2013 według Pudelka |
Autor |
Wiadomość |
Pudelek
Dołączył: 08 Lip 2013 Posty: 8291 Skąd: Oberschlesien
|
Wysłany: 2013-12-24, 21:30 2013 według Pudelka
|
|
|
No to i przyszedł czas na moje podsumowanie mijającego roku, bo prawdopodobnie już w tym nigdzie się nie wybiorę...
W styczniu krótki wypad na śliski Trójstyk.
W lutym weekend w Górach Stołowych, w Pasterce i okolicach.
Potem, niestety, przerwa aż do maja. Pod koniec długiego weekendu Małe Karpaty, z najwyższym szczytem - Zaruby.
Po dwóch tygodniach, zainspirowany przez pewnego znanego emeryta, wróciłem po latach w Beskid Śląsko-Morawski, na Gigulę.
Czerwiec to co prawda nie-góry, ale ciężko pominąć tygodniowy wypad na Suwalszczyznę i Podlasie, połączony z fantastycznym spływem tratwą po Biebrzy.
W lipcu krótki wypad na Anaberg.
Sierpień to niezapomniane góry Piryn i najwyższy szczyt - Wichren.
Wrzesień to kilkudniowa włóczęga po Górach Bukowych z namiotami i odczynianie Złego od Ecowarriora
W październiku dramatyczny zlot chimalaistów na Starych Wierchach.
Końcówka listopada to Skalanka i Kysuckie Beskidy.
Beskid Śląski - 1 wypad.
Góry Stołowe - 1.
Małe Karpaty - 1.
Śląsko - Morawski - 1.
Piryn - 1.
Bukowe - 1.
Grzbiet Chełmu - 1.
Gorce - 1.
Żywiecki/Kusyckie Beskidy - 1.
Ogólnie to 9 wypadów w góry (licząc Anaberg ), 20 dni w górach, 14 noclegów.
W porównaniu z poprzednimi latami to jest, niestety, spadek.
Rok 2008: 13 wyjazdów, 25 noclegów.
Rok 2009: 21 wyjazdów.
Rok 2010: 19 wyjazdów, 44 dni w górach, 28 noclegów
Rok 2011: 12 wyjazdów, 34 dni w górach i pogórzach, 22 noclegi.
Mimo wszystko jestem zadowolony, bo rok temu zapowiadało się, że w tym to w ogóle nic nie będzie...
A plany na przyszły? Chciałbym w końcu dotrzeć na Chocz, i zobaczyć co teraz się dzieje pod Potrójną - najlepiej już na wiosnę |
_________________ Staliśmy nad przepaścią, ale zrobiliśmy wielki krok naprzód! |
|
|
|
|
Piotrek
Wiek: 48 Dołączył: 06 Lip 2013 Posty: 10844 Skąd: Żywiec-Sienna
|
Wysłany: 2013-12-26, 22:18
|
|
|
Spadkami nie ma się co przejmować ani głowy sobie zawracać. Bo i po co?
Rok górski miałeś urozmaicony a do tego, jak pamiętam po relacjach, sporo też wypadów nie górskich a to również to turystycznej aktywności liczyć trzeba. |
|
|
|
|
Pudelek
Dołączył: 08 Lip 2013 Posty: 8291 Skąd: Oberschlesien
|
Wysłany: 2013-12-26, 22:49
|
|
|
no tak, taka Suwalszczyzna i Podlasie to był tydzień włóczenia się - i choć po płaskim, to jednak i sporo się połaziło i zobaczyło tyle, co przez kilka wypadów w góry |
_________________ Staliśmy nad przepaścią, ale zrobiliśmy wielki krok naprzód! |
|
|
|
|
Pudelek
Dołączył: 08 Lip 2013 Posty: 8291 Skąd: Oberschlesien
|
Wysłany: 2014-01-03, 14:23
|
|
|
Rok definitywnie się skończył, więc można też podsumować część górską (nie licząc wspominanej już Suwalszczyzny).
Marzec - wizyta w Wałbrzychu, straszenie ochrony w Koksowni Viktoria oraz Skansen Kolejowy w Jaworzynie Śląskiej z ekipą SIKu.
Kwiecień - wyjazd na zachód.
Głównym celem była malownicza Nadrenia-Palatynat.
ale nie zabrakło też miejsc wpisanych na listę UNESCO w innych miejscach: Weimaru, Wartburga, Wurzburga i Bambergu.
Do tego jednodniowa wizyta w małym Wielkim Księstwie, czy Luksemburgu.
Weekend majowy, to oprócz Małych Karpatów, wizyta w Bratysławie oraz u Rzymian w austriackim Carnuntum.
W czerwcu wspominane Podlasie i Suwalszczyzna...
W lipcu - wąskotorówka do Osoblahy.
Początek sierpnia to oczywiście łajdaczenie się na Woodstocku
Potem Bałkany - a więc Serbia i Bułgaria.
Początek września to tradycyjne spotkanie Miłośników Austro-Węgier w Sanoku.
...a na koniec jaskinie Morawskiego Krasu i pogranicze czesko-morawskie.
Wreszcie grudzień, to Wielka Pardubicka
...no i na sam koniec Koci Sylwester
Rok, pod względem wyjazdów niegórskich, ogólnie bardzo udany i ciężko go będzie pobić w tym, 2014 |
_________________ Staliśmy nad przepaścią, ale zrobiliśmy wielki krok naprzód! |
|
|
|
|
Malgo Klapković
Wiek: 37 Dołączyła: 06 Lip 2013 Posty: 2477
|
Wysłany: 2014-01-10, 19:53
|
|
|
Oj tak, te niegórskie wycieczki zarąbiste |
|
|
|
|
aranea
Wiek: 110 Dołączyła: 18 Lip 2013 Posty: 476 Skąd: Lublin
|
Wysłany: 2014-02-22, 15:06
|
|
|
Jak dla mnie Skalanka i Kysuckie Beskidy rulez! |
_________________ idę w góry cieszyć się życiem.. |
|
|
|
|
|