Chciałem dobrze - wyszło jak zawsze |
Autor |
Wiadomość |
darkheush
Beerwalker
Wiek: 51 Dołączył: 07 Lip 2013 Posty: 2626
|
Wysłany: 2013-08-18, 13:57 Chciałem dobrze - wyszło jak zawsze
|
|
|
Po jaką cholerę ja przeczytałem propozycję wyjazdu na Szpiglas na pewnym forum. Po jaką cholerę ja zadzwoniłem do organizatorki. Po jaką cholerę???!!!
Sobota. 3 nad ranem. Zamiast się przewracać na drugi bok, to ja nie. Jeb!!! Plecak, kawusia, bankomat, nocny i umówione miejsce spotkania w Andrychowie. O 4:40 ruszamy w kierunku Palenicy Białczańskiej. Świt zapowiada niezłą lampę. Próbuję jeszcze w samochodzie nieśmiało namówić dziewczyny do odwrócenia trasy, czyli Palenica - DPSP - Szpiglas - Moko - Palenica. Ale się uparły, że pierwsze ma być Moko. No to milknę. Co się będę z babami kłócił. Jeszcze w łeb dostanę i podrzucą mnie na pożarcie wilkom.
Na Palenicy odpust. Na asfalcie do Moka dzikie tłumy. Przegląd mody trekkingowej. Klapki, balerinki, szpilki. Jedyny jasny punkt to odwiedziny w Starej Roztoce, w której nie byłem ze 20 lat
Morskie Oko. A może należałoby się zastanowić nad zmianą nazwy. Na Ustka czy Władysławowo na przykład???
Szybkie piwko i jak mawia klasyk - "Trza sp....ć"
Na początku idzie mnie się źle. A właściwie nie idzie tylko pełza. W dodatku ten cholerny upał. A miało być tak pięknie. Przynajmniej widoki co raz lepsze.
Mnich obwieszony ludźmi jak choinka na Boże Narodzenie
Jeszcze chwila, jeszcze dwie. Jeb!!! Przełęcz, rzut matrycy na DPSP.
Zostało 60 metrów w górę więc nie ma się co pierdzielić w tańcu. 15 minut katorgi i 2172 npm zaliczone planowo, w stylu alpejskim i bez użycia tlenu Widoki szarpią beretkę.
Robi się delikatnie późno więc czas w dół. Dziewuszki, pomimo koszmarnego korka, dzielnie radzą sobie z żelaziwem.
Chwila restu i dowiaduję się przy okazji od moich współdreptaczek, że łańcuch trzeba trzymać jak faceta - czyli krótko. Od siebie dodaję nieskromnie, że krótko i między nogami
Przez ten pieroński korek na łańcuchach mamy dobre pół godziny poślizgu, a słoneczko powoli chowa się za Gładkim Wierchem. Robi się niewesoło, tym bardziej, że mamy tylko 2 latarki na czterech luda (moja została w drugim plecaku, po prostu zapomniałem przełożyć).
Pędem do schronu w DPSP, browarek i czas zmykać koło Siklawy w głąb Roztoki.
Robi się całkiem ciemno gdzieś tak kawałek za Rzeżuchami. I jak mi ktoś powie, że Roztoką się fajnie chodzi to dostanie w pysk. I polecę mu zejście do Wodogrzmotów po zmroku bez światła przy dupie
Wiem, że powinienem dostać mandat za poruszanie po terenie TPN po zmroku, ale co miałem robić??? Siąść na głazie i czekać aż mnie misiek zeżre???
Niemalże 23:00. Palenica. Auto. Koniec mordęgi. Doszedłem "na oparach". Mam serdecznie dość Tatr, kamieni, ciemnych lasów i gór ogólnie. Ale za kilka dni mi przejdzie
Podziękowania za świetną wycieczkę, którą będę długo pamiętał dla Joli, Neny i Darka T z forum Beskidu Małego. No i przy okazji pozdrawiam sympatyczną parę żywiecko-czechowicką, z którą przegadałem godzinę przy schronie w DPSP, przy okazji reklamując KCh. Było miło
P.S. Zdjęcia będą niebawem. |
|
|
|
|
sokół
Dołączył: 06 Lip 2013 Posty: 12258 Skąd: Bytom
|
Wysłany: 2013-08-18, 15:06
|
|
|
Super relacyjka, chociaż tereny wybitnie do Ciebie nie pasują, jakoś się przyzwyczaiłem do chaszczingów w Małym, a tu proszę - Szpiglas.
Relację napisałeś - czyli jesteś w domu - czyli nie zostałeś wyrzucony przez Żonę pod most - wniosek z tego jeden - widzimy się w sobotę w Zawoi. |
|
|
|
|
darkheush
Beerwalker
Wiek: 51 Dołączył: 07 Lip 2013 Posty: 2626
|
Wysłany: 2013-08-18, 15:26
|
|
|
sokół napisał/a: | tereny wybitnie do Ciebie nie pasują |
Ta zniewaga krwi wymaga Ale prawdę mówiąc trochę się obawiałem tego Szpiglasu. Bo to żółty. A z żółtymi mam ostatnio kłopot
sokół napisał/a: | widzimy się w sobotę w Zawoi. |
A pokryjesz mi Pan koszty sądowe sprawy rozwodowej??? |
|
|
|
|
sokół
Dołączył: 06 Lip 2013 Posty: 12258 Skąd: Bytom
|
Wysłany: 2013-08-18, 15:32
|
|
|
Na Babią też prowadzi żółty. |
|
|
|
|
Piotrek
Wiek: 48 Dołączył: 06 Lip 2013 Posty: 10871 Skąd: Żywiec-Sienna
|
Wysłany: 2013-08-18, 20:56
|
|
|
No ale plaża przy MOku wszystko powala Tylko gościa co lody sprzedaje, chodząc między ludźmi, brakuje.
Faktycznie jednak Darkeush, niecodzienna to relacja jak na Ciebie |
|
|
|
|
nena
Dołączyła: 19 Sie 2013 Posty: 6
|
Wysłany: 2013-08-19, 09:21
|
|
|
Ależ relacja jak najbardziej skrojona na niego. No może tylko jednego ważnego rekwizytu brakuje mi na tych fotkach . Ale żeby nie było, że go nie było !
fot. Jolanta
fot.nena
Również dziękujemy z towarzystwo i pomoc przy ponazywaniu tego wszystkiego piknego, co widzieliśmy. |
_________________ nena |
|
|
|
|
Malgo Klapković
Wiek: 37 Dołączyła: 06 Lip 2013 Posty: 2477
|
Wysłany: 2013-08-19, 09:28
|
|
|
Na tej drugiej focie (neny) fajnie komponuje się człowiek ten pierwszy od lewej, taki mały krasnoludek |
|
|
|
|
Mirek
mirek
Wiek: 62 Dołączył: 10 Lip 2013 Posty: 3883 Skąd: wodzisław śląski
|
Wysłany: 2013-08-19, 09:32
|
|
|
Darek a ile za złociste na Roztoce sobie życzą? |
_________________ Pożegnania nadszedł czas.
Już nie będzie wspólnie nas.
Ty osobno, ja osobno
Tak ma być lepiej, podobno. |
|
|
|
|
darkheush
Beerwalker
Wiek: 51 Dołączył: 07 Lip 2013 Posty: 2626
|
Wysłany: 2013-08-19, 17:03
|
|
|
Malgo Klapković napisał/a: | Na tej drugiej focie (neny) |
Teraz dopiero zwróciłem na to uwagę Malgo. Genialna perspektywa!!!
mirek napisał/a: | ile za złociste na Roztoce sobie życzą? |
Zarówno w Roztoce, Moku i Piątce koszą równo z glebą. Osiem peelenów. Ale przynajmniej w Roztoce dostajesz w grubym szkle z uchem. Dwa ostatnie to plastik
Są i zdjęcia. Oczywiście jakby ktoś był zainteresowany klik na obrazek poniżej. Enjoy
|
|
|
|
|
Vision [Usunięty]
|
Wysłany: 2013-08-19, 17:16
|
|
|
Dobra wycieczka, nie wiem co w niej wg Ciebie jest nie tak...
Widoki i pogoda dopisała, ludzi no wiadomo było czego się spodziewać, piwo w schronisku było, więc nie ma co narzekać.
Ja jedynie nie podjąłbym się tej trasy w tym kierunku za nic w świecie, byłem 4 razy i zawsze na odwrót. |
|
|
|
|
vertigo [Usunięty]
|
Wysłany: 2013-09-03, 11:59
|
|
|
darkheush napisał/a: | Zarówno w Roztoce, Moku i Piątce koszą równo z glebą. Osiem peelenów |
Ożeż... Jeszcze dwa lata temu w Roztoce było po sześć... |
|
|
|
|
|