Forum FAQ Szukaj Użytkownicy Rejestracja Statystyki Profil Zaloguj Albumy Kontakt

Poprzedni temat «» Następny temat

2023 - Coldman

Autor Wiadomość
Coldman 


Wiek: 26
Dołączył: 19 Maj 2020
Posty: 1056
Skąd: Wysoczyzna Kaliska
Wysłany: 2023-12-28, 22:41   2023 - Coldman

Hej

Trzeci rok poważnych górskich zmagań za mną. Czytając sobie poprzednią relację jestem zdumiony jak to wszystko szybko idzie. Coraz mniej tych pierwszych razów, ale wrażeń ciągle sporo.

Statystyki: (Sylwester dodany rzutem na taśme)

Ilość kilometrów pieszo - 1028km (+437km)
Szacowany czas wędrówek- 328h (+109h)
Suma podejść - 42211m (+9711m)
Liczba wycieczek - 15 (+5)
Liczby dni - 51 (+21)

Regiony:
Beskid Żywiecki (4) Góry Stołowe (3) Góry Izerskie (2) Góry Bystrzyckie(2) Beskid Mały (2) Góry Orlickie (1) Góry Sowie (1) Góry Kaczawskie (1) Beskid Wyspowy(1) Beskid Makowski (1) Czeska Szwajcaria(1) Góry Łużyckie (1) Rudawy Janowickie (1) Beskid Śląski (1) Gorce(1) Beskid Sądecki (1) Beskid Niski(1) Bieszczady(1)

Styczeń
Wyjazd na wschody słońca na Babią Górę i Pilsko.
- Pierwszy raz na Grojcu xD
- Najlepsze wschody słońca w życiu :D









Wyjazd na Biegówki do Jakuszyc
- Pierwszy raz na trasach biegowych :D


Marzec
Luźna wycieczka w wiele punktów w obrębie Ziemi Kłodzkiej. Dużo spontanu i szybkiego planowania.
- Najlepszy koncert w schronisku :D







Kwiecień
Maraton Pieszy Wojcieszów kolejna edycja z moim udziałem.
- Udało się pierwszy raz spotkać jakiegoś górskiego celebrytę xD


Maj
Mały Szlak Beskidzki
- Pierwszy pełnoprawny ukończony szlak długodystansowy




Dolina Baryczy
Muszę to dorzucić do zestawienia, jeden świetny dzień wśród przyrody, już mam zaplanowaną powtórkę :D




Czerwiec
W Czerwcu miały być góry a wyszło Morze, ale stało się dobrze, jeden z najlepszych wyjazdów w roku. Styl był jak w górach, ale klimat zupełnie inny. Co roku muszę sobie zrobić choć jeden taki wyjazd w region Polski, którego jeszcze nie znam :D (Celuje teraz w lewy górny róg)






Lipiec
Wyjazd na Via Ferraty oraz wyjazd ze znajomymi w góry.
- Pierwszy raz w górach w Niemczech.
- Pierwsze pełnoprawne ferraty.
- Pierwsze szaleństwa i spontany za granicą :D
- Pierwszy raz zabrałem znajomych w góry
- Pierwszy raz popsuło mi się auto
- Pierwszy raz wracałem stopem :D
- Pierwszy raz z moim Nikonem












Sierpień i Wrzesień
Rozgrzewka w Rudawach Janowickich przed GSB, jak i samo GSB. To było spełnienie mojego marzenia, największa przygoda w życiu, która może już się nie powtórzyć.
- Ukończenie najdłuższego szlaku w Polsce :D
- Dziesiątki nowych doświadczeń od codziennego prania do walki z bólem :D










Październik
Zlot Forum w Beskidzie Żywieckim. Kolejny raz udało się z Wami spotkać :D
- Pierwszy wschód słońca ze statywem




Listopad
Wybrałem się w środku tygodnia pozwiedzać Skalne Miasta. Nawet przy złej pogodzie da się super spędzić czas.
- Zabrałem się na poważnie za Sudeckiego Włóczykija
- Zatrzymałem się pierwszy raz w zagranicznej restauracji xD






Grudzień
Zimowy wypad po Górach Stołowych. Nieźle dostałem w kość, ale za to było dość ciekawie.
- Najdłuższe moje zimowe wyjście w góry. Od ciemności do ciemności :D






Taki rok bardzo długo się nie powtórzy. Dobrze, że cały czas coś nowego się w głowie tworzy. Muszę dalej tak kombinować, a będzie fajnie :D
_________________
Świat gór! Aby go nazwać swoim, trzeba zainwestować znacznie więcej niż krótkotrwałą radość oczu. I może dlatego właśnie człowiek naprawdę kochający góry chce znosić trudy, wyrzeczenia i niebezpieczeństwa na ich skalnych szlakach
Ostatnio zmieniony przez Coldman 2024-01-02, 19:01, w całości zmieniany 2 razy  
 
 
Pudelek


Dołączył: 08 Lip 2013
Posty: 8277
Skąd: Oberschlesien
Wysłany: 2023-12-28, 23:18   

Coldman napisał/a:
- Zatrzymałem się pierwszy raz w zagranicznej restauracji xD

nie jadłeś nigdy nic w lokalu za granicą? :o-o
_________________
Staliśmy nad przepaścią, ale zrobiliśmy wielki krok naprzód!
 
 
laynn
[Usunięty]

Wysłany: 2023-12-28, 23:42   

Całkiem świeży rok :D :lol

A na serio (sorry nie mogłem się powstrzymać) to najbardziej zazdroszczę GSB. To była świetna przygoda (hmm i napisałem to ja, przeciwnik chodzenia od kropy do kropy :D ).
 
 
opawski1 


Wiek: 25
Dołączył: 21 Lut 2016
Posty: 1049
Skąd: Prudnik
Wysłany: 2023-12-28, 23:56   

Aktywny rok, dużo nowości, pierwszych razów i szaleństw, ale fajnie :P
Niektóre wyprawy mam podobne do Twoich.. ;)

Ja mam tyle zaległych relacji, zdjęć do wrzucenia, że nie wiem czy moje podsumowanie w ogóle powstanie, a jeśli o kiedy ;)
Za dużo po tych górach chodzę :D
_________________
MOJA STRONA O GÓRACH OPAWSKICH: http://www.goryopawskie.eu/
Profil Facebook
 
 
Piotrek 


Wiek: 48
Dołączył: 06 Lip 2013
Posty: 10830
Skąd: Żywiec-Sienna
Wysłany: 2023-12-29, 08:45   

Jak widać działo się sporo, 50 dni w górach to już konkret :) . Nie wspominając o honornym Grojcu, co powinno być na piedestale i okryte złotem :)

A jak mierzysz sumy podejść-jakimś zegarkiem? aplikacją? Chodzi mi o rzeczywistą sumę podejść, jaką się fizycznie zrobiło, a nie obliczaną przez strony typu mapa-turystyczna.pl.
Nigdy tego nie sprawdzałem ile mi w ciągu roku wyjdzie a może to być ciekawe.
Ostatnio zmieniony przez Piotrek 2023-12-29, 08:46, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
Adrian 
Cieszynioki


Wiek: 40
Dołączył: 13 Lis 2017
Posty: 9267
Wysłany: 2023-12-29, 09:08   

U Ciebie szaleństwo dobrobytu :)

Bardzo zróżnicowane zestawienie i oby tak dalej, GSB zazdroszczę, to musi być super przygoda.

Z każdym rokiem będzie coraz mniej tych pierwszych razów, albo będą coraz dalej :lol
 
 
włodarz 

Dołączył: 13 Maj 2014
Posty: 2636
Skąd: Góry Sowie
Wysłany: 2023-12-29, 14:16   

Coldman napisał/a:
Zabrałem się na poważnie za Sudeckiego Włóczykija

Nie będziesz żałował. Zaprowadzi Cię w super miejsca.
_________________
Sudeckie Ilustracje
 
 
Wiolcia 


Dołączyła: 13 Lip 2013
Posty: 3458
Wysłany: 2023-12-29, 14:25   

Dużo nowych doświadczeń, więc na pewno sezon udany. A jeśli dodać do tego przejście GSB, to satysfakcja z tego roku gwarantowana.
 
 
sprocket73


Dołączył: 14 Lip 2013
Posty: 5470
Wysłany: 2023-12-29, 15:43   

Zrobiłeś równo 1000 km? Tak wyszło, czy to było planowane co do km? ;)
Przyjemny rok. GSB mi się najbardziej podoba. Aż pojawiła się chęć przejścia go jeszcze raz przed śmiercią ;)
_________________
SPROCKET
http://gorybezgranic.pl/n...-kim-vt1876.htm
 
 
Adrian 
Cieszynioki


Wiek: 40
Dołączył: 13 Lis 2017
Posty: 9267
Wysłany: 2023-12-29, 16:12   

sprocket73 napisał/a:
Zrobiłeś równo 1000 km? Tak wyszło, czy to było planowane co do km? ;)
Przyjemny rok. GSB mi się najbardziej podoba. Aż pojawiła się chęć przejścia go jeszcze raz przed śmiercią ;)


Za dużo czasu Co nie zostało, spiesz się :lol ;)
 
 
Sebastian 


Wiek: 51
Dołączył: 09 Lis 2017
Posty: 5768
Skąd: Kraków
Wysłany: 2023-12-29, 17:32   

A mi się podobają te wschody na Pilsku i Babiej, fajne to były wycieczki. Za GSB oczywiście szacun, ja przed śmiercią go już nie zrobię, może po, jak będę lżejszy ;)
Aktywność spora, a trzeba pamiętać, że masz w góry o wiele dalej niż my, tym bardziej trzeba to docenić.

Coldman napisał/a:
Co roku muszę sobie zrobić choć jeden taki wyjazd w region Polski, którego jeszcze nie znam :D (Celuje teraz w lewy górny róg)


Ty jesteś rowerowy, to ci polecę prawy górny róg. Jedź, nie pożałujesz.
_________________
mój blog: http://sebastianslota.blogspot.com/
Profil Facebook
 
 
Coldman 


Wiek: 26
Dołączył: 19 Maj 2020
Posty: 1056
Skąd: Wysoczyzna Kaliska
Wysłany: 2023-12-29, 18:46   

Pudelek napisał/a:
Coldman napisał/a:
- Zatrzymałem się pierwszy raz w zagranicznej restauracji xD

nie jadłeś nigdy nic w lokalu za granicą? :o-o


Tylko w Zbójnickiej Chacie zupę.
Ale tak żeby się przy drodze samemu zatrzymać to nie.
W innych wyjazdach czy to służbowych czy z zespołem, no to było śniadanie czy kolacja w restauracji grupowo, ale tego liczył nie będę.

Piotrek napisał/a:
Jak widać działo się sporo, 50 dni w górach to już konkret :) . Nie wspominając o honornym Grojcu, co powinno być na piedestale i okryte złotem :)

A jak mierzysz sumy podejść-jakimś zegarkiem? aplikacją? Chodzi mi o rzeczywistą sumę podejść, jaką się fizycznie zrobiło, a nie obliczaną przez strony typu mapa-turystyczna.pl.
Nigdy tego nie sprawdzałem ile mi w ciągu roku wyjdzie a może to być ciekawe.


Mam to obliczone przez stronę mapa-turystyczna.pl xD Dokładne dane nie są mi potrzebne. Punkty PTTK liczy takim samym przelicznikiem co na tych mapach.

sprocket73 napisał/a:
Zrobiłeś równo 1000 km? Tak wyszło, czy to było planowane co do km? ;)
Przyjemny rok. GSB mi się najbardziej podoba. Aż pojawiła się chęć przejścia go jeszcze raz przed śmiercią ;)


Po pierwsze jeszcze dołożę kilometrów, po drugie mam tu też parę tras wklepanych np. z chodzenia po Kłodzku, albo przejścia szlakiem Wisły na wybrzeżu. Po Sylwestrze ci mogę wyszczególnić ile w górach, a ile w całej reszcie. Tak czy siak koło 1000km jest
Sebastian napisał/a:
A mi się podobają te wschody na Pilsku i Babiej, fajne to były wycieczki. Za GSB oczywiście szacun, ja przed śmiercią go już nie zrobię, może po, jak będę lżejszy ;)
Aktywność spora, a trzeba pamiętać, że masz w góry o wiele dalej niż my, tym bardziej trzeba to docenić.

Coldman napisał/a:
Co roku muszę sobie zrobić choć jeden taki wyjazd w region Polski, którego jeszcze nie znam :D (Celuje teraz w lewy górny róg)


Ty jesteś rowerowy, to ci polecę prawy górny róg. Jedź, nie pożałujesz.


Jakbym miał bagażnik rowerowy do samochodu, to bym bardziej kombinował, a tak to do samochodu mi wchodzi tylko szosa i ja.
_________________
Świat gór! Aby go nazwać swoim, trzeba zainwestować znacznie więcej niż krótkotrwałą radość oczu. I może dlatego właśnie człowiek naprawdę kochający góry chce znosić trudy, wyrzeczenia i niebezpieczeństwa na ich skalnych szlakach
Ostatnio zmieniony przez Coldman 2023-12-29, 18:50, w całości zmieniany 3 razy  
 
 
Piotrek 


Wiek: 48
Dołączył: 06 Lip 2013
Posty: 10830
Skąd: Żywiec-Sienna
Wysłany: 2023-12-29, 21:23   

Coldman napisał/a:
[

Mam to obliczone przez stronę mapa-turystyczna.pl xD Dokładne dane nie są mi potrzebne.


Tu właśnie mam kłopot, bo sporo łażę pozaszlakowo, jak to się mówi - uj wie gdzie :) , a takie strony tego nie ogarniają. Ale to tak na marginesie, może kiedyś coś sensownego znajdę, jakiś zegarek czy nawet funkcję w gps-ie, która zliczy sumę podejść.
 
 
laynn
[Usunięty]

Wysłany: 2023-12-29, 21:33   

Piotrku, dwa lata temu dostałem od żony na urodziny zegarek-smartwach amasfit za pięć stówek. Normalnie bateria wytrzymuje ok5 dni, gdy włączam tryb wędrówki to zlicza odległość, przewyższenia itp i trzyma max dwa dni. Również ślad wędrówki rejestruje na mapie, zarówno na zegarku jak i aplikacji.
 
 
Coldman 


Wiek: 26
Dołączył: 19 Maj 2020
Posty: 1056
Skąd: Wysoczyzna Kaliska
Wysłany: 2023-12-29, 23:02   

Piotrek napisał/a:
Coldman napisał/a:
[

Mam to obliczone przez stronę mapa-turystyczna.pl xD Dokładne dane nie są mi potrzebne.


Tu właśnie mam kłopot, bo sporo łażę pozaszlakowo, jak to się mówi - uj wie gdzie :) , a takie strony tego nie ogarniają. Ale to tak na marginesie, może kiedyś coś sensownego znajdę, jakiś zegarek czy nawet funkcję w gps-ie, która zliczy sumę podejść.


Na mapie turystycznej od pewnego czasu, możesz wyznaczać trasy pozaszlakowo i też ci pokazuje sume przewyższeń
_________________
Świat gór! Aby go nazwać swoim, trzeba zainwestować znacznie więcej niż krótkotrwałą radość oczu. I może dlatego właśnie człowiek naprawdę kochający góry chce znosić trudy, wyrzeczenia i niebezpieczeństwa na ich skalnych szlakach
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Copyright © 2013 by Góry bez granic | All rights reserved | Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group