Forum FAQ Szukaj Użytkownicy Rejestracja Statystyki Profil Zaloguj Albumy Kontakt

Poprzedni temat «» Następny temat

01-03.08.2013 - Letnio i skwarno:)

Autor Wiadomość
nes_ska 


Wiek: 35
Dołączyła: 09 Paź 2013
Posty: 2931
Skąd: Brzesko
Wysłany: 2013-10-10, 23:06   01-03.08.2013 - Letnio i skwarno:)

Dobra, dołączam swoją relację, żeby nie było, że nigdzie nie byłam i jestem tajniakiem oglądającym cudzesy :)

Jako że jestem tu nowa, to na pierwszy ogień wrzucę swoją wyprawę sierpniową - pierwszy raz bez własnego zaplecza towarzyskiego - ewentualnie zadręczając ludzi na szlaku ;)

Na pierwszy ogień poszedł Grześ-Rakoń-Wołowiec. Ruszałam z Siwej Polany. Oczywiście okazało się, że przyszłam nieco zbyt wcześnie, żeby móc popedałować, zatem piechotką machnęłam sobie drogę do schroniska na Chochołowskiej. Stamtąd jak się okazało jako jedyna o tej godzinie szłam w stronę Grzesia, ale cóż - idziemy!;) Oczywiście milion razy musiałam się zatrzymać, żeby odsapnąć, więc nadeszła pora, żeby wyciągnąć aparat i udawać, że tak naprawdę nie zdycham, tylko jestem fotografem-amatorem :-)



W końcu doczołgałam się na Grzesia, powtarzając sobie w myślach (albo i na głos): "Głupia, głupia Ty, zero kondycji, a pakujesz się w góry".



Na Grzesiu nabrałam nowej energii i stwierdziłam, że nie jest ze mną ostatecznie tak źle - pora zatem pędzić dalej.




Popędziwszy jakoś tak nadal nie było do kogo buzi otworzyć, a ja nadworna gaduła musiałam to jakoś z godnością znieść;), więc podziwiałam w ciszy widoki, które mnie otaczają.



Udało się zdobyć wszystkie zamierzone cele. Schodząc mogłam sobie popatrzeć jeszcze na góry z innej perspektywy:)



I spotkałam wreszcie jakiegoś ludzia na szlaku! Proszę zatem ślicznie: "Zrobisz mi zdjęcie z widokiem na szczyty? Ach, och, żeby było wiadomo, gdzie byłam!"



No tak!;P Dostałam to, ale niech będzie, zadowolę się i tym. W końcu mam jakieś zdjęcie swego ryjka w górach:)

Im bliżej końca, tym większy leniuch mi się uruchamiał, więc w lasku zatrzymywałam się też często. Mogłam zatem pooglądać drzewa wyrastające ze skał i inne cudeńka :)



Następnego dnia wcześnie rano ruszyłam w trasę z planem zdobycia Szpiglasowego Wierchu. Oczywiście zahaczyłam o schronisko nad Morskim Okiem (z którym wiąże się niezapomniana i niezwykle dziwna moja przygoda, ale akurat nie podczas tej wycieczki tylko podczas 'rysowania').



Iiii widok, który jest za darmo, bo za chwilę spędzoną na asfalcie :) Udało mi się nawet wypatrzeć koziczki, mimo że moje okulary leżą skrzętnie schowane w mojej torebce w domu, nieużywane (w przeciwieństwie do prostownicy:P):)



..a Mnicha obfotografowałam jakiś milion razy, bo szalenie mi się podoba :)



Ach, ach, podczas tego wypadu było ze trzydzieści stopni. Myślałam, że się usmażę, ale zdecydowanie wolałam smażyć się w Tatrach niż w mieszkaniu :) W końcu mogłam sobie obejrzeć Morskie Oko z innej perspektywy:)





Ze Szpiglasowego wracałam przez Piątkę :) Jak patrzę na te wszystkie widoki, to mi uśmiech z twarzy nie schodzi. Moi znajomi kiedyś śmiali się z tego, że w takich sytuacjach mam cały czas banana na twarzy :P




Będąc na tej trasie znalazłam sobie nawet kandydatów do prześladowania. Byli udręczeni moim towarzystwem przez dość długi czas. Niestety na zdjęciach ich nie uwieczniłam :)



Od Piątki niestety zaczęło się robić uciążliwie, straszne tłumy, przepychanie się na szlaku, tłok, brak miejsca... ale widoki nadal niezłe ;)



Następnego dnia zrobiłam sobie tylko spacerek na Halę Kondratową, bo ostatni raz byłam tam w zimowej aurze, a jest bardzo sympatycznie :) Haa! Ludzi do prześladowania też sobie znalazłam! Rozstałam się z nimi dopiero na Hali, bo miałam nieco inne plany :)





Ja nastawiłam się wtedy tylko na wypoczynek i relaks, dlatego że mój wypad miał trwać nieco dłużej :)




W związku z tym, że się zatrułam jakimś paskudnym jedzonkiem, musiałam jednak skrócić swój wypad o parę dni i wrócić do domu, ale niedługo później byłam z powrotem w Tatrach :)

Zdjęcia są tak samo amatorskie jak ja i moje pełzacze włóczęgostwo. Relacja debiutancka, więc wybaczcie:) Poprawę obiecuję :)


Linki do galerii:

I dzień (Grześ - Rakoń - Wołowiec): https://plus.google.com/p...227410137149153

II dzień (Szpiglasowy Wierch): https://plus.google.com/p...722126997576673

III dzień (Hala Kondratowa): https://plus.google.com/p...798288295799313
Ostatnio zmieniony przez nes_ska 2013-12-27, 20:03, w całości zmieniany 2 razy  
 
 
Vision
[Usunięty]

Wysłany: 2013-10-10, 23:31   

E tam, nie ma co przesadzać z tą kondycją, podejrzewam, że na dzień dzisiejszy bym tyle nie przeszedł, a jak zaczynałem to mój pierwszy wyjazd dwudniowy, kończył się na wycieczkach o wiele niższych i musiałem wracać, bo nie dawałem rady...

Pogoda dobra, widoki ładne, czego chcieć więcej. :-o
 
 
Piotrek 


Wiek: 48
Dołączył: 06 Lip 2013
Posty: 10844
Skąd: Żywiec-Sienna
Wysłany: 2013-10-11, 08:11   

No taka pogoda to miód dla oczu, ładne fotki wyszły :ok

Cytat:
dołączam swoją relację, żeby nie było, że nigdzie nie byłam i jestem tajniakiem oglądającym cudzesy

Dowód jest, możesz spokojnie i bez wyrzutów sumienia czytać cudzesy. :)
Jest też taki trend by robić relacje "w starym kinie", więc do dzieła ;)
 
 
sokół


Dołączył: 06 Lip 2013
Posty: 12257
Skąd: Bytom
Wysłany: 2013-10-11, 10:30   

Fajnie się czytało, zdjęcia niezłe robisz, w konkursie foto możesz namieszać...
Profil Facebook
 
 
Iva 


Wiek: 41
Dołączyła: 04 Wrz 2013
Posty: 1544
Skąd: łódzkie
Wysłany: 2013-10-11, 11:31   

nes_ska napisał/a:
W końcu mam jakieś zdjęcie swego ryjka w górach:)


Ciesz się, że w ogóle jesteś w kadrze :D
_________________
"Kiedy świat się od ciebie odwraca, ty też musisz się od niego odwrócić."
 
 
Malgo Klapković 


Wiek: 37
Dołączyła: 06 Lip 2013
Posty: 2477
Wysłany: 2013-10-13, 14:59   

Ale miła relacja :ok Takie moje tatrzańskie klimaty ;) Znów mi się zatęskniło ech... Ale jak patrzę do mojego kalendarza, to mam wolny termin 9-11 listopada :( bo 2-3 listopada, to raczej wiadomo co...
Pisałaś, że zimą też byłaś, no to czekam na rilejszyn :)
 
 
nes_ska 


Wiek: 35
Dołączyła: 09 Paź 2013
Posty: 2931
Skąd: Brzesko
Wysłany: 2013-10-13, 15:55   

Jak będę w stanie dzisiaj, to ogarnę temat śnieżny :) Na razie jestem nieprzytomna po zajęciach, a zaraz pędzę na projekcję filmu i koncert :)


Iva napisał/a:
Ciesz się, że w ogóle jesteś w kadrze :D

:D No tak, ale chyba muszę opanować umiejętność robienia sobie samej zdjęć:-)
_________________
Jestem tu gdzie stoję, ale jeśli się ruszę, to mogę się zgubić.
 
 
Iva 


Wiek: 41
Dołączyła: 04 Wrz 2013
Posty: 1544
Skąd: łódzkie
Wysłany: 2013-10-15, 09:46   

nes_ska napisał/a:
No tak, ale chyba muszę opanować umiejętność robienia sobie samej zdjęć:-)


Od czego jest samowyzwalacz ;)
_________________
"Kiedy świat się od ciebie odwraca, ty też musisz się od niego odwrócić."
 
 
Dobromił 


Dołączył: 09 Lip 2013
Posty: 14337
Wysłany: 2013-10-15, 09:50   

Iva napisał/a:
Od czego jest samowyzwalacz


Brakuje mu ducha sztuki :)

P.s. Można też zapomnieć aparat ... Zdarzyło mi się tak ... :ops
_________________
Decyzją administracji Dobromił otrzymał nagany :
- za obraźliwą formę wypowiedzi oraz ironizowanie na temat innych użytkowników forum
- za niecytowanie w postach wypowiedzi, do których się odnosi
- za relację przypisaną do niewłaściwego działu
 
 
Iva 


Wiek: 41
Dołączyła: 04 Wrz 2013
Posty: 1544
Skąd: łódzkie
Wysłany: 2013-10-15, 09:58   

Dobromił napisał/a:
Brakuje mu ducha sztuki


Ale ja zawsze jestem uduchowiona i nawet mój samowyzwalacz przejął ode mnie te cehcy ;)

Dobromił napisał/a:
P.s. Można też zapomnieć aparat ... Zdarzyło mi się tak ...


I jak się czułeś bez aparatu? Bo mi jak kiedyś siadły baterie to byłam wkurzona, ale później stwierdziłam, że najważniejsze są wspomnienia ;)
_________________
"Kiedy świat się od ciebie odwraca, ty też musisz się od niego odwrócić."
 
 
Dobromił 


Dołączył: 09 Lip 2013
Posty: 14337
Wysłany: 2013-10-15, 10:03   

Iva napisał/a:
Ale ja zawsze jestem uduchowiona i nawet mój samowyzwalacz przejął ode mnie te cehcy


A to przepraszam. Ja chamem z urodzenia jestem.

Iva napisał/a:
I jak się czułeś bez aparatu?


Odzyskałem go. Było to na trasie między Kasprowym a Kopą. Zorientowałem się jak chciałem zrobic kolejne zdjęcie naszej trójce. Pomknełem jak PKP w stronę Kasprowego i wypytywałem ludzi czy przypadkiem nie znaleźli małego analoga. Dwie dobre kobiety znalazły. Bardzo dziękuję.

Natomiast w tym roku, przy schodzeniu ze Szpiglasowego, aparat mi padł. Czułem się dziwnie. Nie po to mam 39 albumów ze zdjęciami co by na tej ilości skończyć :)
_________________
Decyzją administracji Dobromił otrzymał nagany :
- za obraźliwą formę wypowiedzi oraz ironizowanie na temat innych użytkowników forum
- za niecytowanie w postach wypowiedzi, do których się odnosi
- za relację przypisaną do niewłaściwego działu
 
 
Iva 


Wiek: 41
Dołączyła: 04 Wrz 2013
Posty: 1544
Skąd: łódzkie
Wysłany: 2013-10-15, 10:12   

Dobromił napisał/a:
A to przepraszam. Ja chamem z urodzenia jestem.


Ty czy Twój samowyzwalacz? ;)

Dobromił napisał/a:
Dwie dobre kobiety znalazły.


Miałeś szczęście.

Dobromił napisał/a:
Nie po to mam 39 albumów ze zdjęciami co by na tej ilości skończyć


39 :D heh a ja wszystko mam tylko na dysku :D
_________________
"Kiedy świat się od ciebie odwraca, ty też musisz się od niego odwrócić."
 
 
Dobromił 


Dołączył: 09 Lip 2013
Posty: 14337
Wysłany: 2013-10-15, 11:13   

Iva napisał/a:
Ty czy Twój samowyzwalacz?


Ja.
_________________
Decyzją administracji Dobromił otrzymał nagany :
- za obraźliwą formę wypowiedzi oraz ironizowanie na temat innych użytkowników forum
- za niecytowanie w postach wypowiedzi, do których się odnosi
- za relację przypisaną do niewłaściwego działu
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Copyright © 2013 by Góry bez granic | All rights reserved | Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group