Nie ważne gdzie... ważne z kim :) |
Autor |
Wiadomość |
Pudelek
Dołączył: 08 Lip 2013 Posty: 8298 Skąd: Oberschlesien
|
Wysłany: 2022-04-16, 19:48
|
|
|
W tym przypadku się to nie sprawdziło, w laptopie mam mniejszy |
_________________ Staliśmy nad przepaścią, ale zrobiliśmy wielki krok naprzód! |
|
|
|
|
sprocket73
Dołączył: 14 Lip 2013 Posty: 5519
|
Wysłany: 2022-04-23, 21:42
|
|
|
Prognozy chciały nas zmylić, ale nie daliśmy się. Wyszła z tego fajna wiosenna wycieczka.
Podjechaliśmy do Cisownicy i ruszyliśmy na Małą Czantorię.
W dole całkowicie wiosennie
Wyżej w lesie mniej.
A na Małej Czantorii to już w ogóle szarawo.
Ewentualnie zeszłoroczne listki można uznać za ładne.
Tobi zadowolony jest zawsze.
Pchać się wyżej nie miało sensu. Było widać resztki śniegu miedzy drzewami.
Poszliśmy na Tuł.
Mała Czantoria - widok wstecz.
A na tule pachnie czosnkem.
Trochę zerwaliśmy na obiad i jutrzejsze śniadanie.
A to co zostało stratował pies.
Dalsza wędrówka przebiegała grzbietem Tułu.
Widok na kamieniołom i Jasieniową.
Najlepsza jest ta zieleń w dole.
Kwitną wiśnie.
Jemioła.
Wracamy do Cisownicy.
Pierwsze zabudowania.
Przy domach jeszcze bardziej kolorowo.
Cały dzień pełne słońce.
Lubię takie niespodzianki pogodowe |
_________________ SPROCKET
http://gorybezgranic.pl/n...-kim-vt1876.htm |
|
|
|
|
Piotrek
Wiek: 48 Dołączył: 06 Lip 2013 Posty: 10852 Skąd: Żywiec-Sienna
|
Wysłany: 2022-04-23, 21:49
|
|
|
Jak ten czosnek zacznie kwitnąć to będzie bajka |
|
|
|
|
Sebastian
Wiek: 51 Dołączył: 09 Lis 2017 Posty: 5831 Skąd: Kraków
|
Wysłany: 2022-04-23, 22:13
|
|
|
Może przemawia przez mnie zawiść, bo dziś cały dzień spędziłem w domu kaszląc i kichając, a też jakoś przekonania do wyjazdu nie miałem, ale zdjęcia nadal są za jasne.
Bardzo mi się podoba Tobi w czosnku, czosnek jest dobry do duszonych mięs. |
_________________ mój blog: http://sebastianslota.blogspot.com/ |
|
|
|
|
sprocket73
Dołączył: 14 Lip 2013 Posty: 5519
|
|
|
|
|
Adrian
Cieszynioki
Wiek: 40 Dołączył: 13 Lis 2017 Posty: 9370
|
Wysłany: 2022-04-23, 22:32
|
|
|
Można chyba powiedzieć, że klasyka wygrała Tuł jest fajny o każdej porze roku ... Ścieżka w czosnku wygląda super, faktycznie w dole już wiosna ma się dobrze, a wyżej ledwo ją widać, ale Tuł się obronił
P. S
... Ale ciemniejsze niż wcześniej |
|
|
|
|
sokół
Dołączył: 06 Lip 2013 Posty: 12257 Skąd: Bytom
|
Wysłany: 2022-04-23, 23:44
|
|
|
Może to kwestia tego, na czym oglądacie zdjęcia, mnie się za jasne nie wydają. |
|
|
|
|
Adrian
Cieszynioki
Wiek: 40 Dołączył: 13 Lis 2017 Posty: 9370
|
Wysłany: 2022-04-24, 07:21
|
|
|
sokół napisał/a: | Może to kwestia tego, na czym oglądacie zdjęcia, mnie się za jasne nie wydają. |
To ma pewno ma znaczenie, mój stary laptop wszystko pokazuje jasne |
|
|
|
|
laynn [Usunięty]
|
Wysłany: 2022-04-24, 08:34
|
|
|
Drugie zdjęcie jest przepalone i tyle. Reszta ok. Zaczyna przypominać to wcześniejsze.
Wycieczka fajna. Zielono. To dobrze! |
|
|
|
|
Wiolcia
Dołączyła: 13 Lip 2013 Posty: 3458
|
Wysłany: 2022-04-24, 14:37
|
|
|
Ładny jest ten grzbiet opadający z Tułu. Bardzo przyjemna trasa z samotnymi drzewami i widokami. Chyba najlepsze wejście na ten szczyt. |
|
|
|
|
sprocket73
Dołączył: 14 Lip 2013 Posty: 5519
|
Wysłany: 2022-05-01, 00:06
|
|
|
Majówka!
Słońce trochę byle jakie, wiosna również się ociąga, ale nie ma co siedzieć w domu. Jadę w Beskid Wyspowy do Żbikowic i jakimiś dzikimi grzbietami idę w górę.
Stara kapliczka.
Jaworz niedaleko, ale nie idę tam schodzę w dół aby go zajść od tyłu.
Drzewo z wyciętą dziurą, w którą wskoczył Tobi.
A potem nie był w stanie wyjść.
Przysiółek Oślak.
Tobi znowu niszczy kwiaty.
Wyżej, pomiędzy Sałaszem a Jaworzem w lesie jeszcze ani jednego listka na drzewach. Ale w dole dywany zawilców.
Z wieży użytek marny, bo przejrzystość niedobra.
Ale wyjść trzeba.
To taka wieża starego typu, gdzie wyjście jest wyzwaniem.
Do tego jakiś kretyn zrobił regulamin, ze nie wolno wprowadzać zwierząt, więc Tobi musiał iść bez asekuracji, żeby nie łamać przepisów.
Niżej w lesie trochę się zieleni.
Ale i tak najbardziej zielono jest na łąkach.
Ostatnie promienie rozproszonego słonka.
Na koniec bonus, wiosenny.
|
_________________ SPROCKET
http://gorybezgranic.pl/n...-kim-vt1876.htm |
|
|
|
|
Adrian
Cieszynioki
Wiek: 40 Dołączył: 13 Lis 2017 Posty: 9370
|
Wysłany: 2022-05-01, 07:05
|
|
|
Tyle lat tam jeździłem na wakacje i nawet nie pomyślałem żeby iść w góry, chociaż chodziłem tam z wujkami, więc jest szansa, że któryś szczyt odwiedziłem, tylko nie pamiętam
A teraz forumowe pochody w tamten rejon, pchają mnie żeby odwiedzić w końcu znane z widzenia Kopce ...
Wieża z ostrymi schodami, moje dziewczyny by nie weszły
Wczorajsze Słonko było do bani, miało ładnie świecić przez większość dnia, a było zaledwie kilka prześwitów, na niebie jakieś rozmyte chmury, jak mgła i dopiero jak się zaczęła lekko psuć pogoda, to pokazały się jakieś kształtne chmurki
Ale jak sam powiedziałeś, nie ma co siedzieć w domu, bo w domu, to ludzie umierają |
|
|
|
|
laynn [Usunięty]
|
Wysłany: 2022-05-01, 16:11
|
|
|
Jakieś to słońce wczoraj nie za słoneczne.
I wiosny wyżej dalej nie ma, więc w ostatnim momencie dziś zrobiłem zmianę planów i niżej jest już wiosna |
|
|
|
|
sprocket73
Dołączył: 14 Lip 2013 Posty: 5519
|
Wysłany: 2022-05-01, 19:26
|
|
|
Tak zgadza się. Wczoraj tamte tereny nie pokazały potencjału. Jakby była pogoda żyleta i jakieś 2 tyg. później, to byłoby znacznie lepiej. Fajnie się tam pagórki układają na dalszych planach, ale wczoraj przejrzystość fatalna. |
_________________ SPROCKET
http://gorybezgranic.pl/n...-kim-vt1876.htm |
|
|
|
|
laynn [Usunięty]
|
Wysłany: 2022-05-01, 20:04
|
|
|
To Cię pocieszę, dziś poza początkowym słońce, było nie dość, że fatalna widoczność, to potem zrobiło się bardzo ponuro. A popołudniu niby, chyba słońce wyszło, ale jak za mgłą...
Nie udała się, póki co majówka w Polsce (Seba ma chyba lepiej). |
|
|
|
|
|