Forum FAQ Szukaj Użytkownicy Rejestracja Statystyki Profil Zaloguj Albumy Kontakt

Poprzedni temat «» Następny temat

Bereśnik - Rozdziela - Wysoka

Autor Wiadomość
Sebastian 


Wiek: 51
Dołączył: 09 Lis 2017
Posty: 5769
Skąd: Kraków
Wysłany: 2020-10-18, 07:17   Bereśnik - Rozdziela - Wysoka

Trzecia relacja z wrześniowych wakacji w Szczawnicy. Pętla wokół Wysokiej.

link do mapy: https://en.mapy.cz/s/pajurusuma

Rozpoczynam wycieczkę w Jaworkach, na parkingu znajdującym się przy dolnej stacji małego wyciągu krzesełkowego prowadzącego na Polanę Bukowinki leżącą powyżej Wąwozu Homole. Wyciąg jest stosunkowy nowy, został uruchomiony w 2009 roku. Nie jest duży, ma tylko 621 metrów długości i 116 metrów różnicy poziomów, służy narciarzom i turystom. Ja spod parkingu wyruszam w stronę rezerwatu „Zaskalskie-Bodnarówka”. Napotykam stado pasących się owiec, częsty to widok w Małych Pieninach.







Przed wejściem do rezerwatu skręcam w lewo, pierwszym celem wycieczki jest góra zwąca się Bereśnik. To drugi Bereśnik w okolicy Szczawnicy, ten pierwszy i lepiej znany, znajduje się przy żółtym szlaku prowadzącym ze Szczawnicy przez Bryjarkę, Dzwonkówkę i Koziarz do Łącka, ten jaworkowy Bereśnik jest mało popularny, a szkoda. Jest to bezleśna góra, na której zboczach obecnie są wypasane owce, widoki z niej są pierwsza klasa, nie prowadzi tam znakowany szlak, a turystów brak. Taki pieniński diamencik.



Widoki z podejścia na Bereśnik nasuwają skojarzania ze słynną tapetą z Windows XP.



Na wierzchołku można się rozkoszować słońcem, wiatrem i widokami.


Wysoka


Wysoki Wierch i Trzy Korony, niżej Bukowinki


Smolegowa Skała nad Białą Wodą


Przełęcz Rozdziela


Flader


zbliżenie na Trzy Korony


Radziejowa


zbliżenie na Wysoki Wierch i Bukowinki

Polną drogą schodzę pod Kociubylską Skałę przy potoku Biała Woda. Idąc przez Bereśnik omijam piękne tereny Rezerwatu Biała Woda, ale nie da się być wszędzie. W Białej Wodzie bywałem częstym gościem, a tak się złożyło, że na tutejszy Bereśnik zawitałem pierwszy raz. Nie ma co żałować. Znowu łapię pejzaże a’la Windows XP.





Jest połowa września, a jest bardzo zielono, momentami kolorystyka przypomina bardziej majowe niż wrześniowe barwy.




Kociubylska Skała

Spod Kociubylskej Skały krótkie podejście na Przełęcz Rozdziela. W środku poniższego kadru widać bezleśny szczyt Bereśnika. Po drodze bacówka, oscypki, bundz, żętyca i coraz szersze widoki.







Do Przełęczy Rozdziela mam wielki sentyment. Niby nic wielkiego, ale zawsze z przyjemnością tam wracam, do tej ciszy, przestrzeni i jednego z „kultowych” pienińskich drzew (inne to oczywiście sokolicka sosenka i samotne drzewo rosnące na Polanie Pod Wysoką).



Szlak wychodzi ponad samą przełęcz, schodzę teraz na nią przez piękne, rozległe łąki. Idę niebieskim szlakiem na Wysoką przez Wierchliczkę.





Nad Przełęczą droga wchodzi w las, idę sobie i słyszę z przodu coraz głośniejsze i coraz bliższe dźwięki owczych dzwoneczków. Nagle przede mną pojawia się stado, duuuużo owiec. Schodzę na kraj ścieżki, żeby je przepuścić, a te stają przede mną, nie chcą przejść. Dopiero jak robię dwa kroki w tył, to owce przechodzą koło mnie.





Niestety z Wierchliczki, na mapie oznaczonej jako punkt widokowy, guzik widać. Za to kawałek dalej jest kolejna piękna polana, ale żeby do niej dotrzeć, to trzeba zejść ze szlaku parę metrów w prawo i przekroczyć linię drzew położoną wzdłuż drogi. Warto.




Radziejowa


Przełęcz Rozdziela

Kolejną piękną polanę napotykam w okolicy Smerekowej. Tu robię sobie dłuższy postój fotograficzny. Wysoka jest coraz bliżej.




Wysoka, Trzy Korony, Lubań, Jarmuta


skałki rezerwatu Zaskalskie-Bodnarówka


zbliżenie na Lubań



Zgodnie z mapą niebieski szlak schodzi teraz w dół, trawersuje zbocze Wysokiej i dołącza do zielonego szlaku wiodącego od Jaworek.





Ale mi się jakoś dobrze idzie ścieżką grzbietową, oznaczenia niebieskiego szlaku jakoś nie chcą zniknąć, a skalny wierzchołek Wysokiej coraz bliżej. No i tak się dzieje, że dochodzę wprost pod te skałki. Z góry słychać głosy turystów. Wspinam się po skałkach, przekraczam barierkę znajdującą się na wierzchołku i jestem.



Trafiam na doskonałą widoczność, Tatry jak to często bywa, schowane są w chmurach, co akurat wygląda dość interesująco. Niestety, z dłuższego pobytu na Wysokiej nici, bo wokół chmary latająco-gryzących mrówek. Irytujące są. Robię szybko zdjęcia (potem usuwam mrówki w Photoshopie, przyznaję) i schodzę na dół, w stronę Jaworek.


Pieniny, na horyzoncie Pilsko i Babia Góra


Tatry w chmurach


Góry Lewockie na Słowacji


chmura nad Smerekową

Przy zejściu z Wysokiej znajduje się jeszcze jeden punkt widokowy, robię panoramę w stronę Tatr i Pienin oraz zbliżenie na kłębiące się tatrzańskie chmury.





Schodzę zielonym szlakiem do Jaworek. Na Polanie Pod Wysoką, przy „kultowym” drzewie robię sobie krótki postój (zaległy z Wysokiej). Po prawej stronie poniższego zdjęcia widać grzbiet i polany, przez które prowadzi niebieski szlak.









Nie schodzę przez Wąwóz Homole. Jest to bez wątpienia piękne miejsce, ale mi się jakoś przejadło, schodząc z Wysokiej wolę zejść do Jaworek przez Durbaszkę albo Polanę Bukowinki po wschodniej stronie Homoli. Dziś ten drugi wariant. Na Bukowinkach znajduje się górna stacja wyciągu krzesełkowego i bar "Szałas Bukowinki". Polana jest rozległa, z widokami od Lubania po Wysoką. Mimo tej infrastruktury miejsce nie jest zadeptane jak Palenica nad Szczawnicą.


Szałas Bukowinki


widok spod Szałasu na Beskid Sądecki

Mam ochotę na jakiś ciepły posiłek w szałasie, ale obsługa informuje mnie, że za chwilę zamykają i są tylko napoje. Patrzę na zegarek, jest 16:33, a szałas zamykają o 17. Dla mnie żółta kartka. Lekko zdegustowany robię w HDR „groźne” zdjęcie Szałasu i schodzę wzdłuż wyciągu do mety





Profil Facebook
 
 
marekw 

Wiek: 55
Dołączył: 18 Cze 2014
Posty: 3695
Skąd: Sucha Beskidzka
Wysłany: 2020-10-18, 07:49   

Oj kusisz tymi Pieninami,a pogoda do d..y.Zdjęcia i relacja jak zwykle :ok
 
 
sprocket73


Dołączył: 14 Lip 2013
Posty: 5472

Wysłany: 2020-10-18, 07:51   

Dobry pomysł z tym Bereśnikiem. Oglądając kadry miałem wrażenie, że gdzieś to już widziałem i przypomniałem sobie, że w 2017 też zrobiłem tak jak Ty i zdobyłem tą górkę. A potem poszedłem za ciosem i przez Dziobakowe Skały (są super), Repową i Watrisko doszedłem do granicy, potem grzbietem i na Wysoką. Też zgubiłem szlak pod sam koniec i wspinałem się po tych skałkach, co jest oczywiście nielegalne i nie powinno się o tym pisać ;)
_________________
SPROCKET
http://gorybezgranic.pl/n...-kim-vt1876.htm
 
 
Adrian 
Cieszynioki


Wiek: 40
Dołączył: 13 Lis 2017
Posty: 9269
Wysłany: 2020-10-18, 08:14   

Wypady Sebastiana w tamte rejony są dobrą inspiracją na coś nowego w Pieninach, tereny piękne 👍💪
 
 
włodarz 

Dołączył: 13 Maj 2014
Posty: 2636
Skąd: Góry Sowie
Wysłany: 2020-10-18, 08:54   

Ech, Pieniny powinny być w Sudetach, najlepiej Środkowych. Albo choć trochę bliżej nich :-)
_________________
Sudeckie Ilustracje
 
 
maurycy 


Dołączył: 17 Lis 2013
Posty: 891
Skąd: Bielsko okolice
Wysłany: 2020-10-18, 09:45   

Nie żałuj. W tym szałasie i tak nie maja nic dobrego do żarcia, poza frytkami 😉
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Copyright © 2013 by Góry bez granic | All rights reserved | Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group