Forum FAQ Szukaj U¿ytkownicy Rejestracja Statystyki Profil Zaloguj Albumy Kontakt

Poprzedni temat «» Nastêpny temat

Góry Bia³oz³ote czyli jesienne Góry Z³ote przykryte bia³ym puchem.

Autor Wiadomo¶æ
laynn
[Usuniêty]

Wys³any: 2023-11-15, 21:19   Góry Bia³oz³ote czyli jesienne Góry Z³ote przykryte bia³ym puchem.

Wychodzi³em z domu, z nastawieniem wycieczki w mgliste Beskidy, a pojechali¶my w...Sudety.
Czemu¿ to tak? To dalej w relacji opiszê. Albo nie - od razu powiem, ¿e to przez pogodê...


Na listopad mia³em zaplanowane odwiedziny w Beskidzie Niskim lub S±deckim (albo tu i tu), bo rok temu kolega z forum zachwala³ (Sebastian z sebastianslota.blogspot.com), ¿e tam jeszcze mo¿na by³o spotkaæ kolorowe lasy.
W pa¼dzierniku jedynie uda³o siê obejrzeæ gór z do³u, w trakcie krótkiego wyjazdu rodzinnego. Który co prawda by³ w Gorcach, ale by³ to wyjazd nastawiony na wypoczynek, wiêc jesieñ ogl±dali¶my zza okien samochodu, czy te¿ spaceruj±c po p³askim.
(wspomina³em o tym w krótkim podsumowaniu weekendowym).

Dlatego, te¿ by³em mocno zawiedziony, ¿e gdy przysz³o wolne, to (oczywi¶cie) pogoda siê...popsu³a. Wschód kraju mia³ byæ deszczowy, wiêc zaczynam (tradycyjnie) szukaæ jakiego¶ okna pogodowego.
Takie okno prognozy wskaza³y na niedzielê, jednak ju¿ w przeddzieñ wyjazdu pogoda siê wszêdzie popsu³a - mia³o byæ zimno, a chmury mia³y podj±æ walkê z mg³ami, by o s³oñcu nawet nie wspominaæ. Oczywi¶cie nie by³bym sob±, gdybym nie zerkn±³ na Sudety, ooo i tam ma byæ lepiej. Wiêc mimo, ¿e umawiamy siê na Beskidy (bo bli¿ej, wiêc nie bêdzie ¿al szybciej wróciæ), to rzucam propozycj± sudeck± ale k³ad±c siê spaæ, mam wbit± w g³owie trasê w Beskidzie ¦l±skim, rejon w którym jeszcze nie by³em.
Gdy wiêc rano wsiadam do auta i na pytanie gdzie jedziemy odpowiadam, no w Beskidy, to widzê zdziwienie i s³yszê - my¶la³em, ¿e w Sudety, bo tam ma byæ ³adniej. Wiêc szybka zmiana, tradycyjna kawa i mkniemy deszczow± autoban± na zachód. Za Gliwicami robi siê sucho, pierwsze góry widzimy jednak dopiero przed Nys± (a nie z Góry ¦wiêtej Anny). I s± one...pobielone!

tradycyjne miejsce przerwy

W Z³otym Stoku odbijamy z g³ównej trasy - mamy kwadrans do celu, piêkn±, krêt± drog±. Czyli do wsi Or³owiec (niem. Schönau bei Bad Landeck), o której pierwsze wzmianki pochodz± z 1346 roku. Kiedy¶ ¿y³o w niej kilkuset mieszkañców, obecnie ¿yje tu kilkadziesi±t osób. Nazwa pochodzi od niemieckich s³ów "ouwe”, „aue” czyli ³±ka i "schon" czyli piêkny, piêkna, co mo¿na przet³umaczyæ na Piêkna £±ka i zostaje...Or³owiec - prawda, ¿e trafne nadanie polskiej nazwy? 🙈

Mijaj±c pierwsze zakrêty widzimy, ¿e ni¿ej króluj± jesienne barwy, ze spor± ilo¶ci± opad³ych z³otych li¶ci jednak szybko pojawia siê ¶nieg a temperatura gwa³townie spada:


Na szczê¶cie na drodze ¶niegu by³o niewiele, wiêc spokojnie zje¿d¿amy do wsi, mijaj±c przy wje¼dzie dom góralski, w stylu zakopiañskim ( 🙈 ), po drugiej stronie jakie¶ ruiny (ech to ruiny pa³acu...), by zaparkowaæ obok ko¶cio³a. Wie¶ i okoliczne wzgórza pokryte s± ¶niegiem, co mnie zaskoczy³o, bo tak nisko ¶niegu siê nie spodziewa³em, w tym okresie.

barokowy ko¶ció³ z XVI wieku, przebudowany w XVIII

Mijamy kilka domostw, a przy niedokoñczonym hotelu/pensjonacie spotykamy owce, które na nasz widok wracaj± na swoje pastwisko. Nad bia³ymi polami widzimy kolorowy las:


Nieco wy¿ej, spod lasu mo¿emy spojrzeæ za siebie, na wie¶ i przyznam siê, ¿e by³o to dla mnie co¶ nowego; jeszcze nie widzia³em kolorowych drzew przyprószonych ¶niegiem:


Mimo ch³odu jest nam ciep³o, bo szlak nas mocno rozgrzewa, bo szybko nabieramy wysoko¶ci. Z drugiej strony jest mokro, oprócz ciapy pod nogami, leci nam na g³owy woda i nawet przez chwilê my¶leli¶my, ¿e to deszcz, a to tylko kapie roztapiaj±cy siê ¶nieg.
Jest kolorowo:


choæ widoków na razie nie mamy. Chmury wokó³ nas raz zakrywaj± okolicê, by ju¿ po chwili nieco jej odkryæ:


Nagle w¶ród ciszy s³yszymy auta i dopiero po chwili we mgle dostrzegamy szosê, któr± tu przyjechali¶my.
¦nieg ma dzi¶ jedn± zaletê - przykry³ efekt wycinki jaka tu by³a, choæ i tak jest tu lekko posêpnie - stercz± kikuty drzew co na tle mg³y, daje nieco mroczny efekt, który potêguje jeszcze krakanie kruków lataj±cych nad nami:


Chc±c zrobiæ zdjêcie drzewa z kolorowymi li¶æmi wywracam siê - pierwszy orze³ zim± wykonany 😂.
Tymczasem minêli¶my wiatê nad Prze³êcz± Jaworow± i rozpoczynamy podej¶cie na pierwsz± górê z dzisiejszej trasy. Tu pierwszy raz siê (na krótko) gubimy zagadani (oczywi¶cie o pogodzie ;) ) po czym wkraczamy w...bajkowy las. Tu zaczyna walkê wygrywaæ zima:


choæ to nie tak, ¿e ona ju¿ wygra³a, bo ¶nieg le¿y tylko na drzewach ale wygl±da to piêknie, ¶wi±tecznie mo¿na rzec:




I w koñcu jest - platforma widokowa na Jaworniku Wielkim:


z niesamowitym widokiem na...chmury. Pierwszy szczyt zdobyty!
Czy¿by mia³a siê powtórzyæ sytuacja z lutego, gdy liczyli¶my widoki, a skoñczy³o siê bez nich?
Stwierdzamy, ¿e przeczekamy to zabieraj±c siê za kanapki. Po chwili dotychczasow± pustkê szlakow± zak³óci³o dwóch rowerzystów, którzy dotarli na szczyt, wiêc po zaspokojeniu g³odu, oraz braku zmian z okna tarasowego zbieramy siê do dalszej wêdrówki. Przed wyruszeniem mam wra¿enie, ¿e siê przeja¶nia ale choæ zrobi³o siê ja¶niej, to widoki dalej tak siê prezentowa³y:


£adnie prawda? 😂
Schodz±c oczywi¶cie omijamy odej¶cie ¿ó³tego szlaku, wiêc znów kilka metrów musimy siê cofn±æ i rozpoczynamy ekstremalne zej¶cie. ¯artuje, ale jest to bardziej zjazd - ¶nieg, li¶cie i b³oto wiêc co chwila nastêpuje póki co kontrolowane u¶lizgi, a¿ w koñcu trafia znów na mnie. Wywijam drugiego or³a, przywalam w ziemiê a¿ jêknê³a - to znaczy ja ;) , oraz aparat i torba od aparatu. Praktycznie do samej granicy schodzimy powoli, uwa¿aj±c by wiêcej wywrotek ju¿ nie by³o.
Im ni¿ej jeste¶my, tym wokó³ robi siê coraz bardziej widokowo, wiêc ¿artuje, ¿e wracamy na wie¿ê, jednak rzut oka do góry mówi nam, ¿e Jawornik dalej w chmurze siedzi. Za to miêdzy drzewami widzimy nieco wiêcej za lasem.
Przy granicy widzimy ca³kiem fajne ska³ki. Na pierwsz± wchodzimy i robimy zdjêcia okolicy. Widaæ nasz cel i nie ukrywam, ¿e Borówkowa Góra robi wra¿enie:


to kawa³ góry! Wyci±gam telezooma i ju¿ chyba wiem, sk±d by³ trzask przy upadku. Chyba obiektyw oberwa³, bo nie dzia³a autofokus...na szczê¶cie aparat ¿yje, nie ma to jak pancerny Pentaks. Mimo wszystko trochê jestem za³amany...
Wspólne zdjêcie i ruszamy dalej. Chwilê pod górê, by nastêpnie rozpocz±æ zej¶cie na Prze³êcz Ró¿aniec, która jest o prawie 400metrów ni¿ej od Jawornika... Im jeste¶my ni¿ej, tym przyroda przypomina, ¿e jest jesieñ.


Na prze³êczy pachnie lasem, czyli ¿ywic± (to pachn± ¶ciête drzewa le¿±ce ni¿ej w stronê wsi), stoj± stare pozosta³o¶ci po ogrodzeniu jakie tu by³o (zapewne - bo widaæ s³up takie na których siê wiesza drut kolczasty) gdy granicy nie mo¿na by³o przekraczaæ, albo z okresu gdy stworzono tu przej¶cie graniczne.
Teraz czas na podej¶cie i pocz±tek daje nam popaliæ. Jest konkretnie, ale do¶æ krótko, do tego s± tu naturalne schody:


Po pierwszym ostrym kawa³ku dalej szlak ci±gle siê pnie, ale idzie siê ju¿ nieco l¿ej. Gdzie¶ w okolicy Krowiej Góry Ma³ej pojawia siê znów ¶nieg, ja gdzie¶ tu buty mam ju¿ ca³kowicie przemoczone, ale nic dziwnego, z drzew ca³y czas leci woda, na ¶cie¿kach ka³u¿e:




przy okazji, podczas zdobywania Krowiej Góry Wielkiej wychodzi s³oñce, dziêki czemu mo¿emy obserwowaæ le¶ne lasery:


Gdy czekam na Marka, sprawdzam raz jeszcze obiektyw tele i okazuje siê, ¿e...dzia³a AF! Z ulg± wiêc korzystam z d³ugiego zooma:


Teren siê lekko wyp³aszcza, ale wiem, ¿e jeszcze prawie sto metrów musimy podej¶æ, wiêc gdy po krótkim acz nieco upierdliwym podchodzeniu Marek wskazuje cel:




to jestem zdziwiony, ¿e tak szybko posz³o. Ale Borówkowa mówi: Hola, hola, ¿e jeszcze trochê siê pomêczycie, wpierw upierdliwa "polana" czy raczej pobojowisko po ¶ciêtym lesie trzeba pokonaæ i dopiero podej¶cie pod kopu³ê szczytow±, pokryt± lasem oznacza, ¿e cel jest blisko.
Jedyny plus, tej masakry to widoki. To chyba Ptasznik, czyli widok na zachód:


A tu widaæ zamek w Kamieñcu Z±bkowickim:


Widaæ te¿ Jawornik Wielki (w koñcu bez chmur), oraz jakie¶ szczyty za nim. Id±c zastanawiam siê, czy to jeszcze s± Góry Z³ote, czy ju¿ Góry Bardzkie...o ile z pocz±tku na nie stawia³em (GB), to po chwili mam mieszane uczucia - dzi¶ przegl±daj±c zdjêcie, widzê wie¿ê na K³odzkiej Górze, wiêc pierwsza my¶l by³a trafna.
Pozosta³o przej¶æ kilka kroków przez bajkowo-zimowy las i docieramy w koñcu pod wie¿ê - nawet to podej¶cie do¶æ sprawnie nam posz³o:


i czuje niedosyt. Wie¿a zamkniêta. Nieco zawiedziony obchodzê polanê i po chwili szukam suchej ³awki. Z niej ustawiam aparat i robiê zdjêcie próbne wo³aj±c Marka do wspólnego zdjêcia:


gdy s³yszê jak Marek wo³a, ¿e ma dobre wie¶ci. Wie¿a okazuje siê otwarta, zamkniêty jest budynek przed wie¿± (kaplica?). Wiêc zostaje zdjêcie z uciêtymi nogami a ja zbieram rzeczy i w³azimy na górê. A z niej mamy ca³kiem fajowe widoki.

Nad gór± Jelen widaæ tafle zbiorników na Nysie K³odzkiej (Zbiornik Topola i Zalew Paczkowski):


Jezioro Otmuchowskie ledwo "wystaje" za drzewami porastaj±cymi grzbiet odchodz±cy w kierunku pó³nocno-wschodnim:


Bardziej na po³udnie, w kierunku po³udniowo-wschodnim widaæ obni¿enie Prze³êczy L±deckiej (pod zabielon± polan±), za któr± dalej ci±gn± siê Góry Z³ote, zamkniête Wysokim Jesionikiem (Pradziad w chmurach niewidoczny):


Widoki na po³udnie, w stronê ¦nie¿nika s± pod mocne s³oñce, do tego z mocnym zachmurzeniem, ale widzê ¿e ¶wiat³o robi tam ciekawe rzeczy, wiêc zmieniam obiektyw na d³u¿szego zooma i podgl±dam ten spektakl:








Jawornik Wysoki z Górami Bardzkimi po prawej w zabawie cieni:


Marek robi mi zdjêcie:

gro¼ny Wiktor 😂

I schodzimy, by zje¶æ kanapki, popiæ herbat± i ruszyæ w powrotn± drogê, bo przemoczone stopy zaczynaj± konkretnie marzn±æ. Zej¶cie idzie nam sprawnie. Mijamy pobojowisko pod szczytem, z fajow± ska³k±:


pokonujemy przeszkody w postaci ¶ciêtych ga³êzi, podziwiamy pod¶wietlony las przez coraz ni¿ej ¶wiec±ce s³oñce i z Prze³êczy Ró¿aniec idziemy do wsi.




Do wsi, która jest o dos³ownie 3 minuty od prze³êczy. Mijamy budynki wybudowane dla stra¿y granicznej w latach 20tych XX wieku (w latach 70 i 80tych o¶rodek wypoczynkowy kopalni), dzi¶ podobno na sprzeda¿:


potem nowoczesny domek:


kolejny dom z serii zakopiañskim, poni¿ej którego stoi dom w stylu, który mi siê kojarzy z t± czê¶ci± dolnego ¶l±ska:


i drog± w ¶wietle zachodz±cego s³oñca:


dochodzimy do auta i wracamy do domu...stop! A nie. To jeszcze nie koniec wycieczki!
Mijaj±c dom so³tysa widzimy za nim ledwo wystaj±cy zza drzew jaki¶ ciekawy obiekt:




Zaciekawieni, co te¿ to mog³o byæ idziemy pod wej¶cie:




I gdy robiê zdjêcia, s³yszê, ¿eby w³a¶nie robiæ zdjêcia. Zdziwiony odwracam siê, z domu obok wyszed³ do nas pan i to on mówi, ¿e nie tylko trzeba robiæ zdjêcia z zewn±trz, ale nawet ¿eby wej¶æ do ¶rodka i zobaczyæ jak dzi¶ wygl±da ten dawny o¶rodek wypoczynkowy. ¯eby pozosta³ jaki¶ ¶lad, bo budynki coraz bardziej niszczeje.
Ponoæ czê¶æ od strony ulicy zosta³a wybudowana za "Hitlera" jak to twierdzi nasz rozmówca, a resztê dobudowano w latach powojennych. Maj±c pozwolenie na wej¶cie - idziemy zwiedzaæ!


Wita nas ba³agan, katastrofa...woda kapie z sufitów, na pod³ogach stoj± ka³u¿e...
















Mimo zaniedbañ, widaæ, ¿e budynek by³ kiedy¶ piêkny...
W domu doczyta³em, ¿e to dawny O¶rodek Wczasowo-Profilaktyczny "Orlik", wybudowany w po³owie lat 70tych ubieg³ego wieku. Nie ma nic wspomnianego o tym by by³a to budowla przedwojenna...wiêcej tu i tu . Po wyj¶ciu ¶licznie dziêkujemy za zaproszenie na ma³e co nieco i po krótkiej rozmowie, co to za budynek, kto by³ w jego posiadaniu ruszamy do samochodu.

Na koniec wspólne zdjêcie:


i ¶wietle zachodz±cego s³oñca zza górami:


ruszamy do domu.

Odwiedzi³em kolejne niesamowite miejsce, choæ na zdjêciach z map wygl±da³o ono ciekawiej (stary, dziurawy asfalt - dzi¶ nówka), to i tak kolejny rejon wskakuje do listy miejsc wartych ponownych odwiedzin.

Mapa trasy podczas, której zrobili¶my ok 14km i prawie 700metrów przewy¿szeñ.
Dziêki Marku za przekonanie by pojechaæ za s³oñcem!
 
 
Adrian 
Cieszynioki


Wiek: 40
Do³±czy³: 13 Lis 2017
Posty: 9364
Wys³any: 2023-11-15, 21:38   

To Ciê ponios³o :)

Bardzo fajn± pogodê trafi³e¶, kontrastow± ...

Kó³ka naprawdê fajnych fotek ;)
 
 
Sebastian 


Wiek: 51
Do³±czy³: 09 Lis 2017
Posty: 5824
Sk±d: Kraków
Wys³any: 2023-11-15, 21:49   

Mi³o, ¿e o mnie wspominasz ;) Trasa chyba w sam raz na niepogodê, jak kto¶ lubi las. Mg³y i chmury dodaj± tylko tajemniczo¶ci. Koñcówka (zdjêcia z o¶rodka) niczym z bubowych relacji.
_________________
mój blog: http://sebastianslota.blogspot.com/
Profil Facebook
 
 
laynn
[Usuniêty]

Wys³any: 2023-11-16, 08:15   

Adrian napisa³/a:
To Ciê ponios³o

No ja wiem, ¿e to nie tak blisko jak z Cieszyna do Ustronia :P czy z Prudnika na Biskupi± Kopê, ale a¿ tak daleko to nie jest. No i nie ukrywam, ¿e na na A4 kolega ca³kiem fajnie pogoni³ auto ;)
Sebastian napisa³/a:
Mi³o, ¿e o mnie wspominasz

Wolê wspominaæ, kogo¶ kto dobrze gada (piszê) ni¿ kogo¶ kto nie potrafi wstawiæ relacji w odpowiednim dziale i do tego jeszcze wyzywa innych ;)
 
 
sprocket73


Do³±czy³: 14 Lip 2013
Posty: 5516
Wys³any: 2023-11-16, 08:24   

Zaczynaj± siê zimowe wycieczki. Masz ju¿ zimowe opony? ;)
_________________
SPROCKET
http://gorybezgranic.pl/n...-kim-vt1876.htm
 
 
laynn
[Usuniêty]

Wys³any: 2023-11-16, 08:54   

Mam. Jeszcze sobie le¿± :D
 
 
buba 


Do³±czy³a: 09 Lip 2013
Posty: 6103
Sk±d: O³awa
Wys³any: 2023-11-16, 10:32   

O! Nigdy nie by³am jeszcze w Or³owcu (tylko przejezdzalam bez zatrzymania) a tu widze ze warto! :)

Na jednej z podlinkowanych przez ciebie stron napisali ze ten Orlik to Or³owiec 26, a jak patrze na satelitarne googlowe mapy to budynek z tym numerem zdaje siê nie byc opuszczony. Za to ten z nr 20 wyglada na pusty, acz ze zdjec wyglada nieco inaczej niz twój. A moze jest tam wiecej opuszczonych o¶rodkow?
_________________
"ujrza³am kiedy¶ o ¶wicie dwie drogi, wybra³am ta mniej uczêszczan±. Ca³a reszta jest wynikiem tego, ¿e j± wybra³am"

na wiecznych wagarach od ¿ycia..
 
 
w³odarz 

Do³±czy³: 13 Maj 2014
Posty: 2649
Sk±d: Góry Sowie
Wys³any: 2023-11-16, 20:04   

Zabra³a¶ mi mój wpis :lol , bo i ja nigdy nie by³em w Or³owcu
_________________
Sudeckie Ilustracje
 
 
laynn
[Usuniêty]

Wys³any: 2023-11-16, 21:11   

w³odarz napisa³/a:
bo i ja nigdy nie by³em w Or³owcu

Koniec ¶wiata siê zbli¿a, by³em gdzie W³odarz nie by³ ;)
buba napisa³/a:
widze ze warto!

Moim zdaniem warto, choæ nie ukrywam, ¿e o wiele ³adniej wygl±da to na google maps - droga stara, dziurawa, wysokie trawska, no koniec ¶wiata.
Obecnie asfalt nówka spod walca, tyle, ¿e domostw z stanie "¶rednim" jest sporo:
np Per³a Or³owca - niedokoñczony (?) pensjonat:


ma od strony lasu naturalny basen. S± tam zapewne bobki owcze, styropian i inne dziadostwa czyni±ce z niego ciekawe bajoro ;)

inny dom:


dla równowagi dom w stylu zakopiañskim:


buba napisa³/a:
ten Orlik to Or³owiec 26, a jak patrze na satelitarne googlowe mapy to budynek z tym numerem zdaje siê nie byc opuszczony.

To chyba w³a¶nie ta Per³a Or³owca, tu musia³a siê wkra¶æ pomy³ka, Orlik ma numer 20.
buba napisa³/a:
Za to ten z nr 20 wyglada na pusty, acz ze zdjec wyglada nieco inaczej niz twój. A moze jest tam wiecej opuszczonych o¶rodkow?

Chyba nie ma wiêcej opuszczonych o¶rodków, no poza tymi dawnymi budynkami stra¿y granicznej.
A ¿e wygl±da inaczej?
Zdjêcia Orlika z tej strony s± z lat 2012-2017, "dzi¶" to jest wszystko bardziej obro¶niête:
tu zdjêcie z daleka, datowane na 30 pa¼dziernika 2010 roku:

ze strony https://polska-org.pl/932...idEntity=557479

a tu moje zdjêcie z ulicy ale z tej samej strony:


zwróæ uwagê na te krêgi pod drzewami. To to samo miejsce.
Zreszt± na tym zdjêciu z wy¿ej, widaæ t± Per³ê Or³owca.
Ostatnio zmieniony przez 2023-11-16, 21:13, w ca³o¶ci zmieniany 1 raz  
 
 
buba 


Do³±czy³a: 09 Lip 2013
Posty: 6103
Sk±d: O³awa
Wys³any: 2023-11-17, 00:11   

Dzieki ogromne za szczegolowy opis! Wpisane do listy planow na wiosne! :)
_________________
"ujrza³am kiedy¶ o ¶wicie dwie drogi, wybra³am ta mniej uczêszczan±. Ca³a reszta jest wynikiem tego, ¿e j± wybra³am"

na wiecznych wagarach od ¿ycia..
 
 
opawski1 


Wiek: 26
Do³±czy³: 21 Lut 2016
Posty: 1051
Sk±d: Prudnik
Wys³any: 2023-11-17, 16:25   

Kierunek spontaniczny, nieoczywisty, ale bardzo dobry! Góry Z³ote, okolice Borówkowej ¶wietne s±! :)

Trasa jest mi znana, bo w podobnym kszta³cie przechodzi³em j± 5 lat temu (relacja wówczas Or³owiec opisa³em tak ;) "Schodzimy do po³o¿onego w dolinie Or³owca. Wita nas "przykry widok" cmentarzyska maszyn rolniczych, porozbieranych traktorów, kombajnów itd., porozrzucanego wszêdzie gnoju i zgni³ego siana, krów stoj±cych w b³ocie i nieukoñczonego o¶rodka wypoczynkowego z dywanami w oknach i stajni± w piwnicy? Obiekt oferuje noclegi, ciekawe jak wygl±daj± pokoje w ¶rodku?"

Tak odbiera³em wtedy Or³owiec. Potem by³em tam jeszcze dwa razy. Na pewno jest to taki "koniec ¶wiata" co ma swój urok, lubiê takie zak±tki, choæ ba³agan mniej. Zwiedzanie opuszczonego o¶rodka to te¿ ciekawy akcent, klimaty buby ;)

£adnie uchwyci³e¶ klimat jesienno-zimowy. Ze zdjêæ bije taka aura tajemniczo¶ci. Potem nawet trochê s³oñca siê trafi³o i mgie³ek ;)
Akurat z platformy widokowej na Jaworniku wiele nie straci³e¶ nic stamt±d nie widz±c, bo nawet jak jest pogoda, to ma³o co stamt±d widaæ :P
Sama Borówkowa to ¶wietny punkt widokowy, lubiê tê górê, bywa³em tam wielokrotnie. Kiedy¶ mia³em tam spaæ i podziwiaæ wschód s³oñca. Niestety nie mog³em... muszê kiedy¶ to nadrobiæ :D
Szkoda, ¿e nie pokrêci³e¶ siê jeszcze w okolicy wyludnionej wsi Wrzosówka, ³adne s± tam ³±ki i widoki z nich.
_________________
MOJA STRONA O GÓRACH OPAWSKICH: http://www.goryopawskie.eu/
Profil Facebook
 
 
laynn
[Usuniêty]

Wys³any: 2023-11-17, 17:21   

opawski1 napisa³/a:
Szkoda, ¿e nie pokrêci³e¶ siê jeszcze w okolicy wyludnionej wsi Wrzosówka, ³adne s± tam ³±ki i widoki z nich.

By³a w planach, ale jednak najchêtniej jesieni± (tak± jak mia³e¶ np ostatnio na ¦nie¿niku) bym ten rejon odwiedzi³.
Zreszt± ca³y rejon zaczyna mi siê coraz bardziej podobaæ... :)
 
 
tomp

Do³±czy³: 30 Sty 2022
Posty: 70
Sk±d: Strzegom/Wroc³aw
Wys³any: 2023-11-17, 22:12   

Klimatyczna trasa. Przypomnia³em sobie studenckie czasy na geologii i zajêcia terenowe w tamtych okolicach. Oj z³azi³o siê Góry Z³ote. I te imprezy! Po jednej takiej w Or³owcu nie chcieli ju¿ w tej miejscówce przyjmowaæ na nocleg studentów w kolejnych latach :) Dziêki za relacjê!
_________________
https://agatowcy.com.pl/
Profil Facebook
 
 
laynn
[Usuniêty]

Wys³any: 2023-11-18, 10:39   

tomp napisa³/a:
Po jednej takiej w Or³owcu nie chcieli ju¿ w tej miejscówce przyjmowaæ na nocleg studentów w kolejnych latach

Ale¿ mnie zaciekawi³e¶ :) bo ja na wspomnienia imprez (na praktykach) ze studiów to mam banana :)

tomp napisa³/a:
Dziêki za relacjê!
:)
 
 
sokó³


Do³±czy³: 06 Lip 2013
Posty: 12257
Sk±d: Bytom
Wys³any: 2023-11-18, 15:43   

Fajna, spontaniczna wycieczka. Widoki takie sobie, ale szkoda, ¿e szed³em akurat do pracy, klimat by³.

Zabra³e¶ telewizor? Ja bym bra³ :)
Profil Facebook
 
 
Wy¶wietl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie mo¿esz pisaæ nowych tematów
Nie mo¿esz odpowiadaæ w tematach
Nie mo¿esz zmieniaæ swoich postów
Nie mo¿esz usuwaæ swoich postów
Nie mo¿esz g³osowaæ w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Copyright © 2013 by Góry bez granic | All rights reserved | Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group