Forum FAQ Szukaj Użytkownicy Rejestracja Statystyki Profil Zaloguj Albumy Kontakt

Poprzedni temat «» Następny temat

22-27.02.2015 Beskid Żywiecki

Autor Wiadomość
Mirek 
mirek


Wiek: 62
Dołączył: 10 Lip 2013
Posty: 3883
Skąd: wodzisław śląski
Wysłany: 2015-03-09, 19:31   

TNT'omek napisał/a:
Pudelek napisał/a:
dlaczego ZAWSZE na Wielkiej Raczy jest zimno

Może tam po prostu nie ma ogrzewania?!
Jest jest,tylko by grzało to trzeba napalić w piecu. :D
_________________
Pożegnania nadszedł czas.
Już nie będzie wspólnie nas.
Ty osobno, ja osobno
Tak ma być lepiej, podobno.
 
 
 
Malgo Klapković 


Wiek: 37
Dołączyła: 06 Lip 2013
Posty: 2477
Wysłany: 2015-03-09, 19:52   

Cytat:
Poza tym relacja się nie liczy - brak wejścia na Kobyłkulę.

Nadal nie wiem gdzie "to to" się znajduje :D ale z czasem pewnie zerknę na mapę ;)
Myślałam, że relacja nie będzie się liczyć z powodu braku przewyższeń i kilometrów :D

Cytat:
P.S. Pod względem śnieżnym bliżej do kolan czy do kostek ?
Sam czekam aż to białe zniknie......

Śniegu było bliżej kolan, oczywiście im niżej, tym mniej, ale nawet w mieście było tak powiedzmy - do kostek (na poboczu), a wyżej to nawet powyżej kolan a i czasami kijek się zapadał po rękojeść, nie używam talerzyków :P bo mi szkoda "rysować" plecak, a tym razem i tak go nie nosiłam ;) tak miałam dobrze. Ilość tego białego zaczęła dramatycznie spadać od opadów, które nastały we wtorek (mojego wyjazdu), ostatniego dnia było go już dużo mniej, ale jeszcze coś tam zostało. Myślę, że przy tych temperaturach, to na pewno na święta zacznie być cudownie, błotniście, o ile nie szybciej ;)
Cytat:
kto i jak jest ciepłolubny :)
A może lubicie tropiki, no to nie ten klimat :O

Nie przemawia do mnie twoja argumentacja, ceper, tam w pomieszczeniu nie dało się wysiedzieć w samej bluzie, marzły ręce, uszy, a wyjście do łazienki to już w ogóle było walczenie z samym sobą. Dzierżawca pewnie podgrzewa sobie pomieszczenie, w którym przebywa, a resztę (turystów) ma gdzieś. Dlatego też nawet niczego tam nie kupowaliśmy i tak samo na Boraczej, niech się zadławią tymi oszczędnościami.
 
 
sokół


Dołączył: 06 Lip 2013
Posty: 12257
Skąd: Bytom
Wysłany: 2015-03-09, 20:04   

Fajny wypad, Malgo, dziw, że nie kusiła Cię Rycerzowa. Ale traski fajne, widokowe, dobrze, że napisałaś ta relację, bo jakoś się długo nie pojawiała i tak myslałem, dlaczego...
Profil Facebook
 
 
nes_ska 


Wiek: 35
Dołączyła: 09 Paź 2013
Posty: 2931
Skąd: Brzesko
Wysłany: 2015-03-09, 20:07   

Szczerze mówiąc po prognozach pogody spodziewałam się, że będzie gorzej, a tu całkiem ładne zdjęcia wyszły i wygląda na to, że miałaś bardzo fajny urlop ;)
_________________
Jestem tu gdzie stoję, ale jeśli się ruszę, to mogę się zgubić.
 
 
Pudelek


Dołączył: 08 Lip 2013
Posty: 8312
Skąd: Oberschlesien
Wysłany: 2015-03-09, 20:26   

kaloryfery na Raczy są na pewno, a taka lodówka nie jest tam od "na wieki wieków". Zresztą nie wiem czy budynek bez ogrzewania mógłby w ogóle przyjmować klientów na nocleg (o statusie schroniska nie mówiąc).

Cytat:
Szczerze mówiąc po prognozach pogody spodziewałam się, że będzie gorzej

gorzej było gdzie indziej - Malgo psuła nam pogodę na Ślęży :D
Ostatnio zmieniony przez Pudelek 2015-03-09, 20:29, w całości zmieniany 2 razy  
 
 
Basia Z. 


Dołączyła: 06 Wrz 2013
Posty: 3550
Skąd: Chorzów
Wysłany: 2015-03-09, 20:36   

Pudelek napisał/a:
ja naprawdę nie potrafię zrozumieć dlaczego ZAWSZE na Wielkiej Raczy jest zimno! Od dawna, lata mijają a tam nadal bawią się w lodowy hotel. Czy dzierżawca tam tylko oszczędza czy po prostu uważają, że coś takiego jak ogrzewanie to luksus niedostępny zimą w schroniskach?



Mam takie same spostrzeżenia.
Dodam każdy kolejny dzierżawca, bo pamiętam chyba trzech a zimno było zawsze.
Ale tam są spore szpary miedzy deskami i ogólnie piździ jak w kieleckim.
Na szczęście bywałam tam na krótkich 2, max 3-dniowych wyjazdach i suszyłam się potem w domu.
_________________
http://www.pilot-przewodnik.org/
 
 
Pudelek


Dołączył: 08 Lip 2013
Posty: 8312
Skąd: Oberschlesien
Wysłany: 2015-03-09, 21:07   

poprzedni dzierżawca (lub jeszcze zapoprzedni, bo to był 2004 rok) to oszczędzał na ciepłej... wodzie. Zawsze mawiał, że jakaś awaria, a trwało to kilka lat - nie wiem jak zimą, ale latem ciepłej nie było nigdy, letnia w okolicach kuchni. Zresztą pisałem już o tym - schronisko jest pięknie położone, ale szczęście do dzierżawców nie ma :zly
_________________
Staliśmy nad przepaścią, ale zrobiliśmy wielki krok naprzód!
 
 
Malgo Klapković 


Wiek: 37
Dołączyła: 06 Lip 2013
Posty: 2477
Wysłany: 2015-03-09, 21:08   

sokół napisał/a:
jakoś się długo nie pojawiała i tak myslałem, dlaczego...

Długi czas byłam w szoku po pogryzieniu przez konia :o-o hehe a tak na serio, to nastawiałam się na dłubanie przy zdjęciach, a w końcu stwierdziłam, że nic się nie da już uratować i wypuściłam, co wyszło ;)
nes_ska napisał/a:
wygląda na to, że miałaś bardzo fajny urlop

Urlop był bardzo udany i wesoły. Przytoczę nasz szalony pomysł z niedzieli, by na Mładej Horze (akurat tak wypadało po przeliczeniu, że o tej porze tam będziemy) zapukać do kogoś do drzwi i zapytać czy możemy tylko obejrzeć Familiadę? Niestety koń nas stamtąd wypłoszył ;) Pomysłów tego typu było znacznie więcej, ale pozostaną one w tajemnicy uczestników :lol
Pudelek napisał/a:
gorzej było gdzie indziej - Malgo psuła nam pogodę na Ślęży

To są jakieś insynuacje, mogłam popsuć pogodę, ale w Pasterce i Górach Stołowych ;) Na Ślęży nigdy nie byłam :)
Dobrze, że tak często przewijała się tu informacja o zimnicy na Raczy, wiem już, żeby omijać to schronisko szerokim łukiem...
 
 
Pudelek


Dołączył: 08 Lip 2013
Posty: 8312
Skąd: Oberschlesien
Wysłany: 2015-03-09, 21:46   

nie chodzi o to, że nie byłaś - po prostu jak zapowiadasz przyjazd w Beskidy to momentalnie siada pogoda :D
_________________
Staliśmy nad przepaścią, ale zrobiliśmy wielki krok naprzód!
 
 
laynn
[Usunięty]

Wysłany: 2015-03-09, 21:48   

Co do schroniska na Raczy potwierdzam, w niedzielę, cieplej było na werandzie niż w środku. Na Przegibku ciepło. Herbatę dostałem po zamówieniu tak szybko, iż nie zdążyłem zciągnąć plecaka. Schabowy był mało słony.
Zdjęcia dam później, choć miałem lepsze widoki :D .
 
 
Malgo Klapković 


Wiek: 37
Dołączyła: 06 Lip 2013
Posty: 2477
Wysłany: 2015-03-09, 22:34   

Pudelek napisał/a:
jak zapowiadasz przyjazd w Beskidy to momentalnie siada pogoda

Hmmm tym razem to chyba nie ja zapowiedziałam ;) i wypraszam sobie takie klątwy złej pogody, nie zawsze mam złą pogodę, a że wybieram się tylko, kiedy mam wolne, to nic na to nie poradzę ;)
 
 
Iva 


Wiek: 41
Dołączyła: 04 Wrz 2013
Posty: 1544
Skąd: łódzkie
Wysłany: 2015-03-09, 23:03   

Taka pogoda też ma swój urok ;)
Fajny urlop miałaś. Beskidy są dla mnie nadal nieznane, życia mi chyba na nie zabraknie :P dlatego zawsze chętnie czytam takie relacje jak Twoja i oglądam zdjęcia. :)
_________________
"Kiedy świat się od ciebie odwraca, ty też musisz się od niego odwrócić."
 
 
michał65 

Dołączył: 12 Lut 2015
Posty: 12
Skąd: Tychy
Wysłany: 2015-03-10, 06:08   

Pięknie sobie spędziłaś te pięć dni urlopu. Pogoda może nie do końca wymarzona, ale często właśnie takie wycieczki na dłużej zapadają nam w pamięci. A poza tym zawsze jest powód, żeby wrócić tam w piękną słoneczną zimę. Mam nadzieję, że w Tatry uda Ci się jednak wyskoczyć w tym roku i odwiedzić też Krupówki.
 
 
ceper 


Dołączył: 02 Sty 2014
Posty: 8598
Wysłany: 2015-03-10, 07:14   

Zmarźluchy odwiedźcie schronisko PTTK "Jaworzyna Krynicka", prawie całą noc miałem drzwi na korytarz otwarte, bo 2 kaloryfery (pokoik, węzeł sanitarny) dawały czadu, a nie zamontowano na nich pokręteł do regulacji.
Malgo, bylaś w Mładej Horze i nie zaznałaś prawdziwego klimatu Beskidów w obiekcie "Chyz u Bacy" :? Jeśli był czynny, to wstyd, wielki wstyd, bardzo wielki wstyd :!
_________________
Bo kto ma, temu będzie dodane, i nadmiar mieć będzie; kto zaś nie ma, temu zabiorą również to, co ma. /Mt 13,12/
Enjoy your life-never look back. Jest dobrze, a będzie jeszcze lepiej.
 
 
Basia Z. 


Dołączyła: 06 Wrz 2013
Posty: 3550
Skąd: Chorzów
Wysłany: 2015-03-10, 07:40   

ceper napisał/a:

Malgo, bylaś w Mładej Horze i nie zaznałaś prawdziwego klimatu Beskidów w obiekcie "Chyz u Bacy" :? Jeśli był czynny, to wstyd, wielki wstyd, bardzo wielki wstyd :!


Ta chata jest od około 2-3 lat zamknięta.
Baca się wyprowadził.

Co tam teraz jest - nie wiem.
_________________
http://www.pilot-przewodnik.org/
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Copyright © 2013 by Góry bez granic | All rights reserved | Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group