Forum FAQ Szukaj Użytkownicy Rejestracja Statystyki Profil Zaloguj Albumy Kontakt

Poprzedni temat «» Następny temat

Beskid Śląski klasyka klasycznie.

Autor Wiadomość
Dobromił 


Dołączył: 09 Lip 2013
Posty: 14275
Wysłany: 2020-03-22, 13:47   

laynn napisał/a:
Kurcze te kleszcze...to też jakoś ostatnio się zaczął problem z nimi. Ja za dzieciaka u dziadków na wsi, się tarzałem po krzaczorach i nigdy nie złapałem. Sam rok temu wracając z Sudetów miałem na ręce, na szczęście łażącego, gdzieś znikł, a tak to żona najpierw z Dolinki Będkowickiej przywlekła, a potem z Ciechani...


To uważaj na siebie. Bo może być nie ciekawie. I to długo.
_________________
Decyzją administracji Dobromił otrzymał nagany :
- za obraźliwą formę wypowiedzi oraz ironizowanie na temat innych użytkowników forum
- za niecytowanie w postach wypowiedzi, do których się odnosi
- za relację przypisaną do niewłaściwego działu
 
 
sokół


Dołączył: 06 Lip 2013
Posty: 12247
Skąd: Bytom
Wysłany: 2020-03-22, 14:02   

Adrian napisał/a:
Dobrze kojarzę że jest przy szlaku przez przełęcz Isepnicką


Basen jest przy czerwonym z Bystrej na Magurę. Isepnicka to jest koło Kiczery! Halo, budzimy się.
Profil Facebook
 
 
Adrian 
Cieszynioki


Wiek: 40
Dołączył: 13 Lis 2017
Posty: 9269
Wysłany: 2020-03-22, 16:17   

sokół napisał/a:
Adrian napisał/a:
Dobrze kojarzę że jest przy szlaku przez przełęcz Isepnicką


Basen jest przy czerwonym z Bystrej na Magurę. Isepnicka to jest koło Kiczery! Halo, budzimy się.


Żeby aż tak mi się poje..ło :ops
 
 
Dobromił 


Dołączył: 09 Lip 2013
Posty: 14275
Wysłany: 2020-03-22, 16:22   

Tak bywa. To wpływ wiosny.
_________________
Decyzją administracji Dobromił otrzymał nagany :
- za obraźliwą formę wypowiedzi oraz ironizowanie na temat innych użytkowników forum
- za niecytowanie w postach wypowiedzi, do których się odnosi
- za relację przypisaną do niewłaściwego działu
 
 
laynn
[Usunięty]

Wysłany: 2020-03-22, 18:41   

Dobromile, to żonę ugryzły. Ale dzięki.
 
 
Dobromił 


Dołączył: 09 Lip 2013
Posty: 14275
Wysłany: 2020-03-22, 19:11   

laynn napisał/a:
Dobromile, to żonę ugryzły. Ale dzięki.


I Ciebie mogą zagryźć. I to wszędzie. Żona pracuje zdalnie ?
_________________
Decyzją administracji Dobromił otrzymał nagany :
- za obraźliwą formę wypowiedzi oraz ironizowanie na temat innych użytkowników forum
- za niecytowanie w postach wypowiedzi, do których się odnosi
- za relację przypisaną do niewłaściwego działu
 
 
laynn
[Usunięty]

Wysłany: 2020-03-22, 19:14   

Zdalnie. A Ty?
Kurde a ja polubiłem chaszczowanie... choć od roku idąc w góry rodzinnie pryskany się jakimś preparatem o zapachu geranium. Podobno taki specyfik odstrasza kleszcze. Zapach dość... intensywny :D
 
 
Dobromił 


Dołączył: 09 Lip 2013
Posty: 14275
Wysłany: 2020-03-22, 19:23   

Od wtorku zdalnie.
_________________
Decyzją administracji Dobromił otrzymał nagany :
- za obraźliwą formę wypowiedzi oraz ironizowanie na temat innych użytkowników forum
- za niecytowanie w postach wypowiedzi, do których się odnosi
- za relację przypisaną do niewłaściwego działu
 
 
marekw 

Wiek: 55
Dołączył: 18 Cze 2014
Posty: 3695
Skąd: Sucha Beskidzka
Wysłany: 2020-03-23, 08:00   

Wiolcia napisał/a:
I kleszcze... ;)

Mnie jeden skurwiel zaatakował dwa dni temu na wycieczce z córą.
 
 
ceper 


Dołączył: 02 Sty 2014
Posty: 8598
Wysłany: 2020-03-23, 09:41   

Mnie też Marku, ale daję sobie radę. Takie małe i wredne cosik, ale skazane na wyginięcie. ;)
_________________
Bo kto ma, temu będzie dodane, i nadmiar mieć będzie; kto zaś nie ma, temu zabiorą również to, co ma. /Mt 13,12/
Enjoy your life-never look back. Jest dobrze, a będzie jeszcze lepiej.
 
 
Gór Ski 

Dołączył: 08 Maj 2018
Posty: 484
Skąd: Katowice
Wysłany: 2020-03-24, 11:43   

laynn napisał/a:
Kurcze te kleszcze...to też jakoś ostatnio się zaczął problem z nimi


Ja już w tym roku wyjmowałem zresztą jak co roku kilkanaście ale najczęściej trafiam na nie na jurze i w parkach w górach bardzo rzadko
 
 
laynn
[Usunięty]

Wysłany: 2020-03-24, 12:39   

W górach one raczej występują przy źródłach, przy ścieżkach zwierzęcych. Żona złapała w Dolinie Ciechani, tam szliśmy gdy trawy były metrowe. Inna kwestia, że przez naszą ścieżkę przebiegała w poprzek ścieżka saren, bądź jeleni. I może to tam gdzieś go złapała.

Ja na razie, raz go miałem, na ręce, ale gdyby nie to, że kierowałem autem i kątem oka zauważyłem ruch na niej, to bym skur...la nie zauważył.
 
 
ceper 


Dołączył: 02 Sty 2014
Posty: 8598
Wysłany: 2020-03-24, 15:46   

marekw napisał/a:
Mnie jeden skurwiel zaatakował dwa dni temu
Jaki finał? Ubiłeś pasożyta-pijawkę? A może ów kleszcz to osobnik płci żeńskiej, bo LGBT+ wszędzie się panoszy?
Dla mnie to nieszkodliwe robactwo, odporny jestem na ten gatunek. Mój to mizerny osobnik na głodzie, chyba schorowany, ale świdrował szczękoczułkami, by mnie dziabnąć. Ostatnio się uaktywnił, bo wiosna. ;)
To nie jego wina. Stworzony, by żerować na innych. Wytępić się nie da, ale mi nie przeszkadza, czasem połaskocze. :-/
_________________
Bo kto ma, temu będzie dodane, i nadmiar mieć będzie; kto zaś nie ma, temu zabiorą również to, co ma. /Mt 13,12/
Enjoy your life-never look back. Jest dobrze, a będzie jeszcze lepiej.
 
 
buba 


Dołączyła: 09 Lip 2013
Posty: 6082
Skąd: Oława
Wysłany: 2020-03-24, 17:01   

Cytat:
pod stację kolei gondolowej na Szyndzielnie.


Gdybym nie znala tego miejsca i nie wiedziala z czym sie łączy - to bym powiedziala ze ten wagonik wyglada calkiem klimatycznie! Gdybym np. zobaczyla zdjecie, ze takie wagoniki wjezdzaja na skale w jakim robotniczym miesci X na wschodzie - to zaraz bym to wciagnela na liste obowiazkowych planow! :lol :lol
Te wagoniki rzeczywiscie sa takie "bubowe" czy tak ta fota wyszla???

Adrian napisał/a:

Jak to opisujesz, to aż się wierzyć nie chce patrząc na to pustkowie teraz, ale ta przestrzeń która teraz jest też jest super ... Po prostu wszystko się zmienia


Teraz to naprawde zazdroszcze ludziom ktorzy mieszkaja u podnoza gor! Nawet ci z Zakopca musza miec niezle - bo im chyba nawet legalnie wolno isc w Tatry! W puste Tatry... dziwne to musi byc...

laynn napisał/a:
Kurcze te kleszcze...to też jakoś ostatnio się zaczął problem z nimi. Ja za dzieciaka u dziadków na wsi, się tarzałem po krzaczorach i nigdy nie złapałem.


No wlasnie ja tez nie pamietam! Cale dziecinstwo tarzania sie w chaszczach - i nigdy zadnego kleszcza! I to nie to, ze wtedy sie ich nie bali ludzie, ale zauwazyloby sie ze sie cos wgryzlo. No bo komary byly, gzy byly, a kleszczy nie bylo. A teraz to kurde marzec mamy - poszlismy, fakt w chaszcze, ale na calej wycieczce sciagnelismy z siebie chyba 5 sztuk! Na szczescie ejszcze nie wbitych a spacerujacych. Wiec na nastepna wycieczke juz sie opylilismy - acz takie silne preparaty zdaje sbie sprawe, ze tez nie sa dla zdrowia obojetne... Ale od kiedy moja mama złapala borelioze i wiec dobitnie z czym sie to łączy - to sie naprawde cholernie boje tych bydlat... :zly

Moja babcia zawsze mowila ze plaga kleszczy jest dlatego, ze przestano wypalac trawy.. Czy to prawda?
_________________
"ujrzałam kiedyś o świcie dwie drogi, wybrałam ta mniej uczęszczaną. Cała reszta jest wynikiem tego, że ją wybrałam"

na wiecznych wagarach od życia..
Ostatnio zmieniony przez buba 2020-03-24, 17:10, w całości zmieniany 5 razy  
 
 
laynn
[Usunięty]

Wysłany: 2020-03-25, 09:27   

buba napisał/a:
Te wagoniki rzeczywiscie sa takie "bubowe" czy tak ta fota wyszla???

O ten wiszący jako atrakcja?
Czy ten podążający do góry, już pod górną stacją?
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Copyright © 2013 by Góry bez granic | All rights reserved | Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group