Co ostatnio sfotografowaliśmy... |
Autor |
Wiadomość |
FasolaNaSzlaku
Wiek: 43 Dołączył: 12 Maj 2019 Posty: 338
|
Wysłany: 2019-08-08, 23:24
|
|
|
Ostatnio syn mnie prosił bym go w góry zabrał :)
Teraz jako wujek Fasola zostałem o to po proszony :)
A gdy dziecko w góry chce samo od siebie to nie ma innego wyjścia jak spełnić tą prośbę !
In minus po prawie 6 latach intensywnego użytkowania zje... mi się obiektyw dzisiaj (że też nie mógł się zj... gdy był na 5 letniej gwarancji :/) Co gorsza zepsuł ten , którym zdjęcia robiłem szwendając się po górach ... i teraz zostałem tylko z jedną stałką 50mm
Ten zj... to działa tylko na minimalnej ogniskowej , a gdy tylko trochę zwiększę od razu zdjęcia prześwietlone .
Trzeba będzie wysłać go kiedyś do serwisu ...
Początkowo myślałem iż to aparat się zj... i tu w razie wypadku miałbym starszy model w rezerwie . Niestety to obiektyw , który na tą chwile był niezastąpiony :dev6 :zly
Złoty Groń w Istebnej
Więcej zdjęć --- > Złoty Groń , czyli wujek weźmiesz mnie w góry ...
|
Ostatnio zmieniony przez FasolaNaSzlaku 2019-08-08, 23:25, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
Adrian
Cieszynioki
Wiek: 40 Dołączył: 13 Lis 2017 Posty: 9271
|
Wysłany: 2019-08-09, 04:39
|
|
|
Czy ten Złoty Groń ma coś wspólnego z tym hotelem co spłonął ostatnio?
Zastępczy obiektyw dał radę jak widać 😉 |
|
|
|
|
FasolaNaSzlaku
Wiek: 43 Dołączył: 12 Maj 2019 Posty: 338
|
Wysłany: 2019-08-09, 09:09
|
|
|
Adrian 17 napisał/a: | Czy ten Złoty Groń ma coś wspólnego z tym hotelem co spłonął ostatnio?
Zastępczy obiektyw dał radę jak widać 😉 |
Spaliła się raptem mała część tegoż kompleksu ... a co nie którzy ludzie i media tak to "podrasowali" jakby to pół Istebnej się spaliło . Obiekt jak działał tak działa tak samo na szczycie o tej samej nazwie . Pozostało im już chyba tylko skończyć uprzątniecie spalonych elementów (wczoraj ciężki sprzęt to ogarniał) Patrząc na budynek to już nic nie widać , by coś takiego jak pożar miał tam miejsce .
Obiektyw niestety był ten zepsuty ... musiałem po prostu robić na minimalnej ogniskowej . I potem w domu ręcznie kadrować jak chciałem pierwotnie w zamyśle zrobić :zly |
|
|
|
|
FasolaNaSzlaku
Wiek: 43 Dołączył: 12 Maj 2019 Posty: 338
|
Wysłany: 2019-08-10, 21:57
|
|
|
Swego czasu ktoś coś mi tu napisał iż mój znak ... to wszelkiej maści dzbanki itd na zdjęciach
Dzisiaj będąc w Wiśle ... schodząc gdzieś na dziko przez las natrafiłem na wysyp sprzętu kuchennego . W pewnym momencie przestałem robić dalszych zdjęć ... bo tego tam było od groma . Zamiast grzybów takie ...
W sumie zrobiłem dzisiaj w 10h i 30min 35km (w tym 1h i 15min to przerwy)
Trasa w skrócie : Kamesznica - Barania Góra - Trzy szczyty poza szlakiem (Przysłop - Przypór - Czarny) - Wisła Czarne (zapora) - Stecówka - Pietroszonka - Kamesznica
Jak znajdę czas to wrzucę relacje .
|
|
|
|
|
Piotrek
Wiek: 48 Dołączył: 06 Lip 2013 Posty: 10832 Skąd: Żywiec-Sienna
|
Wysłany: 2019-08-10, 22:09
|
|
|
Buba by z tego niezłą zastawę skompletowała |
|
|
|
|
FasolaNaSzlaku
Wiek: 43 Dołączył: 12 Maj 2019 Posty: 338
|
Wysłany: 2019-08-10, 22:14
|
|
|
Piotrek napisał/a: | Buba by z tego niezłą zastawę skompletowała :) |
Tam jeszcze patelnia się walała , sztućce itd ... :haha |
|
|
|
|
Adrian
Cieszynioki
Wiek: 40 Dołączył: 13 Lis 2017 Posty: 9271
|
Wysłany: 2019-08-11, 07:31
|
|
|
Skąd takie rzeczy biorą się w środku lasu ... Pewnie lisy wynoszą, żeby kulturalnie zjeść |
|
|
|
|
ceper
Dołączył: 02 Sty 2014 Posty: 8598
|
Wysłany: 2019-08-11, 08:19
|
|
|
Piotrze, ubiegłeś mnie - pierwsze skojarzenie i poczucie humoru mamy podobne.
Panie Fasola, wtrąciłem swe trzy grosze odnoście znaku wodnego, który był ni z gruchy, ni z pietruchy...
Post umieściłem na wzór klawiatury(skojarzenie informatyczne) , czyli między escape and return. |
_________________ Bo kto ma, temu będzie dodane, i nadmiar mieć będzie; kto zaś nie ma, temu zabiorą również to, co ma. /Mt 13,12/
Enjoy your life-never look back. Jest dobrze, a będzie jeszcze lepiej. |
|
|
|
|
laynn [Usunięty]
|
Wysłany: 2019-08-11, 08:34
|
|
|
Że też ludzie nie potrafią dbać o swoje okolice... |
|
|
|
|
ceper
Dołączył: 02 Sty 2014 Posty: 8598
|
Wysłany: 2019-08-11, 11:37
|
|
|
Zaraz na agro wyciągamy "zielone zlotowe" i leżaki, zaś pod wieczór pstrąg z 3 kobietami.
|
_________________ Bo kto ma, temu będzie dodane, i nadmiar mieć będzie; kto zaś nie ma, temu zabiorą również to, co ma. /Mt 13,12/
Enjoy your life-never look back. Jest dobrze, a będzie jeszcze lepiej. |
|
|
|
|
vidraru
Rosomak
Wiek: 43 Dołączyła: 27 Sty 2017 Posty: 2498 Skąd: Kęty
|
Wysłany: 2019-08-11, 16:27
|
|
|
Piotrek napisał/a: | Buba by z tego niezłą zastawę skompletowała |
No, w Jej stylu |
|
|
|
|
vidraru
Rosomak
Wiek: 43 Dołączyła: 27 Sty 2017 Posty: 2498 Skąd: Kęty
|
Wysłany: 2019-08-11, 16:35
|
|
|
Rezerwat Łężczok (Rudy Raciborskie)
Godzinę po tym, jak rozstawiliśmy nasz deszczogenny namiot i rozpaliliśmy ognisko. To nie jest ściema. Jest przeklęty.
Poranek w Sławikowie
|
Ostatnio zmieniony przez vidraru 2019-08-11, 16:38, w całości zmieniany 2 razy |
|
|
|
|
laynn [Usunięty]
|
Wysłany: 2019-08-12, 06:45
|
|
|
vidraru napisał/a: | To nie jest ściema. Jest przeklęty. |
To z tego weekendu? Bo w sobotę wieczorem jadąc na bazę, myślałem nad amfibią |
|
|
|
|
vidraru
Rosomak
Wiek: 43 Dołączyła: 27 Sty 2017 Posty: 2498 Skąd: Kęty
|
Wysłany: 2019-08-12, 10:30
|
|
|
Tak, z tego. Armaggedon nadszedł wieczorem, w nocy przestało i znowu było pięknie. Okolice Raciborza. |
|
|
|
|
laynn [Usunięty]
|
Wysłany: 2019-08-12, 10:36
|
|
|
vidraru napisał/a: | Armaggedon nadszedł wieczorem, |
Gdy wychodziłem po 22giej zaczynało padać. Okolice Żywca lekko kropiło, a od Węgierskiej nie dało się szybciej niż 50km/h jechać tak lało.
Współczuje spać pod namiotem w taką ulewę... |
|
|
|
|
|