. Zmorzył mnie sen. Stół był wygodny.

Ja spałem, aparat mimo to robił zdjęcia. Jak ? Sam ? ! Gdzie ? Czego ? Nie wiem.

































































































I w tym momencie obudziłem się.

Szyszki mnie wyrwały ze snu.




Czy widzicie człeka na zdjęciu ? Łukasz jest zapalonym grzybiarzem jesiennym.







Poziewałem, rozprostowałem kości, coś mi w pamięci kołatało ze snu ale jak to ze snami - szybko ulatują z pamięci.

To ta ławka senna.




W listopadzie dzień krótki, trzeba wracać. Tym bardziej, że strach było w tej dolinie przebywać ... Mogła kolejną zmorę senną zesłać.

Pięknie wkomponowany szałas. Po lewej Giewonty, po prawej urwiska Wielkiej Turni Małołąckiej ( z przyległościami ).




Każda droga prowadzi na Giewont.




Ładnie widać mostek na szlaku przez dno Doliny Lejowej. Po prawej zbocza Zadniej Kopki Kościeliskiej.




Turysta po prawicy siedzi na Kominiarskim Przysłopie. Na środku Zadnia Kopka Kościeliska - o straszliwej wysokości 1333 metrów. Skała po lewej to Świńska Turnia.




Na środku szczyt o miłej nazwie Diabliniec ( 1241 m ). Na lewo od niego Kominiarskie Siodło.




Ładna ta Kopka. Wszystkie Kopki ( są jeszcze Pośrednia i Przednia, oddzielają one Dolinę Kościeliską od Lejowej ) są poza szlakiem. Tak swoją drogą widzicie jak tutaj jest wyżarty las ?




Świńska Turnia.







I znowu Kopka z Turnią. Szałas na Hucie Lejowej. Tam jedliśmy śniadanie.







W drodze powrotnej spotkaliśmy sporo osób. Chodzących i wiszących na skale. I tak jak rano to i teraz budka z biletami była zamknięta. 8 zł bilet lub 15 zł za wspinaczkę.

Weszliśmy na zielony szlak i napotkaliśmy miłe towarzystwo. Rogate z ryja.







Rogate przepuściły nas i wróciliśmy na parking obok lokalu "Józef". I ... "nie musicie płacić za parking, udanego powrotu życzę". Dziękujemy.

Piękna i ciekawa wycieczka. Nigdy nie zapomnę, że na tej polanie zasnąłem . I może kiedyś się dowiem co mi śniło. A aparatowi dziękuję za współpracę.

Po czterech godzinach i 15 minutach trasy na jawie i w śnie weszliśmy do auta.

Ale to nie był ostatni kontakt z Tatrami.

Nasza ulubiona stacja benzynowa oferuje takie widoki.













Listopad Reglowym Miesiącem.

Dobranoc.
_________________
Decyzją administracji Dobromił otrzymał nagany :
- za obraźliwą formę wypowiedzi oraz ironizowanie na temat innych użytkowników forum
- za niecytowanie w postach wypowiedzi, do których się odnosi
- za relację przypisaną do niewłaściwego działu
Ostatnio zmieniony przez Dobromił 2022-12-06, 18:11, w całości zmieniany 5 razy  
 
 
Adrian 
Cieszynioki


Wiek: 40
Dołączył: 13 Lis 2017
Posty: 9269
Wysłany: 2022-12-06, 17:38   

A ja robiąc konkurs na relację, bałem się że w końcu porzuciłeś Tatry, ale nieeeeee, wszystko w porządku :)
 
 
Dobromił 


Dołączył: 09 Lip 2013
Posty: 14275
Wysłany: 2022-12-06, 18:03   

A czy Ty znasz Regle ?
_________________
Decyzją administracji Dobromił otrzymał nagany :
- za obraźliwą formę wypowiedzi oraz ironizowanie na temat innych użytkowników forum
- za niecytowanie w postach wypowiedzi, do których się odnosi
- za relację przypisaną do niewłaściwego działu
 
 
Adrian 
Cieszynioki


Wiek: 40
Dołączył: 13 Lis 2017
Posty: 9269
Wysłany: 2022-12-06, 20:43   

Dobromił napisał/a:
A czy Ty znasz Regle ?


Jeno kapkę, ale może kiedyś poznam, a jak nie, to mam twoje relację :)
 
 
Prezes


Dołączył: 11 Lis 2013
Posty: 1891
Wysłany: 2022-12-06, 21:54   

Wiele jeszcze musisz zobaczyć, nim staniesz się Reglowym Wojownikiem.
Np. musisz się nauczyć nosić w odpowiedni sposób czekan u wejścia do Doliny Małej Łąki. Najlepiej w październiku.
 
 
Dobromił 


Dołączył: 09 Lip 2013
Posty: 14275
Wysłany: 2022-12-07, 06:47   

To prawda.

Adrian - długa droga przed Tobą. Najważniejsza jest nauka w terenie. Z czekanem możesz już potrenować u siebie w okolicy.
_________________
Decyzją administracji Dobromił otrzymał nagany :
- za obraźliwą formę wypowiedzi oraz ironizowanie na temat innych użytkowników forum
- za niecytowanie w postach wypowiedzi, do których się odnosi
- za relację przypisaną do niewłaściwego działu
 
 
Adrian 
Cieszynioki


Wiek: 40
Dołączył: 13 Lis 2017
Posty: 9269
Wysłany: 2022-12-07, 08:39   

Dobromił napisał/a:
To prawda.

Adrian - długa droga przed Tobą. Najważniejsza jest nauka w terenie. Z czekanem możesz już potrenować u siebie w okolicy.


Trenuję, mam codziennie podpięty do plecaka, jak jadę do pracy, wiesz miejska dżungla, warunki mogą się zmienić lada chwila ;)
 
 
Dobromił 


Dołączył: 09 Lip 2013
Posty: 14275
Wysłany: 2022-12-07, 18:09   

Przezorny zawsze ubezpieczony.

A czekan w reglach jest potrzebny - tam jest najwięcej opadłych liści.
_________________
Decyzją administracji Dobromił otrzymał nagany :
- za obraźliwą formę wypowiedzi oraz ironizowanie na temat innych użytkowników forum
- za niecytowanie w postach wypowiedzi, do których się odnosi
- za relację przypisaną do niewłaściwego działu
 
 
Sebastian 


Wiek: 51
Dołączył: 09 Lis 2017
Posty: 5770
Skąd: Kraków
Wysłany: 2022-12-07, 18:40   

Dobromile, czyżbyś latał dronem we śnie?

Cytując Wilki:

"Lecę, bo chcę
Lecę, bo życie jest złe
Czy są pieniądze czy nie
Lecę, bo wolność to zew"
_________________
mój blog: http://sebastianslota.blogspot.com/
Profil Facebook
 
 
Dobromił 


Dołączył: 09 Lip 2013
Posty: 14275
Wysłany: 2022-12-07, 18:51   

Mogło tak być. Jak ta dusza uwolniona, jak ten oreł nad szczytami, jak dmuchawce, latawce na wietrze.
_________________
Decyzją administracji Dobromił otrzymał nagany :
- za obraźliwą formę wypowiedzi oraz ironizowanie na temat innych użytkowników forum
- za niecytowanie w postach wypowiedzi, do których się odnosi
- za relację przypisaną do niewłaściwego działu
 
 
Sebastian 


Wiek: 51
Dołączył: 09 Lis 2017
Posty: 5770
Skąd: Kraków
Wysłany: 2022-12-07, 18:52   

Dobromił napisał/a:
Mogło tak być. Jak ta dusza uwolniona, jak ten oreł nad szczytami, jak dmuchawce, latawce na wietrze.

A widziałeś (tzn. dron widział) orła cień?
_________________
mój blog: http://sebastianslota.blogspot.com/
Profil Facebook
 
 
Dobromił 


Dołączył: 09 Lip 2013
Posty: 14275
Wysłany: 2022-12-07, 18:56   

Tego nie pamiętam ze snu. Ale w sumie obok rezyduje Kominiarski z gniazdem oreła.
_________________
Decyzją administracji Dobromił otrzymał nagany :
- za obraźliwą formę wypowiedzi oraz ironizowanie na temat innych użytkowników forum
- za niecytowanie w postach wypowiedzi, do których się odnosi
- za relację przypisaną do niewłaściwego działu
 
 
laynn
[Usunięty]

Wysłany: 2022-12-08, 08:48   

Czasem dobrze mieć niegrzeczny aparat. Kurde, muszę na mojego zwrócić kiedyś uwagę, czy on mi takich figli nie odwala ;)
 
 
Dobromił 


Dołączył: 09 Lip 2013
Posty: 14275
Wysłany: 2022-12-10, 19:57   

Po tych zdjęciach ze snu to mi się marzą dwa szczyty w tej okolicy. Oczywiście w kolejnym śnie. No bo na Diablaku byłem, na Szatanie byłem więc i Diabliniec wzywa :D :dev
_________________
Decyzją administracji Dobromił otrzymał nagany :
- za obraźliwą formę wypowiedzi oraz ironizowanie na temat innych użytkowników forum
- za niecytowanie w postach wypowiedzi, do których się odnosi
- za relację przypisaną do niewłaściwego działu
 
 
100


Dołączył: 21 Paź 2013
Posty: 199
Wysłany: 2022-12-13, 17:06   

Na kilku zdjęciach zarejestrowałeś gotowy szałas, który zbijano z desek gdy tydzień wcześniej zbłądziłem w tych rejonach.
Dobromił napisał/a:
Weszliśmy na zielony szlak i napotkaliśmy miłe towarzystwo. Rogate z ryja.

 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Copyright © 2013 by Góry bez granic | All rights reserved | Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group - opowiadania