Forum FAQ Szukaj Użytkownicy Rejestracja Statystyki Profil Zaloguj Albumy Kontakt

Poprzedni temat «» Następny temat

28.09.2013 diabelna Babia Góra

Autor Wiadomość
Malgo Klapković 


Wiek: 37
Dołączyła: 06 Lip 2013
Posty: 2477
Wysłany: 2013-10-02, 17:29   28.09.2013 diabelna Babia Góra

Po dosyć długiej (jak na mnie) przerwie wypadało wrócić w góry, także w piątek popołudniu zdecydowałam, że trzeba brać byka za rogi – wyszła z tego Babia Góra. Tym razem było to już piąte podejście do Babuchy i od soboty wynik wynosi 3:2 dla mnie. Zaryzykowałam i wybrałam się w pokaźnej grupie 11-osobowej (w tym HalinkaŚ i tatromaniak), na szczęście nie musieli na mnie długo czekać ;) Wyszliśmy z Krowiarek w stronę Markowych Szczawin, po drodze mijając uroczy Mokry Stawek (bardzo mnie zaskoczyło to miejsce). Do schroniska nie zawitaliśmy, udaliśmy się od razu w stronę Perci Akademików. Muszę przyznać, że trochę dostałam po tyłku na tym szlaku. Wystąpił zarówno „problem za krótkich rąk, nóg” jak i cholerna wrażliwość na ekspozycję, poza tym słaba kondycja :P Całe szczęście moi towarzysze zadziałali wybornie, targając mnie za ręce do góry za co jestem im ogromnie wdzięczna :) W kilku miejscach sama bym sobie w życiu nie poradziła, no cóż, po prostu jestem za niska i mimo szczerych chęci, nie wszędzie sama dotrę :) Droga na szczyt Babiej Góry była pełna kolorów jesieni, wyglądało to urzekająco. Niestety nie za bardzo miałam wenę do robienia zdjęć…


Na Diablaku spodziewałam się wichury (jak to zawsze miało miejsce), ale było bardzo znośnie, można było trochę tam posiedzieć i bardzo dobrze, bo pogoda nie zraziła do czekania na nas Tępego Dyszla także udało nam się zamienić parę słów :) Ogólnie mimo nie do końca idealnej pogody widoki były zacne, niestety Tatr nie było widać (dla mnie to standard…), ale chmury były kapitalne.



I oto ja (naprawdę tam byłam :P ):

W drogę powrotną udaliśmy się przez Gówniak, Kępę i Sokolicę – fajna, widokowa trasa, ale wejście przez Perć Akademików zdecydowanie ciekawsze.






Jedno bardzo mnie zaskoczyło – jakoś w tych Beskidach szybko się zdobywa te góry, dla mnie to za krótko, w górach to trzeba być od rana do nocy :) Każde moje wyjście na Diablak odbywało się innym szlakiem, teraz zacznie się powtarzalstwo, ale mam jakiś sentyment do tej góry i na pewno tam wrócę.
Następnego dnia z HalinkąŚ pojeździłyśmy trochę na rowerach po Nowym Targu, byłyśmy przy lotnisku i w Borze nad Czerwonem. Polskich szczytów Tatr znów nie było za bardzo widać…

Wieczorem miał być zachód słońca, ale nie zdążyłyśmy na niego, za to udałyśmy się na wzgórze Zadział, gdzie robiłam swoje pierwsze nocne zdjęcia. Brak statywu, wężyka/ pilota niestety spowodował, że zdjęcia są poruszone, a samowyzwalacz nie chciał złapać ostrości… Także wyszło jak wyszło, ale frajda i bakcyl pojawiły się :)
Dziękuję za uwagę :)

Trochę fot tutaj (ale tym razem naprawdę mało): https://picasaweb.google....aGoraINowyTarg#
 
 
Grochu 

Wiek: 59
Dołączył: 29 Wrz 2013
Posty: 146
Skąd: Bytom
Wysłany: 2013-10-02, 17:53   

Malgo Klapković napisał/a:
w górach to trzeba być od rana do nocy

Da się zrobić i w Beskidach, spokojna rozczochrana :D
_________________
"Dziwny jest ten świat..."
 
 
Basia Z. 


Dołączyła: 06 Wrz 2013
Posty: 3550
Skąd: Chorzów
Wysłany: 2013-10-02, 18:05   

Ależ tam teraz pięknie kolorowo.

Mam w perspektywie znowu spędzenie w górach kilku dni, ciekawe czy te kolorki się jeszcze utrzymają ?

Od kiedy Akademicka Perć jest "czynna" ?
Kiedy tam byłam 24-25 sierpnia była jeszcze zamknięta z powodu lotniczego wypadku z wczesnego lata, kiedy rozbiła się tam awionetka.
_________________
http://www.pilot-przewodnik.org/
 
 
Malgo Klapković 


Wiek: 37
Dołączyła: 06 Lip 2013
Posty: 2477
Wysłany: 2013-10-02, 18:09   

Basia Z. napisał/a:
Od kiedy Akademicka Perć jest "czynna" ?

Nie wiem, ale nie było żadnego zakazu i awionetki też nie było widać.
Basia Z. napisał/a:
ciekawe czy te kolorki się jeszcze utrzymają ?

W Beskidach tak nie obserwowałam, ale w Tatrach listki już takie suchutkie, że pierwszy śnieg je z pewnością powali.
 
 
laynn
[Usunięty]

Wysłany: 2013-10-02, 18:17   

Kolory super, zdjęcia obejrzę później, ale po tych kolorach to sądzę, że warto :)
 
 
presto 


Wiek: 49
Dołączył: 19 Wrz 2013
Posty: 219
Skąd: Czeladź
Wysłany: 2013-10-02, 19:21   

Babia Góra ma ostatnio branie. Niesie tam niemal wszystkich. Nawet konkurs dotyczy Babiej...

Wycieczka i fotki super.
_________________
pozdrawiam
presto

mój blog: http://presto1974.wordpress.com/
 
 
Tępy dyszel 


Wiek: 44
Dołączył: 07 Lip 2013
Posty: 2774
Skąd: Tychy
Wysłany: 2013-10-02, 19:23   

Malgo Klapković napisał/a:
na szczęście nie musieli na mnie długo czekać

Oni nie.

Malgo Klapković napisał/a:
bo pogoda nie zraziła do czekania na nas Tępego Dyszla

Pogoda, mimo braku słońca, była optymalna.

Malgo Klapković napisał/a:
niestety Tatr nie było widać (dla mnie to standard…),

Do tej pory na Babiej Górze byłem 6 razy. Tatry widziałem tylko 2 razy. W 2010 i 2013 roku. Bilans 2:4.

Malgo Klapković napisał/a:
Borze nad Czerwonem.

Co sądzisz o tym rezerwacie ?
 
 
Malgo Klapković 


Wiek: 37
Dołączyła: 06 Lip 2013
Posty: 2477
Wysłany: 2013-10-02, 19:34   

Tępy Dyszel napisał/a:
Malgo Klapković napisał/a:
na szczęście nie musieli na mnie długo czekać

Oni nie.

Należy Ci się medal za wytrwałość :D Ale przyznaj, gdyby Ci się nie chciało, to wcale byś nie czekał :P
Tępy Dyszel napisał/a:
Malgo Klapković napisał/a:
Borze nad Czerwonem.

Co sądzisz o tym rezerwacie ?

Nie zwiedziłyśmy go całego, nie miałyśmy co zrobić z rowerami, aczkolwiek można to uznać za dodatek do wycieczki, raczej nie jako cel, bo malutkie to to ;) Nie różni się szczególnie od innych torfowisk natomiast ogromnym bonusem jest widok na Tatry (o ile wystąpi ;) ).
 
 
Tępy dyszel 


Wiek: 44
Dołączył: 07 Lip 2013
Posty: 2774
Skąd: Tychy
Wysłany: 2013-10-02, 19:35   

Malgo Klapković napisał/a:
gdyby Ci się nie chciało, to wcale byś nie czekał

Tak.
 
 
Wiolcia 


Dołączyła: 13 Lip 2013
Posty: 3458
Wysłany: 2013-10-02, 19:42   

A tu nieco ponarzekam. Zdjęcia za bardzo podkręcone, zbyt cukierkowe, Małgo... Wiem, że słodkie dziewczę z Ciebie ;) , ale tu jest za bardzo kolorowo, przez co nieco nienaturalnie. Ale sama wycieczka udana mimo braku widoków Tatr. Piszesz, że szłaś już wszystkimi szlakami. Czy tym z Lipnicy też? Bo on chyba mało uczęszczany jest i ciekawa jestem, czy warto nim podreptać.
 
 
Malgo Klapković 


Wiek: 37
Dołączyła: 06 Lip 2013
Posty: 2477
Wysłany: 2013-10-02, 19:52   

Ło tzn. że nie wszystkimi szlakami szłam, taki zonk :D
Wiolcia, gdybym mogła, to żadnych zdjęć bym nie pokazała z tej Babiej, bo naprawdę byłam z nich niezadowolona, z resztą nie bez przyczyny jest ich bodajże 30 :D
 
 
Wiolcia 


Dołączyła: 13 Lip 2013
Posty: 3458
Wysłany: 2013-10-02, 19:56   

Też się właśnie zastanawiam, jak postępować ze zdjęciami, które ewidentnie są nieudane. Czy je podkręcać, czy zostawić takie, jakie są. Na razie mam dość kiepski sprzęt, przy braku słońca zdjęcia wychodzą marne, więc wiem, jak to jest...
Ten szlak z Lipnicy mnie intryguje, ale strasznie długi i częściowo asfaltem. On nawet nie z Lipnicy biegnie, a z Jabłonki.
 
 
Basia Z. 


Dołączyła: 06 Wrz 2013
Posty: 3550
Skąd: Chorzów
Wysłany: 2013-10-02, 20:00   

Przypominam, że są jeszcze dwa szlaki od strony Słowacji, to znaczy jeden wprost na Babią, drugi przez Małą Babią.

Jak ktoś nie lubi asfaltu to można sobie zrobić pętelkę (którą ja zrobiłam rok temu):
Slana Voda - Hviezdoslavova Horaren - Babia Góra - Lipnica - Hviezdoslavova Horaren - Slana Voda, akurat cały dzień zejdzie.
Ostatnio zmieniony przez Basia Z. 2013-10-02, 20:03, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
Malgo Klapković 


Wiek: 37
Dołączyła: 06 Lip 2013
Posty: 2477
Wysłany: 2013-10-02, 20:02   

Tymi ze Slanej Vody już szłam - "oboma" ;)
 
 
sokół


Dołączył: 06 Lip 2013
Posty: 12257
Skąd: Bytom
Wysłany: 2013-10-02, 20:43   

Jedno zdjęcie jest bardzo fajne, ta Sokolica na zoomie.
Tyle czasu czekaliśmy na oficjalne ukazanie sie tej relacji (bo bootlegi to już tydzień temu były dostępne w sieci) że spodziewałem się po cichu czegoś więcej, choćby zdjęcia z Tepym Dyszlem. A tu takie małe rozczarowanie niestety... Po prostu fajna wycieczka przy fajnej pogodzie w fajnym terenie

Acha.
Malgo Klapković napisał/a:
udaliśmy się od razu w stronę Perci Akademików
.
Malgo Klapković napisał/a:
W kilku miejscach sama bym sobie w życiu nie poradziła

Malgo Klapković napisał/a:
wrażliwość na ekspozycję


Sorki, ale spadłem z krzesła. Trochę więcej wiary w siebie. I mniej cackania ze sobą. A będzie dobrze.
Profil Facebook
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Copyright © 2013 by Góry bez granic | All rights reserved | Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group