Forum FAQ Szukaj Użytkownicy Rejestracja Statystyki Profil Zaloguj Albumy Kontakt

Poprzedni temat «» Następny temat

Banówka w niebanalny sposób na koniec tatrzańskiej jesieni

Autor Wiadomość
sprocket73


Dołączył: 14 Lip 2013
Posty: 5534
Wysłany: 2023-10-19, 11:16   Banówka w niebanalny sposób na koniec tatrzańskiej jesieni

Zachęcony relacją forumowicza Prezesa, którego zainspirowała relacja forumowicza 100, postanowiłem wybrać się na Banówkę. Pomysł średni, bo dojazd daleki, góry wysokie, zimno i w ogóle.
Kładąc się spać uczuliłem Tobiego, żeby nie budził przed 3:30. Niestety nie poskutkowało. 2:30 pies mnie trąca nosem, on chyba funkcjonuje w innej strefie czasowej. Skrytykowałem jego głupotę i kazałem wracać do siebie. To był największy błąd tego dnia. Zamknąłem oko i godzina minęła w momencie.
Jedziemy do Bobroveckiej Vápenicy. Po drodze miejscami mgły jak mleko. Trzeba objechać całe Tatry, przed 8:00 meldujemy się na miejscu. Słońce już wstało, ale wciąż nisko.



Mroźny poranek, Ukochana ubiera na siebie wszystko co ma.



Na szczęście szybko wchodzimy w strefę słońca i robi się przyjemnie.



Na podejście wybraliśmy wariant idący górą. Liczyłem na jakieś widoki i nie zawiodłem się.







Droga szeroka, dla pojazdów mechanicznych. Nabieranie wysokości szło sprawnie.



Mgiełki w dole utrzymywały się długo.





Niby jesteśmy tam gdzie chodzić nie wolno, a po drodze takie źródełka, tabliczki wskazujące kierunek... rozumiem, że to wszystko dla prawdziwych ludzi gór ;)



Docieramy do chatki. Jest opanowana przez 2 rodziny, z 5 dzieci i psem. Częstujemy ich mini-pączkami, aby pomyśleli, że fajni są turyści z Polski. Potem oni w zamian częstują nas kiełbaską z ogniska. Miła atmosfera :)



Kosówkowym "premium duktem" wychodzimy na Trnác. Spójrzcie jakie nieprzebyte morze kosówki po prawej.



Pierwszy widok na nasz cel. Jest śnieg, a my nie mamy raczków!



Idziemy w górę. Piękne widoki wstecz, na zachód: Babki, Chocz, Mała Fatra.



Przed nami Ráztoka.



Wstecz, z Siwym po prawej.



Nasz cel, Banówka z lewej i Príslop z prawej.



Zaczyna się jakiś magiczny kolorkowy moment.







Obieramy kierunek północny, w kierunku głównej grani.



Po drodze zaliczamy wszystkie szczyty, nic nie obchodzimy bokiem. Widok z Jałowieckiej Kopy na Baraniec.



Schodzimy na Jałowiecką Przełęcz, gdzie dołącza szlak.



Potem straszne podejście. Na miejscu wydawało mi się, że to tylko takie złudzenie, ale teraz sprawdziłem, że ma prawie 300 metrów w pionie, więc ma prawo się dłużyć.



Widok na wschód. Ta najbardziej ośnieżona góra to Bystra.



Jeszcze kawałek do szczytu.



W dole dolina Parichvost - tamtędy będziemy schodzić.



Kozice zainteresowane Tobim. Kilka sekund później skoczyły w przepaść.


Ciekawy kadr na Rohacze.



Pachoł i Banówka.



W końcu szczytujemy. Podczas wędrówki nie śledziłem czasu. Tutaj Ukochana mnie zaalarmowała, że wg tego co jej obiecałem na dole powinniśmy już rozpocząć schodzenie z przełęczy. No cóż. Jak do tego doszło - nie wiem.



Widok w stronę Tatr Wysokich.



Bardzo ciekawy kadr. Na miejscu zidentyfikowałem, że to wielkie z prawej to Czerwone Wierchy, a to małe z lewej, które zlewa się z Giewontem to Wołowiec. W domu wpatrując się w to zdjęcie uznałem, że to jednak niemożliwe, żeby Wołowiec był taki malutki. A jednak po weryfikacji okazało się, że dobrze rozpoznałem za pierwszym razem.



Mamy do pokonania jeszcze trochę oblodzony najtrudniejszy technicznie odcinek do Banówki.



Oblodzone trawki.



Szczytujemy, w końcu. Tobi 5-ty raz na Banówce. Dzisiejszego dnia spotkaliśmy 2 psy na szlaku, oba szły luzem.


Schodzimy na przełęcz.



Przed nami mocno strome zejście do doliny.



Na szczęście szlak robi przyjemne zygzaki.



Obłędny kolor trawek.



W ogóle obłędne kolory.









Na koniec dnia słońce schowało się za rzadkimi chmurkami dając bardzo rozproszone światło.







A potem pozostał długi powrót doliną.



Niestety nie zapytałem na FB o której robi się ciemno i nas zaskoczyło.
Zaskoczyły nas też naprawdę niebanalne mostki.



Zrobiłem 423 zdjęcia - rekord :)

p.s.
A gdybyśmy posłuchali rano Tobiego i wstali godzinę wcześniej, to nie brakło by nam dnia, nawet mimo bardzo wolnego tempa ;)
_________________
SPROCKET
http://gorybezgranic.pl/n...-kim-vt1876.htm
Ostatnio zmieniony przez sprocket73 2023-10-19, 14:44, w całości zmieniany 5 razy  
 
 
Adrian 
Cieszynioki


Wiek: 40
Dołączył: 13 Lis 2017
Posty: 9396
Wysłany: 2023-10-19, 12:09   

Tobi to jesienny piesek, idealnie maskuje się w jesiennych trawach :)

Ładne barwy i widoki ...
 
 
Dobromił 


Dołączył: 09 Lip 2013
Posty: 14379
Wysłany: 2023-10-19, 12:14   

Obłędna wycieczka.

P.s. Wandal z Ciebie.

https://portaltatrzanski....-odwolania,5243
_________________
Decyzją administracji Dobromił otrzymał nagany :
- za obraźliwą formę wypowiedzi oraz ironizowanie na temat innych użytkowników forum
- za niecytowanie w postach wypowiedzi, do których się odnosi
- za relację przypisaną do niewłaściwego działu
Ostatnio zmieniony przez Dobromił 2023-10-19, 12:38, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
sprocket73


Dołączył: 14 Lip 2013
Posty: 5534
Wysłany: 2023-10-19, 13:36   

Dobromił napisał/a:
Wandal z Ciebie.

Spaliliśmy za sobą wszystkie mosty ;)
_________________
SPROCKET
http://gorybezgranic.pl/n...-kim-vt1876.htm
 
 
laynn
[Usunięty]

Wysłany: 2023-10-19, 20:07   

Extra!
 
 
100


Dołączył: 21 Paź 2013
Posty: 226
Wysłany: 2023-10-19, 20:30   

Pięknie! Magia kolorów plus lukier on top.
sprocket73 napisał/a:
po drodze takie źródełka

Liczyłem, że poeksploruję na jednym jabłku, a różne ujęcia się przydały. Po drodze tempo podkręciło mi spotkanie jakiegoś ptasznika. Jak zobaczyłem zarys obu szczytów, łatwo było interpolować lokalizację chatki w granicy lasu, z którego wyszedłem z prawej od chatki.
 
 
Sebastian 


Wiek: 51
Dołączył: 09 Lis 2017
Posty: 5853
Skąd: Kraków
Wysłany: 2023-10-19, 21:56   

Magia i piękne kolorki. Canon to jednak klasa! A te oblodzenia na górze bardzo niebezpieczne - łatwo się pośliznąć na takiej oblodzonej trawce. Mieliście jakieś zabezpieczenie?

Bardzo skromnie udokumentowane zejście Parzychwostem. Zmęczenie, czy może dyplomatycznie przemilczasz "uroki" doliny? Ale wycieczka pierwsza klasa, jesteś niczym młody Bóg!
_________________
mój blog: http://sebastianslota.blogspot.com/
Profil Facebook
 
 
sokół


Dołączył: 06 Lip 2013
Posty: 12258
Skąd: Bytom
Wysłany: 2023-10-19, 22:33   

Genialne zdjęcia, zadroszczę!

Ale jedno mnie nurtuje, co to za anteny na Banówce? Jakaś nowość chyba, jak byłem w okolicy jako jeden z trzech siwych chu**w, to nie było ich chyba, a to w sumie nie było aż tak dawno temu....
Profil Facebook
 
 
sprocket73


Dołączył: 14 Lip 2013
Posty: 5534
Wysłany: 2023-10-19, 23:48   

Sebastian napisał/a:
A te oblodzenia na górze bardzo niebezpieczne
E nie, oblodzenia dopiero przed nami... winter is coming ;)

Sebastian napisał/a:
Bardzo skromnie udokumentowane zejście Parzychwostem.
Najciekawiej jest u góry i jeszcze w pasie kosówek. A potem już tylko długa, wąska ścieżka lasem, trochę wiatrołomów, kilka rozpadających się mostków. Poza tym zrobiło się ciemno, a canon nie ma lampy ;)

sokół napisał/a:
co to za anteny na Banówce?
To jest stacja meteorologiczna na Príslopie.
_________________
SPROCKET
http://gorybezgranic.pl/n...-kim-vt1876.htm
 
 
Dobromił 


Dołączył: 09 Lip 2013
Posty: 14379
Wysłany: 2023-10-20, 08:29   

Się bardzo cieszę, że kolejne osoby z Forum tam się pojawiły. Sprockecie - może udamy się w przyszłym roku pośpiewać "W stepie szerokim ..." w Dolinie Głębokiej ?
_________________
Decyzją administracji Dobromił otrzymał nagany :
- za obraźliwą formę wypowiedzi oraz ironizowanie na temat innych użytkowników forum
- za niecytowanie w postach wypowiedzi, do których się odnosi
- za relację przypisaną do niewłaściwego działu
 
 
sprocket73


Dołączył: 14 Lip 2013
Posty: 5534
Wysłany: 2023-10-20, 11:36   

W zasadzie wypadało by przejść wszystkie szlaki w Tatrach, a w Głębokiej jeszcze nie byłem ;)
_________________
SPROCKET
http://gorybezgranic.pl/n...-kim-vt1876.htm
 
 
Dobromił 


Dołączył: 09 Lip 2013
Posty: 14379
Wysłany: 2023-10-20, 11:49   

Mi zostało z siedem do przejścia, tylko po południowej stronie.

Ostatni szlak ... Pochód, orkiestra, łzy, miłe towarzystwo ...

Sprocket - na Głęboką przygotuję spory zestaw "żywieckich" turystów - opowiadałem im o tym szlaku, są chętni ( młodzi, szaleni, romantyczni ). Jak wejdziemy na grań to Tatry nam się pokłonią.
_________________
Decyzją administracji Dobromił otrzymał nagany :
- za obraźliwą formę wypowiedzi oraz ironizowanie na temat innych użytkowników forum
- za niecytowanie w postach wypowiedzi, do których się odnosi
- za relację przypisaną do niewłaściwego działu
 
 
100


Dołączył: 21 Paź 2013
Posty: 226
Wysłany: 2023-10-22, 18:50   

sprocket73 napisał/a:
Zrobiłem 423 zdjęcia - rekord
Nie bądź takim psujkiem mostków i wrzuć jeszcze kilka obrazków. Przy takiej widoczności podejrzewam sporo nie ujrzało światła dziennego. Nie muszą być opisane. Za każdą kozicę sprowadzoną na złą drogę.
sprocket73 napisał/a:
Częstujemy ich mini-pączkami, aby pomyśleli, że fajni są turyści z Polski. Potem oni w zamian częstują nas kiełbaską z ogniska. Miła atmosfera

Zachowanie godne górołazów bez granic. W chatkach wszystko wszystkich.
 
 
sprocket73


Dołączył: 14 Lip 2013
Posty: 5534
Wysłany: 2023-10-22, 19:51   

100 napisał/a:
wrzuć jeszcze kilka obrazków

Poniżej link do całości. Będzie działał przez parę dni, potem usunę, bo jednak to sporo waży ;)
https://photos.app.goo.gl/YxRWjirQgcSfHMRQA
_________________
SPROCKET
http://gorybezgranic.pl/n...-kim-vt1876.htm
 
 
Adrian 
Cieszynioki


Wiek: 40
Dołączył: 13 Lis 2017
Posty: 9396
Wysłany: 2023-10-22, 20:09   

Nie dziwię się że było duuuużo zdjęć, bo warunki trafiłeś super, te zmrożone rude trawy i widoczki :)

Zdecydowanie za mało zdjęć wrzucasz do relacji !
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Copyright © 2013 by Góry bez granic | All rights reserved | Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group - opowiadania