Forum FAQ Szukaj Użytkownicy Rejestracja Statystyki Profil Zaloguj Albumy Kontakt

Poprzedni temat «» Następny temat

2022.08.15: Potrójna przez Jawornicę (Beskid Mały)

Autor Wiadomość
Tępy dyszel 


Wiek: 44
Dołączył: 07 Lip 2013
Posty: 2774
Skąd: Tychy
Wysłany: 2022-08-20, 10:20   2022.08.15: Potrójna przez Jawornicę (Beskid Mały)

Trasa: Targanice Kościół (400) - Jawornica (830) - Potrójna (892) - przeł. Kocierska (718) - Nowa Wieś (460) -Targanice Kościół (400)

Maksymalne przewyższenie: 492 m
Suma wzniesień: ok. 520 m
Dystans: 13,7 km
Całkowity czas wycieczki: 3 h. 40 min.

Mapka trasy:



Profil trasy:



Tego dnia zbyt dużo czasu nie miałem, stąd wycieczka relatywnie krótka. Ale lepsza taka niż żadna. Szczególnie że udało się ,,zmazać białe plamy" beskidzkie.

Kościół w Targanicach o poranku - godzina jak widać.



Podejście na Jawornicę, jest strome. Nawet bardzo strome ale mniej więcej od 2/3 szlaku już dużo łagodniejsze.

Znad Targanic ładny i nieszablonowy widok na Kotlinę Oświęcimską.



W kierunku Złotej Góry.



Sama Jawornica, na której jestem po raz pierwszy, nie oferuje żadnych widoków. Ale na swój sposób jest ciekawa historycznie. Na jej szczycie mamy kilkunastometrowy krzyż. Został on ufundowany na pamiątkę śmierci 4 narciarzy z andrychowskiego Klubu Sportowego „Beskid”, którzy zginęli tragicznie na Babiej Górze w nocy z 14 na 15 lutego 1935. Choć sam krzyż na zdjęciach które widziałem w internecie, wydaje się większy niż w rzeczywistości.



Nieopodal już niemal całkowicie zarosłe fundamenty schronu turystycznego z 1937 roku. Należał on do Sekcji Narciarskiej Klubu Sportowego „Beskid” w Andrychowie.



Dalsza wędrówka przebiega w zasadzie płasko. Po pewnym niezbyt długim czasie pojawiam się na głównym, wschodnim szczycie Potrójnej.
,,Gra" światła sprawiła, że poczułem jakby jesień....



Co prawda, Potrójna ma nie do końca wykorzystany potencjał widokowy przez przysłaniające drzewa ale co nieco widać. Całkiem ładnie widać.

W kierunku Leskowca.



Z prawej Łamana Skała.



Beskid Śląski ze Skrzycznem i Baranią Górą.



W oddali lekko z prawej ,,Królowa Beskidów".



Po prawicy Pilsko.



Zachodni szczyt Potrójnej, uznawany przez wielu za główny.



Miło wędrować w takich okolicznościach przyrody. Owocująca jarzębina - czyżby oznaka, że jesień już gdzieś się ,,czai" ? ;)



Na kolejnym szczycie Potrójnej dłuższy ,,popas". I powrót w myślach do czasów klasy maturalnej, gdzie w ramach szkolnej wycieczki, spaliśmy w chatce studenckiej pod Potrójna, ja na poddaszu w tzw. ,,Szpakówce". Dla każdego z nas pierwsze wrażenie szokujące - warunki mega spartańskie. A mimo to, już po pierwszym noclegu i nocnym wyjściu na Potrójną (cześć grupy wzorcowo na tym odcinku się....pogubiła ;) ), nikt już nie narzekał i za nic nie chciał wracać do domu. To właśnie ,,magia klimatu"



Pasmo Bukowskiego Gronia.



Przełęcz Kocierska i granica województwa śląskiego i małopolskiego. Co ciekawe np. Żywiec leży administracyjnie w województwie śląskim, choć jego związki ze Śląskiem (w przeciwieństwie do Małopolski) są nikłe.



Schodzę szlakiem czarnym, którym nigdy wcześniej nie szedłem. W planie było zwiedzenie tzw. Warowni na Trakcie, tj. ciekawej wychodni skalnej. Wydawało mi się, że ta wychodnia jest bezpośrednio przy szlaku. No właśnie....wydawało mi się...Wobec czego wzorcowo ją....przegapiłem. Zorientowałem się o tym, gdy już zszedłem stosunkowo nisko.

Smutki koję z tego powodu widokiem z Targanic na Wielką Bukową (?)



Jak też na kolejną ,,biała plamę" Beskidu Małego tj. w kierunku Porębskiego Gronia i Złotej Góry.



Było krótko ale było fajnie. Bo góry, niezła pogoda i optymalna temperatura. Na pewno inni chodzą w miejsca piękniejsze, bardziej niszowe ale mimo to i tak jestem zadowolony. Z tego co uda się przejść i zobaczyć. To turystyka na skalę moich możliwości logistycznych. I nie czuje się z tego powodu gorszy od nikogo.

Z Bogiem.
Ostatnio zmieniony przez Tępy dyszel 2022-08-21, 12:00, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
Adrian 
Cieszynioki


Wiek: 40
Dołączył: 13 Lis 2017
Posty: 9349
Wysłany: 2022-08-20, 10:34   

Krótko nie znaczy źle czy nudno ...

Sam ostatnio robiłem trzy takie krótkie wypady i byłem bardzo zadowolony, a w twoim przypadku coś nowego.
Więc oprócz stromego podejścia same plusy :)
 
 
Piotrek 


Wiek: 48
Dołączył: 06 Lip 2013
Posty: 10844
Skąd: Żywiec-Sienna
Wysłany: 2022-08-20, 20:39   

Warowni szkoda. Nie jest to nic spektakularnego ale bardzo ciekawa wychodnia - z pewnością przy kolejnej okazji trafisz, bo już będziesz pamiętał, gdzie szukać :)
 
 
Adrian 
Cieszynioki


Wiek: 40
Dołączył: 13 Lis 2017
Posty: 9349
Wysłany: 2022-08-21, 09:04   

Podczas każdej wycieczki mam włączoną aplikacje mapy.cz i lokalizację, dzięki temu wiem gdzie jestem z dokładnością do metra i widzę wszystkie ścieżki (no prawie wszystkie) w takich przypadkach mógłbyś zaznaczyć dane miejsce i cie poinformuję że masz skręcić jak nawigacja :)

A na mapy.cz widać, że Warownia jest poza szlakiem ...
 
 
Tępy dyszel 


Wiek: 44
Dołączył: 07 Lip 2013
Posty: 2774
Skąd: Tychy
Wysłany: 2022-08-21, 11:49   

Warowni na Trakcie szkoda. Ale będę miał pretekst do powrotu. Z tego co po później czytałem (tj. po wycieczce) należało iść za niebieską strzałką namalowaną na drzewie. Widziałem ją, ale zignorowałem, bo myślałem, że to jakieś oznaczenia dla leśników.
 
 
Dobromił 


Dołączył: 09 Lip 2013
Posty: 14318
Wysłany: 2022-08-21, 17:40   

Tępy dyszel napisał/a:
Co ciekawe np. Żywiec leży administracyjnie w województwie śląskim, choć jego związki ze Śląskiem (w przeciwieństwie do Małopolski) są nikłe.


Mi się udało, do tej pory, mieszkać w trzech województwach. A cały czas mieszkam w Żywcu.
_________________
Decyzją administracji Dobromił otrzymał nagany :
- za obraźliwą formę wypowiedzi oraz ironizowanie na temat innych użytkowników forum
- za niecytowanie w postach wypowiedzi, do których się odnosi
- za relację przypisaną do niewłaściwego działu
 
 
Piotrek 


Wiek: 48
Dołączył: 06 Lip 2013
Posty: 10844
Skąd: Żywiec-Sienna
Wysłany: 2022-08-21, 23:18   

No powiem Ci, że na 3 województwa też się załapałem, na styk :) , bo krakowskie było do 1975 r., Po nim woj. bielskie.

No ale obecne nazewnictwo województw jest po prostu z dupy, bo sugeruje przynależność, miesza w głowach i przylepia sie zwoje łatki.
Jak by województwa miały nazwy (jak wcześniej) od miast, to byłoby zdecydowanie lepiej.
 
 
Dobromił 


Dołączył: 09 Lip 2013
Posty: 14318
Wysłany: 2022-08-22, 19:03   

Piotrek napisał/a:
Jak by województwa miały nazwy (jak wcześniej) od miast, to byłoby zdecydowanie lepiej.


:o-o

Chciałbyś mieszkać w województwie katowickim ?

:o-o

;)
_________________
Decyzją administracji Dobromił otrzymał nagany :
- za obraźliwą formę wypowiedzi oraz ironizowanie na temat innych użytkowników forum
- za niecytowanie w postach wypowiedzi, do których się odnosi
- za relację przypisaną do niewłaściwego działu
 
 
Piotrek 


Wiek: 48
Dołączył: 06 Lip 2013
Posty: 10844
Skąd: Żywiec-Sienna
Wysłany: 2022-08-22, 20:42   

Wolę nazwę Katowickie niż Śląskie.
Nazwa od miasta (Katowice) nie przypisuje mnie samoistnie do Śląska, a nazwa śląskie już tak.
Jeżdżę z pracy trochę po Polsce i w mentalności ludzi zawsze jest, że przyjechałem ze Śląska - bo Żywiec jest w śląskim.
Prosty skrót myślowy jaki sie utarł przez lata spowodował, że nikt już nie używa zwrotów "województwo śląskie" tylko ze "śląskiego", ze "śląska".

A miasto jako nazwa nie identyfikuje, tak samo jak wcześniej bielskie nie identyfikowało, że jestem z Bielska, a krakowskie z Krakowa.
 
 
Dobromił 


Dołączył: 09 Lip 2013
Posty: 14318
Wysłany: 2022-08-23, 07:47   

Coś podejrzewam, że dążysz do oderwania Siennej od obecnego województwa.
_________________
Decyzją administracji Dobromił otrzymał nagany :
- za obraźliwą formę wypowiedzi oraz ironizowanie na temat innych użytkowników forum
- za niecytowanie w postach wypowiedzi, do których się odnosi
- za relację przypisaną do niewłaściwego działu
 
 
Adrian 
Cieszynioki


Wiek: 40
Dołączył: 13 Lis 2017
Posty: 9349
Wysłany: 2022-08-23, 08:43   

Nie podoba Wam się być Ślązakami :komp zaraz wam zrobimy apostazję przynależności ;)
 
 
Wiolcia 


Dołączyła: 13 Lip 2013
Posty: 3458
Wysłany: 2022-08-25, 20:17   

Swego czasu robiłam dokładnie tę samą trasę (ale z Warownią, bo ona była jednym z celów). I wcale nie uważam, że mniejsza ilość kilometrów umniejsza jej wartości...
Z Potrójnej udało mi się wtedy pierwszy raz zobaczyć Tatry.
 
 
darkheush 
Beerwalker


Wiek: 51
Dołączył: 07 Lip 2013
Posty: 2626
Wysłany: 2022-08-25, 20:40   

Wiolcia napisał/a:
Z Potrójnej udało mi się wtedy pierwszy raz zobaczyć Tatry.

Tatry to "tylko" 90 km w lini prostej. Z Potrójnej można zobaczyć Niżne Tatry (ok. 110 km) a przy odrobinie szczęścia Příčný vrch w czeskiej części Gór Opawskich (ok. 160 km). Wiem co mówię :P
Ostatnio zmieniony przez darkheush 2022-08-25, 20:41, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Copyright © 2013 by Góry bez granic | All rights reserved | Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group - mangi