Forum FAQ Szukaj Użytkownicy Rejestracja Statystyki Profil Zaloguj Albumy Kontakt

Poprzedni temat «» Następny temat

Nowe stare góry - Czantoria i Soszów

Autor Wiadomość
Adrian 
Cieszynioki


Wiek: 40
Dołączył: 13 Lis 2017
Posty: 9349
Wysłany: 2020-10-04, 11:43   Nowe stare góry - Czantoria i Soszów

Dzień dobry.

Za oknem dzieje się dużo, całą noc dmuchało okrutnie, później padało i grzmiało … Ale dzień wcześniej, tj w sobotę było troszeczkę inaczej …

Pomimo że wczoraj pogody pokazywały silny wiatr i wyjście w góry miało być mega nieodpowiedzialne … Zrobiliśmy to!
Tak zrobiliśmy, wyszliśmy na szlak wbrew logice i instynktowi samozachowawczemu, wbrew wszystkim Facebookowym znawcom i fachowcom … " Przed przeczytaniem skontaktuj się z lekarzem lub farmaceutą "
Plany wekendowe przy takiej pogodzie zmieniały się jak w kalejdoskopie, to co miało być w niedzielę przeszło na sobotę, a plan był taki, odwiedzić dobrze znane nam miejsca ale z troszkę innej strony, tej nieznanej ;)
Jakoś o 8.30 parkujemy w Nydku, pilnowani przez Policję którzy ewidentnie obrali sobie nas za cel, ale kiedy zobaczyli że wyjmujemy plecaki dali sobie spokój.
No to idziemy, najpierw czerwonym, później trochę żółtym ważne że ciągle w stronę Czantorii, na szlaku całkiem sporo ludzi w mniejszych i większych grupkach …
Wyjście z Nydka to nasz debiut, jeżeli miałbym zareklamować ten szlak w kilku słowach, to powiedziałbym tylko tyle, że warto się nim przejść, bo jest kilka fajnych polan i kilka ładnych widoczków, a sam szlak nie jest zbyt wymagający i ma funkcję pętli i to w dwóch wariantach :)



































Wchodzimy na ceprostrade łączącą Chatę Czantorię z wieżą i tu lekkie zdziwienie bo jest praktycznie pusta :o-o W planie było wyjście na wieżę, więc trzymając się planu tej nieodpowiedzialnej wycieczki idziemy ryzykować życie i zajrzeć wiatru w paszczę :D :dev
Przed wejściem na górę ubieramy czapki, bo już na dole było dobrze słychać co tam się dzieje, a działo się mocno ! Ludzie wchodzili i uciekali, tak jak moje dziewczyny, wiało tak okrutnie że nawet ja byłem zaskoczony, choć wiedziałem czego mogę się tam spodziewać :lol Sam niezwłocznie po kilku zdjęciach uciekłem na dół … Lekko oszołomieni ruszyliśmy dalej czerwonym szlakiem w stronę Soszowa, ten odcinek znamy już całkiem dobrze ;)
Po drodze piękne trawy w jesiennych barwach, do tego ciepły wiatr … I taka rodzinna wycieczka zdecydowanie podobała się wszystkim :)
Na Soszowie dłuższa przerwa, coś zjedliśmy, coś wypiliśmy i ruszyliśmy dalej w stronę szczytu, gdzie odbijaliśmy na szlak niebieski.





































To kolejna część trasy którą szliśmy pierwszy raz, początkowo szlak był całkiem przyjemny, ale im dalej szliśmy tym bardziej był bagnisty, mokry i zarośnięty a dodatkowo uzbrojony w żmiję, na którą młoda prawie stanęła, niewiele brakowało …
Końcowy 3.5 kilometrowy odcinek idzie się po asfalcie, typowo czeskie ;) ale mimo tego nieszczęsnego asfaltu było sympatycznie, bo mijane zabudowania były ładne i przyjemne dla oka :)



























I taka to była wycieczka.

P.S
poznałem prawdziwą księżniczkę ;)


 
 
laynn
[Usunięty]

Wysłany: 2020-10-04, 11:50   

Fajne te stare chaty. Fajne kilka zdjęć, na niektórych widać filtr połówkowy (dlatego wolę ten cyfrowy, można jego natężenie suwakiem nakładać ;) ).
Najbardziej mi się podoba zdjęcie lasu pod Czantorią (ten bukowy), i to zdjęcie z drogą w kolorowym lesie.
Fajna ta wycieczka. Kiedy rozwód? ;)
 
 
Dobromił 


Dołączył: 09 Lip 2013
Posty: 14318
Wysłany: 2020-10-04, 11:52   

Piękne jest zdjęcie z kotem .
_________________
Decyzją administracji Dobromił otrzymał nagany :
- za obraźliwą formę wypowiedzi oraz ironizowanie na temat innych użytkowników forum
- za niecytowanie w postach wypowiedzi, do których się odnosi
- za relację przypisaną do niewłaściwego działu
 
 
Adrian 
Cieszynioki


Wiek: 40
Dołączył: 13 Lis 2017
Posty: 9349
Wysłany: 2020-10-04, 12:01   

laynn napisał/a:
Fajne te stare chaty. Fajne kilka zdjęć, na niektórych widać filtr połówkowy (dlatego wolę ten cyfrowy, można jego natężenie suwakiem nakładać ;) ).
Najbardziej mi się podoba zdjęcie lasu pod Czantorią (ten bukowy), i to zdjęcie z drogą w kolorowym lesie.
Fajna ta wycieczka. Kiedy rozwód? ;)


Wiem że widać, to właściwie pierwszy kontakt :(
W moim programie nie mam takich rzeczy ...
Iza nie miała strachu bo ta księżniczka, to jakaś taka płaska była ;)

Cytat:
Piękne jest zdjęcie z kotem


Patrzył wrogim wzrokiem.
 
 
Dobromił 


Dołączył: 09 Lip 2013
Posty: 14318
Wysłany: 2020-10-04, 12:02   

Bo to kot bojowy.
_________________
Decyzją administracji Dobromił otrzymał nagany :
- za obraźliwą formę wypowiedzi oraz ironizowanie na temat innych użytkowników forum
- za niecytowanie w postach wypowiedzi, do których się odnosi
- za relację przypisaną do niewłaściwego działu
 
 
Pudelek


Dołączył: 08 Lip 2013
Posty: 8290
Skąd: Oberschlesien
Wysłany: 2020-10-04, 12:09   

Jak dla mnie wejście na Czantorię od czeskiej strony jest ciekawsze, niż z Polski. No i nie ma tłumów od wyciągu. Zdjęcia z okolicy, którą zawsze miło wspominać i chętnie powtarzam, choć to zazwyczaj miejsca mocno zadeptane :)
_________________
Staliśmy nad przepaścią, ale zrobiliśmy wielki krok naprzód!
 
 
sokół


Dołączył: 06 Lip 2013
Posty: 12257
Skąd: Bytom
Wysłany: 2020-10-04, 12:11   

Piękna trasa, w ogóle to zacznę od tego, że ten szlak czeski na Czantorię od strony Tułu też jest godny polecenia i bardzo dobrze go wspominam, na pewno te od naszej strony to się schować mogą.
Ze zdjęciami poczynasz sobie dość odważnie, ale oglądało sie przyjemnie.

ten filtr nie zawsze pasuje, ale tutaj wyszło elegancko



Inna sprawa, jak nie będziesz próbować, to nie wyłapiesz tego idealnego momentu... Tak samo chyba będzie z polarem, ale jak już złapiesz to... będzie się działo, bo postępy u Ciebie widać gołym okiem.
Profil Facebook
 
 
Mirek 
mirek


Wiek: 62
Dołączył: 10 Lip 2013
Posty: 3883
Skąd: wodzisław śląski
Wysłany: 2020-10-04, 12:15   

Z Czantorii do Nydka schodziłem kilka razy,świetna trasa.W Nydku na pętli autobusowej ten bufet jest jeszcze?
_________________
Pożegnania nadszedł czas.
Już nie będzie wspólnie nas.
Ty osobno, ja osobno
Tak ma być lepiej, podobno.
 
 
 
Adrian 
Cieszynioki


Wiek: 40
Dołączył: 13 Lis 2017
Posty: 9349
Wysłany: 2020-10-04, 12:26   

Pudelek, szlak czerwony jak najbardziej, ale niebieski to już trochę inna bajka ;) Ale ogólnie podobała mi się ta pętla.

Sokół, widzę gdzie jest ciulato z filtrem, specjalnie używałem go dużo żeby mocno popróbować ... I efekty mnie w większości mnie nie zadawalją, za to wycieczka wręcz odwrotnie :)

Mirek, bufet jeszcze działa.
 
 
Dobromił 


Dołączył: 09 Lip 2013
Posty: 14318
Wysłany: 2020-10-04, 12:30   

Bardzo słabo znam te tereny ale na Czantorii i Soszowie byłem. I pojechałbym tam jesienią.
_________________
Decyzją administracji Dobromił otrzymał nagany :
- za obraźliwą formę wypowiedzi oraz ironizowanie na temat innych użytkowników forum
- za niecytowanie w postach wypowiedzi, do których się odnosi
- za relację przypisaną do niewłaściwego działu
 
 
Adrian 
Cieszynioki


Wiek: 40
Dołączył: 13 Lis 2017
Posty: 9349
Wysłany: 2020-10-04, 12:31   

Dobromił napisał/a:
Bardzo słabo znam te tereny ale na Czantorii i Soszowie byłem. I pojechałbym tam jesienią.


To jeszcze zdążysz, łatwo i przyjemnie :)
 
 
sokół


Dołączył: 06 Lip 2013
Posty: 12257
Skąd: Bytom
Wysłany: 2020-10-04, 12:32   

Adrian napisał/a:
specjalnie używałem go dużo żeby mocno popróbować ...


Bardzo dobrze, tak myślę... Ja szczerze mówiąc jak próbowałem, to wyszło dużo gorzej. I chyba nawet się mocno zniechęciłem potem. Filtr dwa lata przeleżał w torbie. Nawet o nim zapomniałem.

Tu moja ostatnia próba.. sprzed dwóch lat.


Ale Twoje próby i zaparcie mnie tak motywują, że zamierzam się z tą szarą połówką przeprosić i dać jej jeszcze jedną szansę.
Profil Facebook
 
 
Pudelek


Dołączył: 08 Lip 2013
Posty: 8290
Skąd: Oberschlesien
Wysłany: 2020-10-04, 12:39   

Adrian napisał/a:
Pudelek, szlak czerwony jak najbardziej, ale niebieski to już trochę inna bajka

niebieskim nie szedłem, schodziłem kiedyś zielonym. Bufet jest dobry na wypicie piwa rano ;) Kiedyś się tam miejscowi dziwili, że na Czantorię dopiero będziemy wchodzić, a nie schodzić :D
_________________
Staliśmy nad przepaścią, ale zrobiliśmy wielki krok naprzód!
 
 
laynn
[Usunięty]

Wysłany: 2020-10-04, 12:39   

Adrian napisał/a:
I efekty mnie w większości mnie nie zadawalją

Nie dziwię się, moim zdaniem najlepsze efekty uzyskuje się filtrami prostokątnymi, do tego o odpowiednich porach, tj przy zachodzie i wschodzie słońca. Oczywiście są osoby, które uzyskują fajne efekty w południe.
W przytoczonym zdjęciu przez sokoła, widać niebo w zafarbie lekko fioletowym, wygląda to nienaturalnie. O ile na laptopie jeszcze jest to mało widoczne, to akurat edytowałem zdjęcia na tv i tam wygląda to średnio.
Ale aby dojść do wprawy, trzeba ćwiczyć, a wiele razy nie wyjdzie to co trzeba, aż w końcu się uda, więc się nie zrażaj! :)
 
 
sokół


Dołączył: 06 Lip 2013
Posty: 12257
Skąd: Bytom
Wysłany: 2020-10-04, 12:45   

laynn napisał/a:
W przytoczonym zdjęciu przez sokoła, widać niebo w zafarbie lekko fioletowym, wygląda to nienaturalnie. O ile na laptopie jeszcze jest to mało widoczne, to akurat edytowałem zdjęcia na tv i tam wygląda to średnio


jak już o tym gadamy... pewnie przy obróbce wystarczyłoby jeden myk zastosować... zdjecie zrobiłem na naszej wycieczce na Jaworową, pamiętasz ją?
jakby dać samo b&w to może by było lepiej..

No ale widać filtr miałem z pentaksa. :lol
Profil Facebook
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Copyright © 2013 by Góry bez granic | All rights reserved | Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group