Lubovnanska Vrchovina + Beskid Sądecki |
Autor |
Wiadomość |
Wiolcia
Dołączyła: 13 Lip 2013 Posty: 3458
|
Wysłany: 2014-05-05, 19:55 Lubovnanska Vrchovina + Beskid Sądecki
|
|
|
W sumie był to wyjazd mieszany, ale wrzucam w ten dział ze względu na słowacką część, czyli mniej znane Góry Lubowelskie (Ľubovnianska vrchovina). Okazją stał się zjazd GS-ów, choć tym razem pochodziliśmy raczej swoimi ścieżkami. Niestety pogoda nie dopisała i widoki były mgliste, ale tereny bardzo mi się spodobały nawet przy tak niesprzyjającej aurze.
A wszystko zaczęło się od tego, że już od dawna chciałam zobaczyć Jarabinský prielom.
Udało się zrobić z przełęczy Vabec małe kółko przez ten przełom właśnie i wyskoczyć jeszcze na Ośli Wierch.
Drugiego dnia zrobiliśmy pętlę w Beskidzie Sądeckim - z Wierchomli przez bacówkę, Runek i Halę Łabowską po osiedle Króle i zejście do Wierchomli.
Zdjęcia niestety wyszły takie sobie, niemniej zachęcam do odwiedzenia tego regionu, bo widoki i przestrzenie są niesamowite!
Całość zdjęć tu: https://picasaweb.google....CKvour6IiMbEigE |
|
|
|
|
Piotrek
Wiek: 48 Dołączył: 06 Lip 2013 Posty: 10852 Skąd: Żywiec-Sienna
|
Wysłany: 2014-05-05, 20:09
|
|
|
Na dwóch pierwszych zdjęciach trochę jak na Spiszu-takie skojarzenie . Ogólnie bardzo ładny wypad, mimo kiepskiej pogody widoczki, szczególnie te w Picasie całkiem niezłe. Pewnie też dzieki tej soczystej zieleni. |
|
|
|
|
Basia Z.
Dołączyła: 06 Wrz 2013 Posty: 3550 Skąd: Chorzów
|
Wysłany: 2014-05-05, 20:32
|
|
|
Piotrek napisał/a: | Na dwóch pierwszych zdjęciach trochę jak na Spiszu-takie skojarzenie . Ogólnie bardzo ładny wypad, mimo kiepskiej pogody widoczki, szczególnie te w Picasie całkiem niezłe. Pewnie też dzieki tej soczystej zieleni. |
No bo to JEST Spisz
W Jarabinie razem z koleżanką spałam kiedyś w pensjonacie, znalezionym na poczekaniu.
Pani z córką rozmawiały po łemkowsku, a właściwie jakąś taką mieszaną gwarą słowacko-rusińską.
Przełomu nie udało się nam wtedy przejść, był za wysoki stan wody, a to był listopad.
A czy Wam się udało przejść całość przełomu ? |
_________________ http://www.pilot-przewodnik.org/ |
|
|
|
|
Wiolcia
Dołączyła: 13 Lip 2013 Posty: 3458
|
Wysłany: 2014-05-05, 20:44
|
|
|
Basia Z. napisał/a: | A czy Wam się udało przejść całość przełomu ? |
Całość szlakiem - tak. Trzeba było niekiedy przechodzić przez strumień, ale stan wody umożliwiał to. Ale w tym najciekawszym miejscu, cieśniawie, szlak wyprowadza na górę, w stronę łąk nad Jarabiną. Gdyby się weszło do wody i szło skałami, można by przełom pewnie przejść. Za zimno jednak było na takie kąpiele . Za to podeszłam z drugiej strony do przełomu, od strony kamieniołomu, by jeszcze coś zobaczyć.
W Twoim przewodniku czytałam jeszcze o Lačnovským kaňonie w mało znanym Paśmie Braniska. Czy warto się tam wybrać? |
|
|
|
|
Piotrek
Wiek: 48 Dołączył: 06 Lip 2013 Posty: 10852 Skąd: Żywiec-Sienna
|
Wysłany: 2014-05-05, 22:19
|
|
|
Basia Z. napisał/a: | No bo to JEST Spisz
|
znaczy dobre mam skojarzenia |
|
|
|
|
|