Markowe wędrówki. |
Autor |
Wiadomość |
laynn [Usunięty]
|
Wysłany: 2022-08-07, 09:03
|
|
|
Wchodziłem. Podziwiam za zejście z rowerem. |
|
|
|
|
Piotrek
Wiek: 48 Dołączył: 06 Lip 2013 Posty: 10844 Skąd: Żywiec-Sienna
|
Wysłany: 2022-08-07, 21:25
|
|
|
Piękny kawałek objechany |
|
|
|
|
buba
Dołączyła: 09 Lip 2013 Posty: 6105 Skąd: Oława
|
Wysłany: 2022-08-08, 12:45
|
|
|
Dzieki ogromne za namiar! Zawitalismy tam na bardzo mile sniadanko i suszenie, jako ze z drugiej strony gory jeszcze panowala rosa i mrok. Na nocleg niestety troche wyboiste ławy, ale i tak miejsce kapitalne! |
_________________ "ujrzałam kiedyś o świcie dwie drogi, wybrałam ta mniej uczęszczaną. Cała reszta jest wynikiem tego, że ją wybrałam"
na wiecznych wagarach od życia.. |
|
|
|
|
marekw
Wiek: 55 Dołączył: 18 Cze 2014 Posty: 3728 Skąd: Sucha Beskidzka
|
Wysłany: 2022-08-08, 14:07
|
|
|
buba napisał/a: | Dzieki ogromne za namiar! |
Proszę .
buba napisał/a: | Na nocleg niestety troche wyboiste ławy, |
Dla mnie za wąska,przywitałem się w nocy z glebą jak się obróciłem ale dzięki temu oglądnąłem wschód słońca. |
|
|
|
|
marekw
Wiek: 55 Dołączył: 18 Cze 2014 Posty: 3728 Skąd: Sucha Beskidzka
|
Wysłany: 2022-08-13, 20:19
|
|
|
Dzisiejszą wycieczkę zaczynamy na parkingu w Stefanowej.Wakacje,parking prawie pusty.Cały dzień parkowania bez rezerwacji sracji tylko 3 euro.Wstęp.Zero (0) euro.Zaczynamy.
Pomimo gorąca idzie się przyjemnie.Przy szlaku wielkie osety,których u nas nie spotyka się często.Pasą się na nich motyle i trzmiele,
zaczynają się widoki.
Julia zapatrzona .
Lasem pomiędzy kamyczkami,
śródleśnymi łączkami
wychodzimy na przełęcz.
Przed nami pierwszy cel tego dnia w pełnej krasie.
Uczta dla oczu.
Pomimo stromego podejścia w sypkim stromym terenie podchodzi się dobrze.Skałki,
dla dzieci największa atrakcja,metalowe drabinki oraz łańcuchy.
Na przełęczy rozłożył się pięcio nogi pająk.
Kwiatuszki cieszą oczy.
Niespodziewanie ukazuje się drugi z celów dzisiejszej wycieczki.
A na skalnej półce wygrzewa się niewielki kamyczek,ma fajnie.
Góry czarują,pięknie.
Po śniadanku pora brać się dalej.Goryczki zatrzymują
widoki denerwują i spowalniają marsz
lasem schodzimy na kolejną przełęcz.Przed nami ostatnia tego dnia góra,
dla młodzieży to stromo i daleko.Chcą odpuścić,ale proponuje zakład,który zostaje przyjęty.Ja mówię,że za dwadzieścia minut staniemy na szczycie.Stawka kofola.Młodzi pewni wygranej,ponieważ w\g nich tam trza iść około godziny ruszają.Początkowo lasem,następnie ułatwienia
oczywiście widoki
bez problemu meldujemy się przed czasem.Wygraną oddałem w dobre gardła.Pora schodzić.Jeszcze góra
osetowe łąki
i wchodzimy w las.Schodzimy fragmentem górnych dziur.Wody jak na lekarstwo.
Ostatnie widoki.
Świetnie spędzony dzień,są jeszcze plany na październik w okolicy.Może się uda wygospodarować czas. |
|
|
|
|
Adrian
Cieszynioki
Wiek: 40 Dołączył: 13 Lis 2017 Posty: 9368
|
Wysłany: 2022-08-13, 20:37
|
|
|
Klasyka Małej Fatry, nigdy nie podchodziłem od tej strony, ale chyba bym nie chciał
Pogoda sprzyjała |
|
|
|
|
Piotrek
Wiek: 48 Dołączył: 06 Lip 2013 Posty: 10844 Skąd: Żywiec-Sienna
|
Wysłany: 2022-08-14, 21:18
|
|
|
Cytat: | widoki denerwują i spowalniają marsz |
Ale to przy okazji najlepsza rekomendacja |
|
|
|
|
marekw
Wiek: 55 Dołączył: 18 Cze 2014 Posty: 3728 Skąd: Sucha Beskidzka
|
Wysłany: 2022-08-15, 11:47
|
|
|
Adrian napisał/a: | nigdy nie podchodziłem od tej strony, ale chyba bym nie chciał |
Tam z każdej strony stromo.
Piotrek napisał/a: | Ale to przy okazji najlepsza rekomendacja |
Nie było mnie tam z 15 lat to zapomniałem jak tam pięknie. |
|
|
|
|
maurycy
Dołączył: 17 Lis 2013 Posty: 899 Skąd: Bielsko okolice
|
Wysłany: 2022-08-15, 12:40
|
|
|
Oh, jaka klasyka |
|
|
|
|
laynn [Usunięty]
|
Wysłany: 2022-08-16, 18:59
|
|
|
marekw napisał/a: | na skalnej półce wygrzewa się niewielki kamyczek,ma fajnie. |
Ale zimą, to ma gorzej |
|
|
|
|
Dobromił
Dołączył: 09 Lip 2013 Posty: 14348
|
Wysłany: 2022-08-16, 19:12
|
|
|
Wczoraj byłem w MF. Osetowe łąki rządzą. |
_________________ Decyzją administracji Dobromił otrzymał nagany :
- za obraźliwą formę wypowiedzi oraz ironizowanie na temat innych użytkowników forum
- za niecytowanie w postach wypowiedzi, do których się odnosi
- za relację przypisaną do niewłaściwego działu |
|
|
|
|
Wiolcia
Dołączyła: 13 Lip 2013 Posty: 3458
|
Wysłany: 2022-08-16, 20:26
|
|
|
Fajne te spiskie wycieczki rowerowe. Mam słabość do tych terenów. Ale na Żar, z racji tej stromizny, bym rowerem nie pojechała. |
|
|
|
|
marekw
Wiek: 55 Dołączył: 18 Cze 2014 Posty: 3728 Skąd: Sucha Beskidzka
|
Wysłany: 2022-08-20, 07:04
|
|
|
Wiolcia napisał/a: | Ale na Żar, z racji tej stromizny, bym rowerem nie pojechała. |
Córa,jak już zameldowaliśmy się w Jurgowskich Stajniach skwitowała krótko.Dało mi w dupę Tato . |
|
|
|
|
marekw
Wiek: 55 Dołączył: 18 Cze 2014 Posty: 3728 Skąd: Sucha Beskidzka
|
Wysłany: 2022-08-25, 19:47
|
|
|
Poranek wita mnie na stacji Sucha B.
Dzisiejsza wycieczka miała się odbyć na rowerze,ale z powodu awarii hamulca hydraulicznego pozostały nogi.99% wycieczki prowadzi asfaltami,to taka wycieczka dla sadomaso . Wysiadam na stacji Szaflary Wieś.Dla większości użytkowników forum to tereny bardzo niszowe.Z porannej mgły próbują wyłonić się Tatry
szału ni ma.Za wsią mijam szczyt Raniszberg,na szczycie którego coraz mniej widoczny krzyż.
Nie zabawiam tam zbyt długo,ponieważ przede mną jeszcze kawał dryndania.Asfaltowa droga prowadzi w kierunku Maruszyny.Na wprost góra Żar i zabudowa dolnej Maruszyny.
Gorąco jak cholera.Za plecami wcześniej odwiedzona górka.
Przechodzę obok wycudowanej kapliczki
przy której dochodzi do niemiłej scysji z lokalsem.Ma cymbał pretensje,że robię zdjęcia bez jego zgody.W pewnym momencie o mało nie dochodzi do bitki,lecz pojemnik z gazem na wściekłe psy w ułamku sekundy ostudził jego zapał.Odchodzę,ale niesmak pozostał.Dalsza część trasy taka troszkę skansenowa.
Uwielbiam takie miejsca.Widoczność świetna.
W Maruszynie opuszczam szlak i idę ku Rogoźnickiej Skale,
oraz pobocznym.
Przez pola
dochodzę do wcześniej wypatrzonego w krzakach krzyża i figurki.
Być może jest to miejsce po dawnym cmentarzu cholerycznym.W towarzystwie uroczych owieczek
wracam na szlak.Dalsza droga to przydrożne krzyże
ciekawa architektura
oraz piękne łąki
o których u nas już można zapomnieć.Jeszcze.
Szlak wyprowadza mnie w okolicy kaplicy w Skrzypnem.
Za mną
widoczność licha.
Jeszcze szczególiki.
W samo południe mijam dzwonniczkę
a towarzyszy mi Giewont
i Gubałówka.
W Zębie przegapiam kościółek(szlak trafi),przechodzę obok pomnika
i z widokiem na maszt
miasto
zarys gór
przekraczam potok Zakopianka
i na pociąg. |
|
|
|
|
Dobromił
Dołączył: 09 Lip 2013 Posty: 14348
|
Wysłany: 2022-08-25, 20:06
|
|
|
marekw napisał/a: | .Za plecami wcześniej odwiedzona górka. |
Świetnie ujęty krzyż.
marekw napisał/a: | Ma cymbał pretensje,że robię zdjęcia bez jego zgody.W pewnym momencie o mało nie dochodzi do bitki,lecz pojemnik z gazem na wściekłe psy w ułamku sekundy ostudził jego zapał. |
Dobrze że i na "obrońcę wiary" gaz pomógł.
marekw napisał/a: | Uwielbiam takie miejsca.Widoczność świetna. |
Mam nadzieję, że nasi Koledzy kiedyś do tego dojrzeją
marekw napisał/a: | Jeszcze szczególiki. |
"Sól" tego wyjazdu.
Ekstra trasa. |
_________________ Decyzją administracji Dobromił otrzymał nagany :
- za obraźliwą formę wypowiedzi oraz ironizowanie na temat innych użytkowników forum
- za niecytowanie w postach wypowiedzi, do których się odnosi
- za relację przypisaną do niewłaściwego działu |
|
|
|
|
|