Forum FAQ Szukaj Użytkownicy Rejestracja Statystyki Profil Zaloguj Albumy Kontakt

Poprzedni temat «» Następny temat

Markowe wędrówki.

Autor Wiadomość
marekw 

Wiek: 55
Dołączył: 18 Cze 2014
Posty: 3724
Skąd: Sucha Beskidzka
Wysłany: 2020-08-15, 07:25   

Gór Ski napisał/a:
No Rowerzysty na Akademickiej nigdy nie widziałem , ciekawe czy zjeżdżał też tą percią ??
Najłatwiej do Slanej Vody zjechać , ale perć to już mega wyzwanie

Miał w planach zjazd w stronę Brony,kilka razy słyszałem o rowerzystach na żółtym ale też po raz pierwszy spotkałem.
 
 
marekw 

Wiek: 55
Dołączył: 18 Cze 2014
Posty: 3724
Skąd: Sucha Beskidzka
Wysłany: 2020-08-15, 19:32   

Sierpień,więc jak co roku rodzinnie wybieramy się na Police na borówki.Zaczynamy w Sidzinie oś.Ciśniawa.Po godzinie 9 parking zajęty,ale udaje znaleźć się miejsce.Szlaku pilnuje przyczajony w krzakach ryś.

Zarośnięta stroma dróżka wyprowadza koło niewielkiej wychodni



i dość stromo wznosi się pod górę.

Parno,ale w lesie przyjemny chłodek,dziś na dalsze widoki nie ma co liczyć, te bliższe też są ciekawe.Po lewej ręce pokazuje się Czyrniec z potężnymi wyrębami a na wprost Polica.

Za długim ramieniem Czyrńca wystaje Kieczura.

Szlak dwukrotnie przekracza autostrada do wywozu drzewa.



Pomiędzy Czyrńcem a Kordelką z prawej strony,której zboczem idziemy wgłębienie doliny Zakulawki zwane Psią Doliną.Ponoć przed II woj.św.uważana za najpiękniejszą dolinę w Beskidach.

Jeszcze wyręby na zboczach Czyrńca.

W końcu dochodzimy do przełęczy

i delektujemy się widokiem Tatr :o-o

Tu młoda obrażona na rodziców

bo nie będzie zbierać głupich borówek,ona chce na Babią :o-o .No więc mówię,Mama będzie zbierała a my idziemy.

Sobie popatrzeć.Nerwy przeszły.Ze trzy godzinki i nazbieraliśmy sobie ze 6 litrów.Tu borówkowy zwierz.

A kornik drukuje.

W powrotnej drodze podszedłem sobie jeszcze na

pooglądać limby.

Droga powrotna tym samym szlakiem,bo Julka obtarła palca,mieliśmy wrócić przez Czyrniec.Próbuje odsłonić się ku Magurze Orawskiej ale słabo.

Jeszcze na koniec widok do Psiej Doliny

do samochodu i po spacerze.Szlak krótki,łatwy przyjemny dobry na krótki jesienny dzień gdyby ktoś chciał gdzieś w górki,a nie ma pomysłu.Dojazd najlepiej swoim samochodem bo kiepsko z busami,a na okazje to masakra.
 
 
marekw 

Wiek: 55
Dołączył: 18 Cze 2014
Posty: 3724
Skąd: Sucha Beskidzka
Wysłany: 2020-08-19, 10:00   

W stronę celu wycieczki jedziemy momentami w ulewie.Załoga nie wierzy w przejaśnienia.Od Nowego Targu coraz więcej przejaśnień,będzie dobrze.Dojeżdżamy do parkingu i kierunek.

Pomału coraz bliżej ku jesieni,kolor chwyta tarnina śliwa

kwitnie wrzos.

Na jeziorze widać kursujący stateczek,

wszystko w chmurach,ale nie ma deszczu.

Tam idziemy,

ale na razie dziewczynki wykorzystują infrastrukturę rowerową i udają,że jeżdżą na rowerach.

Ledwo je powstrzymuje od skakania z najwyższej hopki.Za plecami odsłoniło się od Trzech Koron po Flaki(810m).

Jest i wieża.

Dalsza część wycieczki prowadzi przez Krzywonośne lasami bez widoków,choć czasami trafi się taki cudak.

Od ruin bacówki dość stromym podejściem dochodzimy do polany pod szczytowej na Lubaniu.W sąsiedztwie wieży stoi krzyż papieski,taki sam jak na Mogielicy.

Niestety dziś widoki z wieży nie rozpieszczają,

ale widać naszą drogę od Wdżaru z trasami narciarskimi przez Krzywonośne

oraz Pasterski Wierch.

Schodząc z wieży lepiej widoczny Wdżar i Krzywonośne oraz jezioro.

Po krótkiej przerwie na śniadanie w nieczynnej bazie namiotowej powrót

przez fioletowe łany.



Podniosły się troszkę chmury i w drodze powrotnej pokazała się Wysoka(1050) oraz Kycera(943).



Z Wdżaru też lepszy widok,rano wszystko było w mleku.

Zejście ze szczytu to zwiedzanie nieczynnego kamieniołomu.



















Na koniec zwiedzamy pomnik poświęcony obrońcom ,,Władzy Ludowej,,.









Podobno kiedyś te ,,grając organy,, dźwięczały na wietrze.W pewnym momencie odsłoniło się od Eliaszówki przez Wielki Rogacz zamgloną Radziejową.

Wracamy przez Czarny Dunajec więc skoro pogoda wytrzymuje,to jeszcze pozwiedzamy.



Ruiny,chyba po dawnym nasypie wąskotorówki która wywoziła torf

jeszcze torfowisko







Niestety nie robimy całej pętelki bo zaczyna coraz mocniej padać,więc do auta i do domu.Wracamy w ulewie.
 
 
Gór Ski 

Dołączył: 08 Maj 2018
Posty: 484
Skąd: Katowice
Wysłany: 2020-08-19, 10:31   

nie zauważyłem wcześniej że w tym kamieniołomie są obite drogi fajne urozmaicenie dla dzieciaków można założyć wędkę i trochę powspinać
 
 
marekw 

Wiek: 55
Dołączył: 18 Cze 2014
Posty: 3724
Skąd: Sucha Beskidzka
Wysłany: 2020-08-19, 12:24   

Gór Ski napisał/a:
nie zauważyłem wcześniej że w tym kamieniołomie są obite drogi fajne urozmaicenie dla dzieciaków można założyć wędkę i trochę powspinać

Można,ale należy uzyskać zgodę właściciela bo teren prywatny.
 
 
Adrian 
Cieszynioki


Wiek: 40
Dołączył: 13 Lis 2017
Posty: 9353
Wysłany: 2020-08-19, 18:42   

Jak byliśmy na przełęczy Snozkiej, to nie poszliśmy pod pomnik, a szkoda bo jest ciekawy :)
Niby nie było czasu, bo zaraz miał jechać bus, niestety to zaraz przedłużyło się o kilkadziesiąt minut :lol
Fajne tereny, szkoda że widoki nie dopisały.
 
 
marekw 

Wiek: 55
Dołączył: 18 Cze 2014
Posty: 3724
Skąd: Sucha Beskidzka
Wysłany: 2020-08-19, 20:18   

Adrian napisał/a:
Fajne tereny, szkoda że widoki nie dopisały.

Na to co było od rana to i tak udany dzień.Pomnik nie ucieknie.
 
 
marekw 

Wiek: 55
Dołączył: 18 Cze 2014
Posty: 3724
Skąd: Sucha Beskidzka
Wysłany: 2020-08-21, 07:14   

Wycieczkę rowerową zaczynamy w Nowym Targu przy stacji PKP.Wzdłuż stadionu darmowy parking.Ścieżka chwile kluczy po mieście,aż w końcu wjeżdżamy w las.Dziś pojedziemy fragmentem trasy rowerowej wytyczonej wokół Tatr.Ścieżka po polskiej i część po słowackiej stronie wiedzie po nasypie dawnej linii kolejowej.Na początku fragmenty zachowanych torów dawnej linii.

Na szlaku pięknie zachowany mostek kolejowy,który teraz służy rowerzystą i nie tylko.

Przez pewien czas ścieżka prowadzi wzdłuż ruchliwej drogi,za plecami pozostają Gorce

natomiast w chmurach chowają się Tatry.

Mijamy Rogoźnik z zabytkowym kościółkiem

oraz widoczny z daleka komin.

Ścieżka jak to tor kolejowy prosta jak od linijki,nieznacznie się wznosi.Powrót będzie łatwiejszy.

Mijamy zaniedbany budynek stacji w Czarnym Dunajcu.

Na łąkach co po chwilę można spotkać bociany.

W Czarnym Dunajcu szlak skręca w szczere pola,próbują się przebić Tatry

i niespodziewanie pięknie odnowiona stacyjka w Podczerwonym.

Babia też jakaś nie wyraźna.

Dla zainteresowanych historią.

Przejeżdżamy granicę słowacką, a ponieważ z górki zatrzymujemy się dopiero w Liesku przy ciekawej kapliczce Matki Boskiej,obok nowoczesna droga krzyżowa.

Dziewczyny mało zainteresowane,ponieważ we wiosce jest sklepik a tam lody i kofola.Więc jazda.

Pora wracać.Gdzieś tam w oddali majaczy fragment pasma Magurki Orawskiej,

a ja jeszcze rzuciłem okiem do wnętrza kapliczki.

Mała lekcja przyrody



coraz lepiej widoczne Tatry i pedałujemy.



Fajnie odnowiony mostek kolejowy,

mogli by też zabrać się za stacyjkę w Suchej Horze.

W drodze powrotnej zjeżdżamy do wiatki w Czarnym Dunajcu,brakuje tam kibelka a resztę można sobie wyobrazić.

Jeszcze drugi z mostów po polskiej stronie.



Mijamy jedno smutne miejsce,

a na tej trasie jest kilka przejazdów przez ruchliwą drogę,a kierowcy pędzą i zatrzymują się niechętnie.Na jednym przejściu staliśmy grupką rowerzystów z minutę,kierowca który się zatrzymał został strąbiony przez innego palanta.Ciul złamany.Dziewczynki przejechały 77 km. więc jestem z nich bardzo dumny.Polecam ta trasę również dla rodzin z dziećmi,w kilku miejscach posiada możliwość modyfikacji więc hulaj dusza.Do domku wracamy przy pięknym zachodzie słońca.
Jeszcze panoramka.
 
 
laynn
[Usunięty]

Wysłany: 2020-08-22, 07:53   

Super wycieczka rowerowa.
Co do tych przejazdów rowerowych to mimo dobrych intencji, jest to kiepski pomysł, podkreśle w naszym kraju.
 
 
marekw 

Wiek: 55
Dołączył: 18 Cze 2014
Posty: 3724
Skąd: Sucha Beskidzka
Wysłany: 2020-08-22, 08:14   

Jakiś czas temu Wiolcia wrzuciła relacje z wycieczki wokół j.Czorsztyńskiego,więc ja w ramach zachęty do odbycia takiej objazdówki zapodam kilka zdjęć.





































Na miejscu bez problemu można wypożyczyć rower gdyby ktoś nie miał, lub był problem z transportem własnego.My startowaliśmy ze wsi Huba gdzie zjechaliśmy na początek trasy(tam był dla nas dogodny zjazd i parking) i wzdłuż brzegu pojechaliśmy do przystani gondolek,tam przepłynęliśmy na drugi brzeg.Zrezygnowałem z przejazdu przez przeł.Osice i Sromowce ponieważ młoda dzień wcześniej zrobiła długą trasę rowerową.Zresztą gondolki to dla dzieci duża atrakcja.Wrócimy tu na jesień na pełną objazdówkę.Następnie do Dębna wróciliśmy żółto znakowaną Velo Dunajec.Jeśli ktoś jedzie z dziećmi ten kierunek jest mniej wymagający,ponieważ w drugą stronę jest dłuższy i stromy podjazd.Jedynym niebezpiecznym miejscem na trasie jest przejazd przez most na Dunajcu,gdzie jest ruch wahadłowy.W tym miejscu jest przerwa pomiędzy obiema ścieżkami,ale jeśli kiedyś wybudują nowy most pewnikiem dobudują łącznik pomiędzy obiema ścieżkami.To tyle.Zachęcam do odbycia tej wycieczki,jeśli nie teraz,za chwilę jasień.Pętelka ma 30 km.
 
 
marekw 

Wiek: 55
Dołączył: 18 Cze 2014
Posty: 3724
Skąd: Sucha Beskidzka
Wysłany: 2020-08-23, 13:07   

laynn napisał/a:
Co do tych przejazdów rowerowych to mimo dobrych intencji, jest to kiepski pomysł, podkreśle w naszym kraju.

Dopóki nie będzie u nas poszanowania między kierowcami a rowerzystami to masz rację.
 
 
marekw 

Wiek: 55
Dołączył: 18 Cze 2014
Posty: 3724
Skąd: Sucha Beskidzka
Wysłany: 2020-08-25, 20:23   

Dziś zapraszam na krótką foto relacje z wycieczki rowerowej Zubrzyca Górna-Jabłonka (asfaltem),Jabłonka-Wiertelowski Dział-Lipnica Mała-Kiczory-Polana Stańcowa(szlak zielony)oraz P.Stańcowa-Zubrzyca(Rajsztagiem).



































Cała trasa to tylko 37 km.,sam odcinek Jabłonka-P.Stańcowa około 15 km.W tygodniu z Jabłonki do Stańcowej oraz odwrotnie jedzie bus(rzadko ale są).W taką pogodę jak teraz,dawno nie padało szlak idealny na rower.Z Jabłonki możliwość dla wytrwałych pętelki i powrót szlakiem granicznym.Miłego planowania.
 
 
marekw 

Wiek: 55
Dołączył: 18 Cze 2014
Posty: 3724
Skąd: Sucha Beskidzka
Wysłany: 2020-08-29, 10:35   

Mając późne popołudnie dla siebie postanawiam je wykorzystać i idę na zachód słońca.Cel Surzynówka.Podchodzę coraz bardziej zarastającymi stokami Pykowicy.Gdzieś tam przebija się przez krzaki Mioduszyna.

Kiedyś był to dobry punkt widokowy na Suchą.Wreszcie ktoś się zlitował i wykosił krzaki na polance podszczytowej,z której odsłania się Kamienna i za nią Magurka nad Suchą.Pomiędzy Babią a Małą widoczna Kiczora.

Z drugiej strony Koskowa.



W miarę zejścia odsłania się ku Jałowcowi

oraz bliższemu pasemku Solnisk.

W oś.Kamienne jedna z kapliczek.

Przechodzę przez całkowicie zalesioną Kamienną,kiedyś tu też były fajne punkty widokowe i schodzę na przełęcz Zasypnicką Niższą pomiędzy Kamienną(744m) a Magurką

gdzie stoi nowoczesna kapliczka.

Zza długiego grzbietu Magurki wystaje zalesiony Chełm a po lewej Starowidz.Pomiędzy nimi widać Żar nad Kalwarią Zebrzydowską.

Kwitną goryczki co oznacza,że jesień tuż tuż.

Stok Magurki poprzecinany drogami zrywkowymi,jeszcze chwila to zaczną wycinać krzaki borówek.

Z polanki pod szczytem Magurki odsłaniają się beskidzkie wyspy.



Przechodzę na drugą stronę Magurki, gdzie ukazuje się cel mojej wędrówki.

Na przełęczy Zasypnickiej Wyższej kolejna z kapliczek.

Samą wieże sobie odpuszczam i przechodzę na zachodnią stronę szczyciku,gdzie spędzam około godziny w oczekiwaniu na zachód.W między czasie,żeby mi nie wyschło w gardle wypijam dwa Namysłowy i pstrykam zdjęcia.





































Do domku wracam przy świetle łysego

i czołówki.Jeszcze próbka nocnych zdjęć,trochę krzywo bo aparat leżał na plecaku



i to tyle.
 
 
Adrian 
Cieszynioki


Wiek: 40
Dołączył: 13 Lis 2017
Posty: 9353
Wysłany: 2020-08-29, 18:33   

Piękny zachód.
 
 
sokół


Dołączył: 06 Lip 2013
Posty: 12257
Skąd: Bytom
Wysłany: 2020-08-29, 19:42   

Tak jest, fajne, ciepłe kolory Ci się udało złapać!
Profil Facebook
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Copyright © 2013 by Góry bez granic | All rights reserved | Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group