2015 - podsumowanie. |
Autor |
Wiadomość |
Basia Z.
Dołączyła: 06 Wrz 2013 Posty: 3550 Skąd: Chorzów
|
Wysłany: 2016-01-13, 23:04 Re: 2015 - podsumowanie.
|
|
|
Piotrek napisał/a: | Basia Z. napisał/a: | Byłam, ale to była wycieczka półdniowa (tego samego dnia wracałyśmy jeszcze do domu), a jeszcze byłyśmy w Wielkim Maninie, |
Wielki Manin tez mi chodzi po głowie, tylko jeszcze nie wiem czy jako osobna wycieczka czy połazyć te dwa szczyty w jedną z podjazdem (busa będziemy mieć).. Szczyt WM, z informacji które znalazłem, jest zalesiony (to prawda?) ale u jego podnóża prowadzi ciekawy szlak (skały, punkty widokowe) i jest jaskinia, zdaje się bez zakazu wchodzenia. |
W Maninie to akurat byłam tylko w wąwozie i na piwie, tak ze samej góry niestety nie znam.
Znalazłam zdjecia z całej tej 2-dniowej wycieczki, pierwszego dnia byłyśmy na zamku Lednica a potem na Chmel'ovej (należy do Pienińskiego Pasa Skałkowego i jest najwyższym wypiętrzeniem tego pasma poza Pieninami). A drugiego dnia - w kościele, potem na śniadaniu, a potem na Vapcu.
https://picasaweb.google....zeCzerwiec2010#
Fajnie sobie było mi również teraz obejrzeć czerwcowe zdjęcia |
_________________ http://www.pilot-przewodnik.org/ |
|
|
|
|
Piotrek
Wiek: 48 Dołączył: 06 Lip 2013 Posty: 10830 Skąd: Żywiec-Sienna
|
Wysłany: 2016-01-14, 20:34
|
|
|
Dzięki , przyda się ogląd sprawy.
Jak uważasz, warto się przejść Maninskom Tiesnavą?. Niby asfalt cały czas ale otoczenie wygląda na bardzo interesujące. |
|
|
|
|
Basia Z.
Dołączyła: 06 Wrz 2013 Posty: 3550 Skąd: Chorzów
|
Wysłany: 2016-01-14, 21:39
|
|
|
Piotrek napisał/a: | Dzięki , przyda się ogląd sprawy.
Jak uważasz, warto się przejść Maninskom Tiesnavą?. Niby asfalt cały czas ale otoczenie wygląda na bardzo interesujące. |
Owszem, przyjemne, ale to jest bardzo krótkie, jakieś 300-400 m, lub nawet mniej.
Na końcu, już po rozszerzeniu się wąwozu jest knajpka. |
_________________ http://www.pilot-przewodnik.org/ |
Ostatnio zmieniony przez Basia Z. 2016-01-14, 21:40, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
Wiolcia
Dołączyła: 13 Lip 2013 Posty: 3458
|
Wysłany: 2016-01-17, 17:30
|
|
|
Piotrek napisał/a: | Wielki Manin tez mi chodzi po głowie, tylko jeszcze nie wiem czy jako osobna wycieczka czy połazyć te dwa szczyty w jedną z podjazdem (busa będziemy mieć).. Szczyt WM, z informacji które znalazłem, jest zalesiony (to prawda?) ale u jego podnóża prowadzi ciekawy szlak (skały, punkty widokowe) i jest jaskinia, zdaje się bez zakazu wchodzenia. |
Jaskinia jest, ale nieco poza szlakiem. Trochę strome zejście do niej prowadzi, więc my nie ryzykowaliśmy, ale może znajdziesz inne podejście z dołu i będzie łatwiej niż z góry, ze szlaku za szczytem Manina.
Obok jest fajne skalne okno i w ogóle świetna miejscówka: i widokowo, i na posiedzenie.
Tu zbocze, którym próbowaliśmy zejść do jaskini, ale mokro bylo i stromo, więc nie poleźliśmy.
Piotrek napisał/a: | Dzięki , przyda się ogląd sprawy.
Jak uważasz, warto się przejść Maninskom Tiesnavą?. Niby asfalt cały czas ale otoczenie wygląda na bardzo interesujące. |
Choć to do Basi, dodam swe trzy grosze . Wg mnie warto przejść Maninskom Tiesnavą, mimo że jest tam asfalt. Fajnie się tam skały zwężają, a w jednym miejscu jest tak wąsko, że trzeba iść drewnianym pomostem. Dodatkowo, w jednym miejscu jest taki jakby ołtarzyk ludzi gór i stamtąd prowadzi ścieżka na górę - myślę, że to jakiś punkt widokowy, a na pewno urozmaicenie szlaku przez asfalt. Niestety byliśmy już tam za późno i było ciemno, więc nie wychodziliśmy na górę.
Tu parę zdjęć z wypadu, dzień drugi. Zdjęcia strasznie zmasakrowane picasą i starym aparatem, ale jako taki ogląd sprawy będziesz miał.
https://picasaweb.google....CLXrh-q9jJ6nSg#
Na pewno sprocket tam też chodził i może coś podpowiedzieć. |
|
|
|
|
buba
Dołączyła: 09 Lip 2013 Posty: 6082 Skąd: Oława
|
Wysłany: 2016-01-17, 17:57
|
|
|
Piekny byl styczen 2014, zero sniegu nawet w gorach, az łza sie w oku zakrecila na wspomnienie zimy sprzed dwoch lat... ech.. kiedy znowu sie trafi taki rok... |
_________________ "ujrzałam kiedyś o świcie dwie drogi, wybrałam ta mniej uczęszczaną. Cała reszta jest wynikiem tego, że ją wybrałam"
na wiecznych wagarach od życia.. |
Ostatnio zmieniony przez buba 2016-01-17, 17:57, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
Piotrek
Wiek: 48 Dołączył: 06 Lip 2013 Posty: 10830 Skąd: Żywiec-Sienna
|
Wysłany: 2016-01-17, 20:33
|
|
|
Trochę jednak zmieniłem koncepcję i dorżniemy do końca rejon Sulova. Zrobiliśmy tam sporą pętle ale z ominięciem Jaskini Sarkania (jest na zdj, Wioli ) , więc teraz będzie przelotówka z Hricovskiego Podhradla do Sulova. Nie długa ale w sam raz na późną jesień |
|
|
|
|
Vlado
Wiek: 48 Dołączył: 15 Mar 2015 Posty: 1641 Skąd: Wega XXI
|
Wysłany: 2016-01-20, 12:37
|
|
|
Piotrek napisał/a: | i młotkowanie |
Młotkowanie było najlepsze
Piotrek napisał/a: | W przyszłym nastąpi karkołomna zmiana. Pierwszy raz w historii Dzikiej rodzinki spędzimy wakacje...nie w górach. Mazury plączą się po głowie |
Na Mazurach gór jest opór i przed nimi nie uciekniesz
gar napisał/a: | Uderz na Mazury Garbate |
O! Gar już mnie uprzedził;) |
Ostatnio zmieniony przez Vlado 2016-01-20, 12:38, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
Piotrek
Wiek: 48 Dołączył: 06 Lip 2013 Posty: 10830 Skąd: Żywiec-Sienna
|
Wysłany: 2016-01-20, 20:42
|
|
|
Vlado napisał/a: |
Młotkowanie było najlepsze
|
Byłem mocno zaskoczony, że Stasiek nad wyraz łagodnie potraktował siostrę i kuzynkę. Bo to taki mały diabełek |
|
|
|
|
|