15.06.2014 - M(gł)aJa na Starorobociańskim |
Autor |
Wiadomość |
nes_ska
Wiek: 35 Dołączyła: 09 Paź 2013 Posty: 2931 Skąd: Brzesko
|
Wysłany: 2014-06-15, 22:03 15.06.2014 - M(gł)aJa na Starorobociańskim
|
|
|
Niedzielna wycieczka, piękna pogoda już od samego startu, widoczność porażająca – idziemy! Celem było sprawdzenie szlaku na Boćka pod turystykę klapeczkową – liczba kamieni, niedogodności na szlaku, niedopracowanie schodków.
W związku z tym trzy podróżniczki – Maja, Mgła i ja zostawiłyśmy w domu swoje klapeczki, korale, sukienki, spódniczki, sandałki, szpilki i ruszyłyśmy na wstępne testy przetartego już przez nas kiedyś szlaku – wtedy osobno, dzisiaj razem.
Szlak, który zaplanowałyśmy i przebrnęłyśmy to:
Siwa Polana – Dolina Starorobociańska – Siwa Przełęcz – Starorobociański Wierch – Kończysty Wierch – Trzydniowiański Wierch – Siwa Polana. Z Siwej szłyśmy nawet dwa razy. W dwóch różnych parach butów. Jak wiadomo kobieta zmienną jest. Pięć par butów nosi w plecaku , resztę wozi w samochodzie – Maja postanowiła się przebrać Z Siwej Przełęczy również szłyśmy dwa razy. Najpierw poszłyśmy w stronę Ornaka, gdyż przestraszyła nas Mgła. Po pewnym czasie nabrałyśmy jednak takiej pewności siebie, że urządzałyśmy sobie z Mgłą dzikie wyścigi i przepychanki – ostatecznie my wygrałyśmy.
W drodze na Siwą przełęcz podziwiałyśmy wierzchołki wszystkich okolicznych szczytów. Było naprawdę pięknie.
W pewnym momencie okazało się, że Mgła, która nas dopadła jest wyłącznie winą Mai! To ona zabrała ją ze sobą w postaci L&M. Ilości paczek nie podam. Wystarczyła, żeby owędzić całą okolicę. Nie wystarczyła, aby owędzić mój sweter.
Na Siwej Przełęczy postanowiłyśmy, że w związku z piękną aurą zobaczyłyśmy już tyle, że nic więcej nam do szczęścia nie trzeba! Wysłałam kilka mms-ów do wspaniałych użytkowników forum. Odzewu – zero. Czy w związku z tym muszę zastanowić się nad sobą?
Zaczęło się przejaśniać…
Bardziej i bardziej…
Nie było innego wyjścia – jednogłośnie (jednym głosem – Maja i Mgła nie miały nic do gadania! Maja miałaby, ale zrobiłam maślane oczy i udało mi się ją w końcu jakoś udobruchać) postanowiono – kontynuujemy wycieczkę na Boćka!
Zanim zdążyłyśmy na niego dojść, znów spowiła go Mgła! Skubana! Ciągle nas przeganiała w tych naszych wojażach.
Aby (jak się później okazało) tradycji stało się zadość, zrobiłyśmy sobie kolejne wspaniałe zdjęcia, na których nic nie widać!
Jak zwykle Mgła postanowiła iść nieco wcześniej niż my, dlatego zaczęło się przejaśniać.
Doszłam nawet do wniosku, że gdybyśmy postały dłużej, to może nawet ostatecznie udałoby się zrobić ze wszystkich zdjęć panoramę.
W pewnym momencie zaczęły nadciągać ciemne chmury – to znak, że powinnyśmy jak najszybciej uciekać w stronę kolejnych szczytów.
Na szczęście znana już i kochana Mgła roztoczyła nad nami parasol ochronny.
Zwyczajowo zrobiłam sobie z nią zdjęcie, tym razem na Kończystym –
…a następnie pozwoliłam jej odejść w siną dal.
Idziemy dalej w stronę Trzydniowiańskiego. Stało się coś niepokojącego – my idziemy, a Mgły nie ma!
Już zaczęłyśmy się martwić, zrobiłyśmy zdjęcia, na których są jakieś widoki, kiedy przyszła – spóźniona! Standardowo zrobiłyśmy sobie zdjęcie
Mgłę zostawiłyśmy w jej ulubionych rejonach, a my – już same – powędrowałyśmy w stronę upragnionego domu.
Nie obyło się bez przeszkód! Gdzieniegdzie szlak był lekko przykryty
Ostatnią część trasy pokonałyśmy na rowerach. Obyło się bez rannych, martwych, przewróconych, poobijanych. Maja niestety nie mogła wykorzystać swojej apteczki, którą wzięła ze sobą, wiedząc, że jestem bardzo marną turystką;)
WNIOSKI KLAPECZKOWE:
• Żądamy usunięcia kamieni począwszy od Boćka, skończywszy na asfalcie!
• Żądamy wyłożenia asfaltu z Boćka!
• Żądamy poprawienia jakości schodów, a najlepiej zrobienia zjeżdżalni z Trzydniowiańskiego na Siwą Polanę!
• Żądamy większych siodełek dla „dzieci”, aby mogli się w nich zmieścić dorośli!
Więcej wniosków nie pamiętam. Mam nadzieję, że Maja coś doda. Ma obiecane, że relacja będzie miałka i będzie musiała ją uzupełnić
Zdjęcia z naszych niedzielnych wojaży:
Idąc na Boćka
PS. Podczas czytania proszę uwzględnić fakt, że ja tego nie czytałam, a pisałam z piwem w ręce. Dziękuję
PS.2. Mai dziękuję za wycieczkę, jako że jest bardzo dobrą towarzyszką niedoli ;-) |
Ostatnio zmieniony przez nes_ska 2014-06-15, 22:40, w całości zmieniany 3 razy |
|
|
|
|
sokół
Dołączył: 06 Lip 2013 Posty: 12260 Skąd: Bytom
|
Wysłany: 2014-06-15, 23:15
|
|
|
Wycieczka świetna. A gdzie Maja na zdjęciach? |
|
|
|
|
tatromaniak
Dołączył: 07 Lip 2013 Posty: 323 Skąd: Podhale
|
Wysłany: 2014-06-16, 05:47
|
|
|
Obejrzałem to i przeraziłem się, bo tam zaraz się wybieramy!!! |
|
|
|
|
Basia Z.
Dołączyła: 06 Wrz 2013 Posty: 3550 Skąd: Chorzów
|
Wysłany: 2014-06-16, 07:24
|
|
|
Super wycieczka !
I pomyśleć, że też miałam być tego dnia w Tatrach, a turyści zrezygnowali z powodu niepewnej pogody.
I zamiast tego szlajałam się po jakichś zamkach i klasztorach.
Zazdraszczam ! |
_________________ http://www.pilot-przewodnik.org/ |
|
|
|
|
Dobromił
Dołączył: 09 Lip 2013 Posty: 14421
|
Wysłany: 2014-06-16, 07:53
|
|
|
W najbliższą niedzielę idę na te pagórki ( i jeszcze ze trzy inne ). Ładnie, Drogie Bydlaczki. |
_________________ Decyzją administracji Dobromił otrzymał nagany :
- za obraźliwą formę wypowiedzi oraz ironizowanie na temat innych użytkowników forum
- za niecytowanie w postach wypowiedzi, do których się odnosi
- za relację przypisaną do niewłaściwego działu |
|
|
|
|
nes_ska
Wiek: 35 Dołączyła: 09 Paź 2013 Posty: 2931 Skąd: Brzesko
|
Wysłany: 2014-06-16, 07:58
|
|
|
sokół napisał/a: | A gdzie Maja na zdjęciach? |
Istnieją trzy możliwe rozwiązania tej oto zagadki!
a) Maja jest moim wymyślonym przyjacielem. Tak naprawdę nie istnieje.
b) Maja jest tylko ręką z papierosem. Nie posiada reszty ciała.
c) Maja nie lubi pokazywać się na zdjęciach i dopóki nie znajdzie się ktoś dzielny, kto pstryknie jej 12434783 fotek i wrzuci na google+, będziemy musieli poczekać |
_________________ Jestem tu gdzie stoję, ale jeśli się ruszę, to mogę się zgubić. |
|
|
|
|
bton1
Wiek: 38 Dołączył: 08 Lip 2013 Posty: 3312 Skąd: Kraków
|
Wysłany: 2014-06-16, 08:27
|
|
|
Jest mrok, mgła potężniejsza niż w Smoleńsku, a widoki-pierwsza klasa Zacne towarzystwo!!! |
_________________ W mieście możesz kogoś znać dziesięć lat i go nie poznać. W górach znasz go na wylot po paru tygodniach. |
|
|
|
|
Piotrek
Wiek: 48 Dołączył: 06 Lip 2013 Posty: 10876 Skąd: Żywiec-Sienna
|
Wysłany: 2014-06-16, 09:18
|
|
|
Cóż, z przykrością stwierdzam że zdjęcie z papieroskiem bije na głowę te moje grzeczne termosy |
|
|
|
|
nes_ska
Wiek: 35 Dołączyła: 09 Paź 2013 Posty: 2931 Skąd: Brzesko
|
Wysłany: 2014-06-16, 09:25
|
|
|
Termosy są bardziej zagadkowe. Nigdy do końca nie wiadomo, co kryje się w środku!
Basiu, my o mały włos nie zrezygnowałyśmy i bardzo się cieszę, że tego nie zrobiłyśmy!:-) |
_________________ Jestem tu gdzie stoję, ale jeśli się ruszę, to mogę się zgubić. |
|
|
|
|
TNT'omek
Wiek: 54 Dołączył: 14 Sie 2013 Posty: 2517 Skąd: Beskid Mały
|
Wysłany: 2014-06-16, 10:47
|
|
|
nes_ska napisał/a: | b) Maja jest tylko ręką z papierosem. Nie posiada reszty ciała. |
Czy takową rękę z papierosem nosi się w plecaku czy przytroczoną na zewnątrz ?
Mgła z L&M widać nie jest taka zła...gorsza byłaby z Popularnych albo Klubowych
nes_ska napisał/a: | ) Maja jest moim wymyślonym przyjacielem. Tak naprawdę nie istnieje |
Przeszło mi to przez myśl już na zlocie na Potrójnej...
nes_ska napisał/a: | Wysłałam kilka mms-ów do wspaniałych użytkowników forum. Odzewu – zero. Czy w związku z tym muszę zastanowić się nad sobą? |
Nad sobą albo... swoim telefonem nic nie doszło stąd nie było odzewu |
_________________ in omnia paratus... |
Ostatnio zmieniony przez TNT'omek 2014-06-16, 10:48, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
nes_ska
Wiek: 35 Dołączyła: 09 Paź 2013 Posty: 2931 Skąd: Brzesko
|
Wysłany: 2014-06-16, 14:26
|
|
|
Cytat: | Czy takową rękę z papierosem nosi się w plecaku czy przytroczoną na zewnątrz ? |
Taką rękę można nosić zarówno w plecaku, jak i przytroczoną. Można ją też nosić w ręce, albo przypiętą do paska przy spodniach, jeśli ktoś takowy posiada. Taka ręka bardzo się przydaje - można zapalić (jeśli ktoś potrzebuje), a można wyrzucić papierosa i na przykład się podrapać. Albo pomasować. Ewentualnie wyciągnąć coś taką ręką z plecaka.
TNT'omek napisał/a: | Przeszło mi to przez myśl już na zlocie na Potrójnej...
|
I nie zdradziłeś się! Mistrzu kamuflażu!
TNT'omek napisał/a: | Nad sobą albo... swoim telefonem nic nie doszło stąd nie było odzewu |
Wiadomość teoretycznie wisi w telefonie jakby sobie poszła. Górski klimat mu pewnie nie służy. Mgła go osaczyła. |
_________________ Jestem tu gdzie stoję, ale jeśli się ruszę, to mogę się zgubić. |
|
|
|
|
Piotrek
Wiek: 48 Dołączył: 06 Lip 2013 Posty: 10876 Skąd: Żywiec-Sienna
|
Wysłany: 2014-06-16, 14:51
|
|
|
nes_ska napisał/a: | Termosy są bardziej zagadkowe. Nigdy do końca nie wiadomo, co kryje się w środku!
|
No tu bym się sprzeczał-też nie wiadomo co tam w skręcie popalałaś, czy też Maja popalała |
|
|
|
|
maja
Dołączyła: 03 Lut 2014 Posty: 102 Skąd: z piaskownicy
|
Wysłany: 2014-06-16, 14:55
|
|
|
Dobromił napisał/a: | Drogie Bydlaczki. |
dawno mi tak nikt nie posłodził
dziękuję
Dobromił napisał/a: | W najbliższą niedzielę idę na te pagórki ( i jeszcze ze trzy inne ) |
Szkoda, że tajemnicą to pozostawało, wielka szkoda.
Uważaj na góroli od powozów
I patrzaj dokładnie, dziwne "typy " kręcą się u wylotu doliny, nawet śmiałyśmy stwierdzić , że poza oscypkami i innymi przedmiotami można "nabyć" coś innego . Podejrzana sprawa.
Piotrek napisał/a: | Cóż, z przykrością stwierdzam że zdjęcie z papieroskiem bije na głowę te moje grzeczne termosy |
Posiadam jeszcze zdjęcie lewej nogi - bez papieroska
nes_ska napisał/a: | Mam nadzieję, że Maja coś doda. Ma obiecane, że relacja będzie miałka i będzie musiała ją uzupełnić |
Relacja zawiera wszystko co potrzeba. Możliwe, że coś sobie przypomnę, ale to może potrwać.
Dodam od siebie tylko tyle, że zapłacę za parking jak oddadzą cukierki |
|
|
|
|
Tępy dyszel
Wiek: 45 Dołączył: 07 Lip 2013 Posty: 2786 Skąd: Tychy
|
Wysłany: 2014-06-16, 16:45
|
|
|
nes_ska napisał/a: | liczba kamieni, niedogodności na szlaku, niedopracowanie schodków. |
Czy kamienie, wystające korzenie i ilość ,,stopni" na ,,schodkach" została poddana inwenturze i zarejestrowana w arkuszach spisowych ?
nes_ska napisał/a: | Wysłałam kilka mms-ów do wspaniałych użytkowników forum. Odzewu – zero. |
Bo nie wysłałaś do takiego wzorowego forumowicza jak ja
nes_ska napisał/a: | zrobiłyśmy sobie kolejne wspaniałe zdjęcia, na których nic nie widać! |
Widać to co najważniejsze
nes_ska napisał/a: | WNIOSKI KLAPECZKOWE: |
Ta wycieczka daleko wykracza poza wymiar klapeczkowy.
Do wniosków proponuję dodać jeszcze budowę kolejki na szczyt lub ruchomy chodnik. Obowiązkowo ze ,,szlakówkami" po drodze aby umęczeni turyści mogli się zrelaksować
nes_ska napisał/a: | Istnieją trzy możliwe rozwiązania tej oto zagadki! |
Jest jeszcze jedna opcja. Maja to ręka złego porucznika z papierosem lub też zły porucznik w całości albo też jego rodzina. Tak ,,mówią".
maja napisał/a: | "typy " kręcą się u wylotu doliny, |
Mistrzowie Jedi ?
maja napisał/a: | Dodam od siebie tylko tyle, że zapłacę za parking jak oddadzą cukierki |
Parkowałaś w piaskownicy ?
Ps. Mroczna i owiana mgłą tajemnicy wycieczka. Zdjęcia równie mroczne i tajemnicze. |
|
|
|
|
nes_ska
Wiek: 35 Dołączyła: 09 Paź 2013 Posty: 2931 Skąd: Brzesko
|
Wysłany: 2014-06-16, 17:02
|
|
|
Tępy dyszel napisał/a: | Czy kamienie, wystające korzenie i ilość ,,stopni" na ,,schodkach" została poddana inwenturze i zarejestrowana w arkuszach spisowych ? |
Trzeba zapytać o to maję z racji wykonywanego zawodu. Ja się na liczeniu nie znam. Świadczy o tym chociażby nieumiejętność oszczędzania :-P
Tępy dyszel napisał/a: | Bo nie wysłałaś do takiego wzorowego forumowicza jak ja |
Wzorowi forumowicze jak Ty nie podają mi swoich numerów telefonów. Mam jedynie numery degeneratów i dusz im pokrewnych.
Tępy dyszel napisał/a: | Do wniosków proponuję dodać jeszcze budowę kolejki na szczyt lub ruchomy chodnik. |
Kolejka na szczyt jest tutaj jakimś rozwiązaniem. Myślę, że mogłaby nawet prowadzić prosto z Zakopanego. Jak coś robić to z rozmachem!
Wniosek, o którym zapomniałyśmy:
Zlikwidować czerwone światła na trasie Brzesko-Chochołowska!
Tępy dyszel napisał/a: | Obowiązkowo ze ,,szlakówkami" po drodze aby umęczeni turyści mogli się zrelaksować |
Wniosek nieaktualny. Już są!
Tępy dyszel napisał/a: | Maja to ręka złego porucznika |
Ba! Warto dodać, że prawa ręka! Złego porucznika jednak nie przypomina, jak wynika ze zdjęć. Z tym nie mogę się zgodzić
Tępy dyszel napisał/a: | Mistrzowie Jedi ? |
Patrz: odpowiedź do Twojego wniosku dotyczącego relaksowania się.
Tępy dyszel napisał/a: | Ps. Mroczna i owiana mgłą tajemnicy wycieczka. Zdjęcia równie mroczne i tajemnicze. |
Zachęcamy do uczestniczenia w takowych. Z tego co wiem, maja wozi taką pogodę ze sobą w kieszeni, także z nią masz jak w banku! Ja się chętnie dołączę, aby spowalniać tempo wycieczki i zachęcać do złego!
Tępy dyszel napisał/a: | Ta wycieczka daleko wykracza poza wymiar klapeczkowy. |
Tylko dlatego, że maja nie zdążyła zabrać ze sobą trzeciej pary butów
maja napisał/a: | Dodam od siebie tylko tyle, że zapłacę za parking jak oddadzą cukierki |
Odbierzemy je następnym razem! Stop wyzyskowi chochołowskiemu! |
_________________ Jestem tu gdzie stoję, ale jeśli się ruszę, to mogę się zgubić. |
|
|
|
|
|