Forum FAQ Szukaj Użytkownicy Rejestracja Statystyki Profil Zaloguj Albumy Kontakt

Poprzedni temat «» Następny temat

03.04. Gdzie są chmury? Na pewno nie w Pieninach!

Autor Wiadomość
nes_ska 


Wiek: 35
Dołączyła: 09 Paź 2013
Posty: 2931
Skąd: Brzesko
Wysłany: 2016-04-04, 18:38   03.04. Gdzie są chmury? Na pewno nie w Pieninach!

W niedzielę obudziłam się z zamiarem jakiejś szybkiej wycieczki, aby jeszcze zdążyć ogarnąć się na następny dzień do pracy. Już pod Bereśnikiem widziałam, że jest dobra widoczność. Ciekawe jak długo?! :) Popędziłam szybciutko na skróty do Szczawnicy.



Ten natrętny psiur ze zdjęcia szedł za mną kawał drogi, ale w pewnym momencie go zgubiłam i widziałam, że wrócił w stronę domu. Blisko 1,5 km pod górę musiał dreptać, ale jego wybór! ;-p

Ja natomiast sprawdziłam busy w kierunku Szlachtowej i okazało się, że mam jednego dopiero za 40 minut. I było się tak spieszyć?! ;-) Zeszłam więc pod stary cmentarz w Szczawnicy, niestety zamknięty, więc zerknęłam tylko przez bramę ;)




Busiarz wyczekał mnie trochę dłużej, bo byłam jedyną klientką i to tylko na kawałek trasy, więc niechętnie mi powiedział, że mogę już wsiąść :P Podwiózł mnie jednak aż pod paskudnie ogrodzoną kapliczkę, w której okolicy jest zakręt na szlak.



Tutaj najpierw przez chwilę dreptałam asfaltem z widokiem na Szlachtową, m.in. na starą cerkiew, która teraz jest kościołem rzymskokatolickim.



Oddalałam się jednak coraz bardziej od miasteczka, a zbliżałam do pienińskich lasów i polan.




Tutaj na polanach dominowały widoki w kierunku Beskidu Sądeckiego.




...i Szlachtowej.



Bardziej na prawo to chyba już Jaworki.



Wprawdzie to nie Tatry, ale również bardzo mi się podobało.



Na kawałku podmokłego terenu znalazłam nawet kaczeńce, choć w Pieninach nie natknęłam się na zbyt wiele wiosennych kwiatów.



Na chwilkę się zagubiłam w lesie, ale szybko odnalazłam się z powrotem przy szlaku, idąc po prostu "w stronę światła". :)



Połączenie szlaków pod Huściawą coraz bliżej.



I pojawiają się pierwsze Tatry :D




A na pierwszym planie Rabsztyn, który wygląda przy nich ogromnie :)



Im wyżej, tym widoki coraz szersze, jednak moim celem na teraz jest Wysoki Wierch.



Zanim na niego dotrę, pojawia się jeszcze widok na Trzy Korony.




Na skrzyżowaniu pod Wysokim Wierchem jeszcze niewiele widać.



...ale im wyżej, tym lepiej.



Tatry w pełnej krasie.



Na szczyt zmierzają wyłącznie Słowacy, więc jednych z nich proszę o zrobienie zdjęcia. Skubańce ucięli mi Tatry! ;)



Uwieczniam więc George'a



I sama robię sobie zdjęcie z Tatrami w tle!



...a później znów Tatrom i tak mnóstwo razy.



Następnie zmierzam z powrotem ku niebieskiemu szlakowi.



Tatry się na chwileczkę chowają.



Przede mną znów pojawia się Beskid Sądecki i fikuśne drzewka ;)



Docieram do miejsca, które już znam i mam przedeptane. Stąd będę zmierzać ku Durbaszce.



Widoki od tej pory raczej są od strony B. Sądeckiego niż Tatr i Słowacji.



Po drodze mijam turystów z siatuniami :)



...i jakichś młodych dziarskich chłopców.



Ale tutaj raczej niewielu ludzi chodzi. Więcej leży :dev Pewnie to ta pogoda! ;-) Wreszcie zachęca do wygrzewania się w słońcu!



Tuż przed Durbaszką widoki są przysłonięte przez chaszcze.



Dalej uskok, który na szczęście można ominąć, mimo iż szlak tędy prowadzi.



Kolejnych uskoków już ominąć nie można. Docieram do szlaku pod Wysoką.



...a stąd jeszcze kawałeczek na górę. Po drodze jeszcze są dwie małe platformy widokowe.




...a za nimi już tylko szczyt.



Na początku jest na nim kilkanaścioro osób, ale im dłużej siedzę, tym bardziej się przerzedza. Na chwilę nawet zostaję sama ;)

Pierwszy raz widzę stąd Tatry ;)




I Trzy Korony. I Babią Górę.



I udaje mi się dorwać kogoś, kto pstryka mi fotkę, tym razem z Widokiem na Tatry :)



Później jeszcze zerkam w przeciwnym kierunku.




I powoli uciekam na dół. Najpierw na polanę pod Wysoką.





Przez to relaksowanie się u góry trochę zjadł mnie czas ;) . Mijam moje ulubione drzewka ;-)




Stąd powoli zmierzam w kierunku Dubantowskiej Doliny.





Zamiast jednak iść na Homole, kieruję się na polanę, przez którą dostanę się pod przystanek w Jaworkach.



Stąd znów widać głównie Beskid Sądecki.



I pobliską miejscowość.




Stąd już rzut beretem do niej.



Docieram na dół, jednak zanim dochodzę do przystanku, jedzie bus, wiec macham delikatnie do pani, która zatrzymuje mi się po drodze ;) Mogę wracać do domu :-) Mam nadzieję, że w najbliższe weekendy pogoda również dopisze.


Bezchmurnie w Pieninach
_________________
Jestem tu gdzie stoję, ale jeśli się ruszę, to mogę się zgubić.
 
 
laynn
[Usunięty]

Wysłany: 2016-04-04, 21:23   

No tu masz piękne zdjęcia z dnia pierwszego, nie to co z drugiego...
 
 
sokół


Dołączył: 06 Lip 2013
Posty: 12247
Skąd: Bytom
Wysłany: 2016-04-05, 08:33   

Nie będę ukrywać, że sprawiłaś mi niespodziankę z tymi Pieninami, bo sie ostro szykuję tam pojechać, właśnie na ten grzbiecik, wygląda bardzo kusząco, a Twoja relacja jeszcze bardziej zachęciła mnie do wyjazdu.
Profil Facebook
 
 
bton1 


Wiek: 38
Dołączył: 08 Lip 2013
Posty: 3312
Skąd: Kraków
Wysłany: 2016-04-05, 08:47   

Widzę Inez, że Ty też w tamte rejony możesz jeździć million razy w roku :) Dlaczego mnie to nie dziwi?
_________________
W mieście możesz kogoś znać dziesięć lat i go nie poznać. W górach znasz go na wylot po paru tygodniach.
 
 
Iva 


Wiek: 41
Dołączyła: 04 Wrz 2013
Posty: 1544
Skąd: łódzkie
Wysłany: 2016-04-05, 10:11   

Oooooooooo! Jakie piękne zdjęcia! I nie tylko z widokiem na Tatry :P Cudnie Pieniny wyglądają :)
_________________
"Kiedy świat się od ciebie odwraca, ty też musisz się od niego odwrócić."
 
 
ziaro 


Wiek: 39
Dołączył: 13 Gru 2014
Posty: 390
Skąd: Bytom
Wysłany: 2016-04-06, 19:19   

Pieniny mają jednak coś w sobie. :)
_________________
#ziaronaszlaku
 
 
Wilczyca 

Wiek: 55
Dołączyła: 28 Lut 2014
Posty: 260
Wysłany: 2016-04-07, 07:42   

Śliczna trasa. I bardzo ładne zdjęcia. Ile to km tak na oko?
 
 
nes_ska 


Wiek: 35
Dołączyła: 09 Paź 2013
Posty: 2931
Skąd: Brzesko
Wysłany: 2016-04-07, 09:01   

10:D To jest trasa do leżenia i plażowania. Można iść dalej i zejść do Białej Wody, ale mnie zależało, żeby wrócić wcześniej do domu:)
_________________
Jestem tu gdzie stoję, ale jeśli się ruszę, to mogę się zgubić.
 
 
Piotrek 


Wiek: 48
Dołączył: 06 Lip 2013
Posty: 10830
Skąd: Żywiec-Sienna
Wysłany: 2016-04-07, 20:51   

Cytat:
To jest trasa do leżenia i plażowania

Sielankowo :-) Bardzo podobają mi się ujęcia na Trzy Korony, ten szczyt świetnie się prezentuje z tej perspektywy.
 
 
Paula


Wiek: 40
Dołączył: 11 Lip 2013
Posty: 319
Skąd: Bielsko Biała
Wysłany: 2016-07-22, 17:08   

Fajna przechadzka wiosenna, uwielbiam Pieniny na takie samotne wypady, ale tylko poza sezonem bo wtedy są pustki. :) Zdjęcie Georga na słupku granicznym naprawdę mnie rozbawiło, miły kompan do wędrówki, nie mówi za dużo, idzie z Tobą gdzie chcesz i jest całkiem fotogeniczny i co ważne, taki z niego niepozorny gość, że gór na fotkach nie przesłania :usmi
Ps. Też lubię te drzewka pod Wysoką. :) Ostatnio w Pieninach byłam pod koniec października ubiegłego roku, również na boskie warunki pogodowe trafiłam i niemal zero ludzi, totalnie się wówczas zresetowałam :) . Nawet chyba napiszę krótką relację, bo po przeczytaniu Twojej tak mnie jakoś natchnęło :usmi
 
 
Dobromił 


Dołączył: 09 Lip 2013
Posty: 14275
Wysłany: 2016-07-25, 11:28   

Piotrek napisał/a:
Sielankowo


Pamiętaj, że we wrześniu ma być tak samo.
_________________
Decyzją administracji Dobromił otrzymał nagany :
- za obraźliwą formę wypowiedzi oraz ironizowanie na temat innych użytkowników forum
- za niecytowanie w postach wypowiedzi, do których się odnosi
- za relację przypisaną do niewłaściwego działu
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Copyright © 2013 by Góry bez granic | All rights reserved | Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group