Forum FAQ Szukaj Użytkownicy Rejestracja Statystyki Profil Zaloguj Albumy Kontakt

Poprzedni temat «» Następny temat

Borišov - Słowacki wypruwacz !

Autor Wiadomość
Adrian 
Cieszynioki


Wiek: 40
Dołączył: 13 Lis 2017
Posty: 9370
Wysłany: 2022-03-15, 21:36   

Dobromił napisał/a:
Adrian napisał/a:
Ty chyba też nie miałeś się najgorzej w niedzielę


Tak. Wróciłem z miedzianym ryjem.


Po Małej Fatrze tydzień temu, tym razem wysmarowałem przed wyjazdem pyszczysko filtrem i pomogło :D
 
 
Piotrek 


Wiek: 48
Dołączył: 06 Lip 2013
Posty: 10852
Skąd: Żywiec-Sienna
Wysłany: 2022-03-15, 21:39   

Co by nie mówić, masz Adrian ostatnio rękę do ładnej pogody.
Można powiedzieć, że masz pogodną serię :D

Dobromił napisał/a:


Rzuć tutaj. Nie byłem wtedy a podobno chlaliście jak bydlęta trawiaste.



No, i to by tłumaczyło braki w pamięci tego wydarzenia :D
Ale znalazłem na googlach foty
1 dzień https://goo.gl/photos/UPVHQj3quK8JTzpX9
2 dzień https://goo.gl/photos/pMKaJwfLmRNrYugK7

12 lat temu... :rol
 
 
laynn
[Usunięty]

Wysłany: 2022-03-15, 21:58   

Podobnie do Wioli, podobają mi się, nie misie, a powykręcane drzewa i schronisko pod B.
Jednak mnie WF jednak zimowo mniej podchodzi niż letnia, czy jesienna.
Ale i zimową nie pogardziłbym :)

Ps. już wiem, po zdjęciach nachyleń i trawersu Ploskiej, czemu to najbardziej lawiniasty szczyt WF, bo czytając o tym, pamiętałem wejście tym szlakiem jak Wy, oraz zejście na przełęcz Chyzkie i dziwiłem się temu - dziś już to rozumiem.

O Schronisku czytałem różne opinie, niemniej ja postaram się kiedyś popełnić w nim rezerwację, co by poczuć klimat.

Fajne zdjęcia, wycieczki zazdroszczę :)
 
 
Sebastian 


Wiek: 51
Dołączył: 09 Lis 2017
Posty: 5831
Skąd: Kraków
Wysłany: 2022-03-15, 22:06   

W sobotę idę za ciosem i jadę w Niżne Tatry. A ta wycieczka była kosmiczna.
_________________
mój blog: http://sebastianslota.blogspot.com/
Profil Facebook
 
 
laynn
[Usunięty]

Wysłany: 2022-03-15, 22:07   

No to będę baaardzo zazdrościł i trzymał kciuki, aby była jeszcze lepsza!
 
 
Adrian 
Cieszynioki


Wiek: 40
Dołączył: 13 Lis 2017
Posty: 9370
Wysłany: 2022-03-16, 05:57   

Piotrek napisał/a:
Co by nie mówić, masz Adrian ostatnio rękę do ładnej pogody.
Można powiedzieć, że masz pogodną serię :D

Dobromił napisał/a:


Rzuć tutaj. Nie byłem wtedy a podobno chlaliście jak bydlęta trawiaste.



No, i to by tłumaczyło braki w pamięci tego wydarzenia :D
Ale znalazłem na googlach foty
1 dzień https://goo.gl/photos/UPVHQj3quK8JTzpX9
2 dzień https://goo.gl/photos/pMKaJwfLmRNrYugK7

12 lat temu... :rol


Poza głową między szlakowskazem nie widzę większych ekscesów, pełna kultura ;)

Ale powiem Ci że jak jest zielono, to jest moc i bardzo chętnie bym tam pojechał późna wiosna-lato :)

Pogodowym szamanem został mianowany Seba, chyba że trochę dobrej Energi przeszło na mnie :D

Cytat:
Podobnie do Wioli, podobają mi się, nie misie, a powykręcane drzewa i schronisko pod B.
Jednak mnie WF jednak zimowo mniej podchodzi niż letnia, czy jesienna.
Ale i zimową nie pogardziłbym :)

Ps. już wiem, po zdjęciach nachyleń i trawersu Ploskiej, czemu to najbardziej lawiniasty szczyt WF, bo czytając o tym, pamiętałem wejście tym szlakiem jak Wy, oraz zejście na przełęcz Chyzkie i dziwiłem się temu - dziś już to rozumiem.

O Schronisku czytałem różne opinie, niemniej ja postaram się kiedyś popełnić w nim rezerwację, co by poczuć klimat.

Fajne zdjęcia, wycieczki zazdroszczę :)


A jak wiadomo zdjęcia nie oddają tego co było na prawdę, więc możesz sobie wyobrazić, że było "nieźle" ;)

Z tego co pamiętam, z relacji na "Górskim Świecie", to z okna widać wschód i w ogóle wystarczy podejść kawałek i jest się na tyle wysoko, żeby widzieć wschód jak na dłoni :)

Cytat:
W sobotę idę za ciosem i jadę w Niżne Tatry. A ta wycieczka była kosmiczna.


Ja jestem zablokowany do kwietnia :-(
 
 
Sebastian 


Wiek: 51
Dołączył: 09 Lis 2017
Posty: 5831
Skąd: Kraków
Wysłany: 2022-03-16, 08:38   

Trasa była dla mnie wypasiona, a rejon chaty po prostu bajkowy. Cieszę się, że udało się zrobić całą trasę, choć po takich turach coraz dłużej się regeneruje. Ale nic to, próbuję nie dać się SKS-owi, choć wymaga to u mnie dużo pracy.
Adrianie, wyrabiaj dowód, wiosenna Słowacja czeka.
_________________
mój blog: http://sebastianslota.blogspot.com/
Profil Facebook
 
 
laynn
[Usunięty]

Wysłany: 2022-03-16, 09:06   

Adrian napisał/a:
A jak wiadomo zdjęcia nie oddają tego co było na prawdę, więc możesz sobie wyobrazić, że było "nieźle"

Wiem, dlatego napisałem, że zazdroszczę, ale jednak pierwsze wrażenie, oraz chyba moje preferencje, powodują, że zimą, hasło Wielka Fatra/Mała i nawet Niżne, nie powoduje u mnie jakiejś ekscytacji. Latem, wiosną, to mnie zazdrość zżera.

Inna sprawa, zauważam ostatnio, że zimą jakoś mniej mnie w góry ciągnie (dziwne, bo ostatnio dość aktywnie w nie jeżdżę :D ).
 
 
Adrian 
Cieszynioki


Wiek: 40
Dołączył: 13 Lis 2017
Posty: 9370
Wysłany: 2022-03-16, 09:22   

Sebastian napisał/a:
Trasa była dla mnie wypasiona, a rejon chaty po prostu bajkowy. Cieszę się, że udało się zrobić całą trasę, choć po takich turach coraz dłużej się regeneruje. Ale nic to, próbuję nie dać się SKS-owi, choć wymaga to u mnie dużo pracy.
Adrianie, wyrabiaj dowód, wiosenna Słowacja czeka.


Ja odziwo całkiem dobrze się czułem po ... :)

Dowód dopiero w kwietniu dostanę.

Cytat:

Inna sprawa, zauważam ostatnio, że zimą jakoś mniej mnie w góry ciągnie (dziwne, bo ostatnio dość aktywnie w nie jeżdżę :D ).


Paradoks ;)
 
 
Sebastian 


Wiek: 51
Dołączył: 09 Lis 2017
Posty: 5831
Skąd: Kraków
Wysłany: 2022-03-16, 09:25   

Adrian napisał/a:

Ja odziwo całkiem dobrze się czułem po ...

Ja też mimo wszystko lepiej niż po Małej Fatrze, pisałem ogólnie o mojej sytuacji. Jaki z tego wniosek? Częste chodzenie po górach zwalcza SKS :)
_________________
mój blog: http://sebastianslota.blogspot.com/
Profil Facebook
 
 
Dobromił 


Dołączył: 09 Lip 2013
Posty: 14355
Wysłany: 2022-03-16, 09:29   

Ile kilometrów mieliście w nogach ?
_________________
Decyzją administracji Dobromił otrzymał nagany :
- za obraźliwą formę wypowiedzi oraz ironizowanie na temat innych użytkowników forum
- za niecytowanie w postach wypowiedzi, do których się odnosi
- za relację przypisaną do niewłaściwego działu
 
 
Sebastian 


Wiek: 51
Dołączył: 09 Lis 2017
Posty: 5831
Skąd: Kraków
Wysłany: 2022-03-16, 09:34   

18.4 km
_________________
mój blog: http://sebastianslota.blogspot.com/
Profil Facebook
 
 
Adrian 
Cieszynioki


Wiek: 40
Dołączył: 13 Lis 2017
Posty: 9370
Wysłany: 2022-03-16, 09:42   

Wycieczka zajęła nam 11 godzin.

Więcej robią tylko szaleńcy i masochiści ;)
Ostatnio zmieniony przez Adrian 2022-03-16, 09:42, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
Sebastian 


Wiek: 51
Dołączył: 09 Lis 2017
Posty: 5831
Skąd: Kraków
Wysłany: 2022-03-16, 09:43   

Ja zrobiłem rok temu ok. 29 km, ale to było w Niskim.
_________________
mój blog: http://sebastianslota.blogspot.com/
Profil Facebook
 
 
Wiolcia 


Dołączyła: 13 Lip 2013
Posty: 3458
Wysłany: 2022-03-16, 13:53   

Adrian napisał/a:
Wiolcia napisał/a:
Drzewa powykręcane świetne, widok schroniska pod wielką górą i panoramy, bo dobra przejrzystość była - wielki plus. Trochę zabrakło śniegu na gałązkach, żeby moja zazdrość sięgnęła zenitu. Może dobrze, będę zdrowsza.
Ale podejścia pod Borisov nie zazdroszczę. Po zejściu z niego skręciłam kiedyś kostkę, potykając się o luźne sznurowadła i z taką opuchniętą łaziłam jeszcze dwa dni po Fatrze. Ech, szaleństwa młodości.


Wpisując w Google W.F Boriszow, wyskoczyła mi twoja relacja z krokusami :)
To fakt, że gdyby były ośnieżone drzewa, to byłby sztos.
Było świetnie, mamy z Sebą farta na pogodę, albo to Seba go ma ;)

Ta z 2018 roku, kwietniowa? Widoczność wtedy była żyleta, ale zdecydowanie wolę Wielką Fatrę zieloną, pełną kwiatów.
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Copyright © 2013 by Góry bez granic | All rights reserved | Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group